Jak często spotykacie się z przyjaciółkami?

Ja ze swoją , gdyby nie szkoła , spotykałabym się ze 2 razy w miesiącu i to z mojej inicjatywy :O Tak właśnie było w wakacje :O A może to już nie jest przyjaźń? :O

My mamy teraz dużo wolnego czasu , a nawet przez telefon nie gadamy :O

Ja ze swoją taką najlepszą przyjaciółką to w sumie codziennie chociaż na chwilkę ale mieszkamy bardzo blisko siebie, dzielą Nas 3 klatki :) A z resztą przyjaciółek (mam jeszcze takie dwie) to bardzo różnie czasem 2 razy w miesiącu a czasem raz na dwa miesiące... brak czasu po prostu

Ja z dwiema przyjaciolkami codziennie. Z trzema innymi w kazdy piatek i sobote

ja mam 3 najukochańsze przyjaciółki, niestety każda ,,z innej str świata'' ciężko się zsynchronizowac, bo ta ma pracę, ta szkołe, ale dajemy radę 2,3 razy w mc. choć z jedną z nich częściej się spotykam albo nocujemy u siebie, bo mamy do siebie tylko 15km

Codziennie :D Z jedną w szkole, a z druga i trzecia w domu ktorejs z nas na herbatke ;)

Prawie codziennie, wiekszość ludzi z mojej paczki studiuje na mojej uczelni, z innymi spotykamy sie po zajęciach i w weekendy :)

Ups, nie doczytałam tematu :P Chodziło o przyjaciółki, także z jedną widzę się codziennie, z druga trochę rzadziej, ale też często. Reszta to raczej bardzo dobre koleżanki

niby jestem lubiana... ale z wieloletnia przyjaciolka zerwalam kontakt teraz nie mam takiej od serca. :( z druga spotykam sie okolo 2 razy w roku - ma mature ja juz na studiach :( dziewczyyny ze studiow maja juz swoje kolezanki blizsze czuje sie samotna malo kiedy wychodze w sob wieczorem moze raz w miesiacu ;(

wypowiadajcie sie!!!!!!!!!!!!!!!

nie mam przyjaciółki, nie wierze w zdrowe relacje kobiece zawsze wchodzi w gre zazdrość którejś z nich jesli nie bezposrednia to ukryta no może poza relacjami matka córka, podobnie przyjaźnie damsko męskie, tak naprawde "przyjaźń" podobnie jak miłość jest przereklamowana,znam wiele świeroczących przjaciółek które dobrane w pary wszedzie chodzą razem itp. spośród tych grup, par nie znam takich w których żadna z dziewczyn nie powiedziałaby, że "nie ma przyjaciela" w każdej z tych par zdarza sie taka która twiedzi, że ta druga nie jest jej przyjaciółką a to wynika z nieszczerych relacji

wierze w koleżeństwo, kolezanek mam wiele ale nie przyjaciółek poza moja mama

kurwa racja i chuj

ja ze swoją widze sie w piątki i soboty...a tak to roznie, to zalezy od tego jak się której zachce wpasc niespodziewanie ;)

ani przyjaciół. Czas wolny spędzam sam w domu.

tak beznadziejne że nie macie ani koleżanek a tym bardziej przyjaciółek i z nudów siedzicie na kafe non stop a tu wciskacie kity że macie tyle koleżanek a nawet przyjaciółek że to jest sprzeczne!!!!

ze poza szkoła rzadko.ale jesli juz,to na prawie caly dzień

kilka razy w tygodniu:) 3-4. czasami cześciej , czasami rzadziej. a tak to tel. i gg jeszcze

Przyjaźń chyba na tym polega, że możecie się nie widzieć nawet kilka lat ale zawsze wiesz, że możesz liczyć na tą drugą osobę. Moja mama ma taką przyjaciółkę - rzadko się widują, ale jedna drugiej w trudnej sytuacji nie zostawi samej i bardzo wspierają siebie nawzajem.