Kto tu jest nie fer w stosunku do partnera ja czy dziewczyna ?

Mielismy isc na impreze i wszystko bylo ok, ale moja dziewczyna nie uznaje spotkan ze znajomymi bez alkoholu. Nie zeby sie nawalic ale musi miec dobry humorek bo jak ona mowi ze czuje sie pewniej po alkoholu. No i ona zachorowala. Musiala brac leki w zwiazku z tym nie mogla pic. I powiedziala mi ze nie wyobraza sobie abym pil alkohol bo bede robil jej smaka a poza tym bede nie fer bo ona nie moze pic wiec ja powinienem byc solidarny. Obrazila sie jak powiedzialem ze ja chce sie napic bo dlaczego mam rezygnowac to powiedziala ze ona nie pojdzie na impreze. Wiec powiedzialem ze pojde sam. I byl kolejny foch ze imprezujemy osobno ze po co ja zapraszalem skoro teraz chce isc sam i ona wiecej nie pojdzie i w ogole czuje sie obrazona bo jej facet ja zawiodl :-o Co o tym myslec ? Czy ja mam rezygnowac z picia bo ona nie chce pic albo nie isc bo ona nie idzie ? Ona tak sobie chyba mysli

Nie wiem ile lat macie, ale takie problemy to chyba licealiści przeżywają a nie dojrzali ludzie...:-P

A może byście oboje przestali chlać?

łana masz terrorystkę i księżniczkę:wydała ci rozkaz i masz się podporzadkować. ona nie pije, ty też, ona nie śpi ty też, ona nie je ty też..itp. Powiedz, żeby sie wypchała...

czesto Ci takie fochy odpierd**a? jak tak to daj jej do zrozumienia ze sie juz tym srogo wkurwia*z

jak dla mnie to oboje jak dzieci się zachowujecie :O

Związek imprezowiczów. Kłótnia nie o zdrowie, czy picie przy lekach, lecz o chlanie \"bo narobi smaka\" :P Ciekawe co by było gdybyście mieli (oby nie!) dziecko? Kłócilibyście się o to kto może pić , a kto ma dzieckiem się zajmować? Oboje powinniście iść na spotkanie AA

Związek imprezowiczów. Kłótnia nie o zdrowie, czy picie przy lekach, lecz o chlanie "bo narobi smaka" :P Ciekawe co by było gdybyście mieli (oby nie!) dziecko? Kłócilibyście się o to kto może pić , a kto ma dzieckiem się zajmować? Oboje powinniście iść na spotkanie AA

To nie picie, ale ze znajomymi szlismy do pubu. Czy 3 - 4 piwa to chlanie od razu ? Z tym AA przesadziliscie :-P A co do wieku, ja mam 19 a ona 25 ale jest jedynaczka poza tym na kazdym kroku podkresla ze jej tata jest lojalny wobec mamy i nigdzie sam nie wychodzi, no ale on ma klase :-o Po co ona tak gada ?

Jakby mój facet nie mógł pić z jakiegoś powodu, a wiedziałabym, że ma ochotę, ja także bym nie piła chociaż pewnie by nawet o to nie prosił.

Tak czy tak ŻENUJĄCE kłócić się o nawalenie na imprezie. Nie potraficie oboje bawić się na trzeźwo?????

po co uzywac obcych słow, jesli sie nie potrafi? napisz "nie w porządku"

to pewnie ta co tu na Forum pyta jak manipulowac facetem za pomocą fochów bo jej koleżanki tak mają a jej nie wychodzi :P zapytaj czy będziesz mógł pójsc kupę jak ona będzie miała zatwardzenie. pewnie też nie, bo będziesz jej robił...nie wiem co, bo smaka niekoniecznie, ale jakąś przykrość na pewno...

ja gdyby moj facet nie mogł pic byłabym w stanie zrezygnowac i nie pić zeby sie głupio nie czuł i było mu "razniej" i to bez zadnej prosby z jego strony a jesli ja nie mogłabym pić to nie miałabym nic przeciwko żeby on sie napił chociaz było by mi napewno miło gdyby sam zrezygnował !