Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hendrixxa

facet ciota. pomocy.

Polecane posty

Witam. Jestem w związku z od 2 miesięcy. Na początku wszystko bylo fajnie, chłopak piękny, z poczuciem humoru, inteligentny...Ale... Zaczęła drażnić mnie jego nadmierna troska i opieka. Nie mogę się od tego uwolnić bo od razu twierdzi, że jestem na niego zła i wszystko jest jego winą. To męczące :( Potwornie. Jak tak robi patrzę na niego z gory i zaczynam odczuwać obdrzydzenie. W dodatku caly czas każe mi oceniać to co robi (nie wiem, może ma kompleksy), jakbym ja była jakimś wyznacznikiem.. Zawsze szukałam faceta z jajami, faceta uczuciowego z jakimś hamulcem. Ciągnie mnie do Naszego wspólnego znajomego, to też mnie zaczyna przerażać... Co ja mogę zrobić ? Mówiąc mu o tym zdołuje się i nie bedzie odzywał :/ pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbaumba
albo facet albo ciota wiec sie sprecyzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej nie
lepiej nic nie mow facetowi, ze Cie ciagnie do innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poderwij sobie faceta
z pierdla, co siedzi za znęcanie się nad rodziną, będzie cie napierdalał jak w bęben to będziesz zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbaumba
buhehehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbaumba
dobrze napisal wiec sie nie irytuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbaumba
no moze troszke przesadzil hehehe ale przynajmniej jest z czego pobrehtac hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluskk
ale daj przyklad jakiejs sytuacji o jakiej piszesz bo na razie trudno sie ustosunkowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Rozumiem cie. Zeby kochac trzeba tez troche podziwiac druga osobe, wiec skoro mowisz ze patrzysz na niego z gory to wasz zwiazek sie rozpada. Chyba ze on sie nagle zmieni i zacznie ci imponowac czyms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klcetn
"Zawsze szukałam faceta (...) uczuciowego z jakimś hamulcem" Możesz wyjaśnić co to znaczy uczuciowy facet z hamulcem :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiesz, czego chcesz. Może trafiłaś na faceta "bez jaj", ale z Ciebie to kobieta z wąsami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaa
Doskonale rozumiem Twój problem. Nie ma nic gorszego niż facet bez jaj. Ja nie stety tak trafiłam. Denerwuje mnie to, boi się nawet malutkich pajączków, zero pojęcia w kuchni, potrafi sie przeziębić przy temp 30 st, płacze bez powodu, jeździ samochodem jak baba (przepraszam dziewczyny), ma obrzydliwy i szalenie głośny śmiech, nudne poczucie humoru. Chodzi spać po 21, no bo na rano do pracy, robi tragiczne błędy ortograficzne, nie zna podstawowych pojęć z prostych dziedzin życia, zero orientacji w terenie, brak wiedzy na temat bierzących wydarzeń. A no i nudy w łóżku. Za to zakochany bez pamięci. No i co z tego? Ja nie chcę być facetem w związku, do cholery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościu powiedział
poderwij gościa z pierdla, a ty tu mu wyskakujesz z jakimiś "wypierdalaj", zdecyduj się pizdo, ma być kryminalista czy kochaś? Jak to i to ci nie pasuje typowa niezdecydowana panienko to przerzuć się może na kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×