Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

viiki

podatek ekologiczny -pojebany pomysł a my na rowerki

Polecane posty

nie powiedzialabym, zeby warszawa czy gdansk to byly male miesciny... skm, pkp, wkd, metro, tramwaje - w korkach nie stoja i dojazd jest eksperesowy dodam, ze obecnie mieszkam pod warszawa, wiec kawalek mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszzz
nie kazdy ma kondycje zeby jechac rowerem . .SPocony grubas przejedzie 1 km i ma dosc .. Ja przejechałem 150 km na rowerze ( kolarce ) w ciagu dnia i nie czułem tego w nogach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszzz
Zresztą rosnie nam pokolenia hamburgerowców i mac donaldow ... Luzie nie maja kondycji ... Ile kroków robimy w ciagu dnia ? JAk najmniej ? A ze jemy tyle samo to tyjemy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszzz
tak tylko ze niektorzy maja do pracy 10 km , a nie 80 km ... 10 km przejade w 20 minut rowerem w miescie .. To chyba nie jest dłuzo .. Jak ktos mieszka poza miastem to sytuacja jest inna , ale w miesice zawsze mozna dojechac rowerem w krotkim czasie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszzz
tu nie chodzi o to by przejechac 150 km , ale niektorzy sa tacy ze maja 5 km do pracy i jada samochodem ... JAk ktos ma 5 km w jedną strone , to moze smiało jechac rowerem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do komunikacji miejskiej, to doskonałym przykładem jest kraków - od kilku lat mamy bardzo duże inwestycje i dzięki temu tabor jest nowy, czysty i co najważniejsze sam w sobie ekologiczny. komunikacja jest generalnie punktualna, a kilka remontow i planowane dodatkowe linie sprawią, ze niedługo po mieście autobusem czy tramwajem będzie o wiele szybciej niż samochodem [pomimo przystanków]. tylko żeby takie inwestycje miały miejsce, to ludzie muszą chcieć jeździć komunikacją miejską, a dopóki w głowie jest świadomość, że nawet do sklepu na sąsiednie osiedle trzeba jechać autem, to niestety niewiele się w tym temacie zmieni. a tak poza tym nie można mówić, że w kwestii ochrony środowiska, trzeba robić cośtam, zamiast czegośtam. tu ważna jest kompleksowość, no i trzeba niestety zacząć od siebie, a jako że nasze społeczeństwo chyba nie jest skore do autorefleksji, to trzeba takie rzeczy wprowadzać prawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 35km w dwie strony ,ścieżki rowerowej nie uraczysz , sorry z tirami na drogach szybkiego ruchu nie będę konkurował :p każdy ma trochę racji... a podatku i tak nie będzie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszzz
moj znajomy dojezdzal rowerem przed 5 lat do pracy i zaoszczedził 4 tys zł ... Gdyby jezdził komunikacja miejska musialby placic 4 tys przez 5 lat .. 4 tys zł to nie wielie ale na wódke wystarczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmadeusz
co do tych nowych mniej ,,awaryjnych''aut to musze sie wtracic.Prcuje w sewisie ,mamy miedzy serwisami kontakt i powiem ze nowe auta sa bardziej awaryjne niz starsze-to paranoja,ale tak jest.Np mercedes nowy jest o niebo bardziej ,,konfliktowy'' niz starszy to samo dotyczy opli i całej reszty.Takie sa fakt ,niewiem dlaczego tak jest ale jest.i Uwierzcie ze w wiekszosci wypadkow z nowym autem czesciej bedziecie podjezdzali do naprawy niz ze starszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanbezWozu
Masz auto ponad dziesięcioletnie, w dobrym stanie technicznym? Już niedługo będziesz CO ROKU musiał/-a DODATKOWO płacić od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Kierowcy są "bogaci", kierowcy zapłacą. Nie zgadzasz się? Chcesz wiedzieć więcej? www.starszeauta.pl http://wmw24.pl/stop-auto-tax/listy/brak-zgody/ Jeśli nie uważasz, że z racji na fakt, że masz samochód musisz być jednocześnie dojną krową podatkową, dołącz się do akcji, prześlij do znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette1234
też nie chcę płacić ok. 3000 rocznie za moje twingoo, rocznik 1996 czyli prawie już się kwalifukuje, żenada. Już mam w planach kupić skuter. ale chyba też go opodatkują:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym pojebanym kraju
samochód jest uważany za dobro luksusowe (nawet 10-letni rzęch albo takie srajcento) a każdy kto go ma za bogatego burżuja którego należy socjalistyczną metodą doić. A samochód to tylko głupi przedmiot - który jest codziennym ułatwieniem życia. Niezbędnym w większości przypadków. Na komunkację publiczną (pkp, pks i miejską) liczyć bez przerwy nie można. Proponuję zainteresować sie punktualnością pociągów chociażby. Do cwaniaków od rowerów - zimą też zapierdalacie na pedałach? A jak macie pracę która wymaga garniaka lub garsonki i szpilek to też???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajaka
ja, jak bede musiała zapłacic ten pieprzony podatek to zapłace ale niedługo wybory wiec wiem na kogo napewno nie zagłosuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajaka
Amant, lepszą, czyli jaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossssiul.
no wlasnie, chcialam sie tez zapytac- co z osoba co musi sie stawic w pracy w garsonce i szpilkach?przeciez nie pojade w spodniczce, i nie bede obslugiwala gosci przepocona:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnabezWozu
Kobiety, Dziewczyny,Panowie uważajcie! Jeżeli nie macie autka prosto z salonu, ewentualnie kilkuletniego, od nowego roku będziecie płacić "podatek ekologiczny" (CO ROKU), który może przekroczyć wartość samego auta. Pod wpływem potężnych lobbystów motoryzacyjnych, rząd chce uchwalić prawo zmuszające do złomowania samochodów starszych niż 9 lat, nakładając na ich posiadaczy ogromne coroczne obciążenia. Jeśli dojeżdżasz kilkanaście/kiladziesiąt kilometrów dziennie do pracy i nie masz nowiutkiej Toyoty Yaris, będziesz musiała płacić kilka tysięcy złotych rocznie podatku. To nie żart ani przesada! Nie daj się nabrać na to, że podatek będzie wynosił "kilkadziesiąt złotych" rocznie. Tak, dla malutkiego auta z 2009 roku zapewne nie przekroczy tej kwoty, ale ile z nas jeździ Fiatami/Oplami/Audi/Fordami znacznie, znacznie starszymi?? Ile nas dzięki możliwości dojazdów nimi do pracy w ogóle funkcjonuje zawodowo?? Jeśli chesz wiedzieć więcej/zaprotestować, zajrzyj poniżej. Kobiety też są kierowacami i nie chcemy być ignorowane!! www.starszeauta.pl http://wmw24.pl/stop-auto-tax/listy/brak-zgody/ Pozdrawiam serdecznie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiorellaaa
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×