Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brrrrrrrrrrr

No i już po randce...

Polecane posty

Gość Ułani
Koncz zawsze pierwszy randki i zawsze w w momcie gdy jest fajnie i w sumie moglo by trwac dalej 100x razy lepsze to niz konczyć kiedy oboje sie juz soba zmeczliscie i "wypadalo by skonczyc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrr
No właśnie potem się już dziwnie robiło... Ale jakoś to poszło. Teraz jej nie przeszkadzam, niech się uczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ułani
I nigdy nie planuj ile trwa randka :P 5 , 3 ,7 to nie ma znaczenia ile trwa tyle na ile macie ochote i nie mów za wczasu ile bedzie trwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrr
No ale to było uzaleznione tym, że jestesmy ograniczeni autobusami, bo obydwoje dojeżdżaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sluchaj
ulani, jesli chodzi o komplementy, to tych nigdy za duzo, nawet w stosunku do pieknej kobiety, swiadomej swojej urody. jeszcze nie spotkalam kobiety, ktora by nie lubila gdy facet jej mowi, ze jest piekna...nie ma w tym nic oklepanego, uwierz mi :) a co do dlugosci randki to rzeczywiscie po co z gory zakladac? 5 godz dla mnie zabrzmialo stanowcza za dlugo :) ale wszystko zalezy od tego jak wam mija czas. moim zdaniem to ty dalej powinienies jezdzic do niej a nie ona do ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ułani
Oczywiscie ze komplemety sa mile tylko ze one nie przyblizą brrr do tej dziewczyny, nie takie ! Nalzezy zadac sobie pytanie czy podbuduwujemy poczucie wartosci dziewczyny czy uwodzimy ja bo to dwie rozne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrr
Ułani ma rację, nie bójcie się, nie należę do tych, którzy chcą podrywać komplementami. Ja z natury nie prawię komplementów, więc nie będe miał z tym trudno :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ułani
Po drugie co innego jest komplemetowac w momecie uwodzenia a co innego kiedy cos juz zajdzie. Jak juz bedzie jego dziewczyna i bedzie widzial ze jej zalezy na nim to wtedy moze mowic ze jest ladna i jest to wskazane ale znowu nie tak by przesadzic. Bo kazde mile slowa nawet te kocham Cie traca na wartosci jak sie je zbyt czesto wypowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie mozesz jej zawsze przytakiwac bo bedzie czula ze ma wladze musisz negowac czasem jej wypowiedzi podawac kontrargumenty, ale tak zeby nie przesadzic po prostu musisz jej pokazac, ze masz swoja wartosc i nie Jestes taki, zeby sie na wszystko zgadzac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ułani
Podpisuje sie pod tym co wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrr
Wiem, wiem :P ja już jej pokazałem, zresztą po rozmowach gg już wiedziała jaki jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrr
Myślałem, że nie odpisze na ostatniego smsa, ale właśnie odpisała :) Muszę sie opanować, żeby nie zacząc być przesadnie miły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ułani
To poco tu siedzisz :P Uslyszysz podpowiedzi rozmarzonych panienek Które owsze fajnie jak to w powie ale w glowie maja juz super faceta ktory ma to COŚ Tylko ze one wiedza ze to "COŚ" biezre sie moze dla nich z irracjolanych zachowan ale wlasnie pewna postawa i podejscie wywoluje to "cos"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrrrrr
Jakoś ochłonąłem po wczorajszym i coś mi sie wydaje, że nic z tego nie będzie... Czuję, że chyba nie spełniłem jej wymagań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neverminddd
tylko nie rozpamietuj tego i zacznij sie umawiac z innymi!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
marnie widze twoje szanse w dluzszej prespektywnie bo trudno bedzie zainteresowac kobiete, facteowi ktory boi sie wlasnego cienia, wszystkie smsmy i wypowiedz musi skonsultowac i intepretowac na kafe; niestety prawda jest taka zeby pobzykac trzeba zdjac pampersa... no i nie masz smaochodu..to tez dyskwalfikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrr
Ja mam 20 lat, a to była moja pierwsza z prawdziwego zdarzenia randka. Gdybym bał się cienia to nie odważyłbym się jechać do obcej osoby, do obcego miasta, prawda? Jestem po prostu niedoświadczony... A co do samochodu to pusty śmiech mnie ogarnia. Nie szukam kobiety, która oczekuje ode mnie samochodu. Jak będę miał pracę to sobię kupię kiedyś samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrr
Fakt, że nie jestem aż tak bardzo pewny siebie. Na szczęście umiem to ukrywać, ale teraz samego mnie to męczy, bo myślę sobie, że się jednak zawiodła, że inaczej sobie mnie wyobrażała. I chce teraz być grzeczna dla mnie mimo, że to nie jest to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×