zyc nie umierac prawde?

mam 22 lata dziecko i faceta ,nie meza bo nie chcial ze mna slubu ,moja najgorsza kuzynka jest szczesliwa wychodzi jutro za maz ,ma slub o ktrym ja zawsze marzylam .Dla osłody w maju czekaja mnie juz pierwsze egzmainy na studiach a ja nic nie umiem i nie wiem kiedy zaczne ,ciagle kloce sie ze sowim facetem -myslimy o rozstaniu .Niedawno dowiedzialam ze ze we wrzesniu musze isc na operacje kolana ,rekonstrukcja wiezadel i bede kulawa chodzic do roku czasu ,dzis rano wyskcozyla mi wielka bolacao pryszczka na wardze i napierdala mnie zab od 5 dni ,dzis chcialam isc prywatnie do dentysty i nikt w moim miescie mnie nie przyjmie bo jest weekend pewnie skoncze dzis wieczorem na pogotowiu z bolacym zebem a tam sadysci sie beda nademna wyzywac .Zyc nie umierac prawda????????-czasami lepiej by bylo umrzec