Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Filiżanka cieplej kawy

Jak wy sobie z tym radzicie dziewczyny ??

Polecane posty

Gość Filiżanka cieplej kawy

Heja. Wiem ze zwiazek nie moze ograniczac. Jakos nie moge sobie poradzic bo odrazy robie sie jakas zazdrosna z tym ze.. moj facet czasami np wyjdzie z qmplem na kebaba albo jedzie z kolegami sobie na ryby albo gdzies raz na jakis czas chce wyjść. Jak tu sie zachowac?? Jak pokazac mu w takiej sytuacji ze go kocham i ze mu ufam zeby szedl i dobzre sie bawil, kiedy zazdrosc i dziwne uczucia w srodku ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
nie ma rady-musisz robić dobra minę:) poza tym ty też wychodż czasem z koleżankami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszlabym gdzies
a co jest zlego w wyjsciu na kebaby? Moj na mecze lazi a ja przynajmniej moge w tym czasie poplotkowac przez telefon bo inaczej to mi jeczy, ze zajmuje linie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filiżanka cieplej kawy
czyli co : " Dobrze Kochanie idz i baw sie dobrze :) " nie poakzujac uczuc zazdrosci itp ? Swojego niezadowolenia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filiżanka cieplej kawy
Nie wiem jakas glupia zazdrosc sie pojawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska zupy
odrobina zazdrości nie zaszkodzi ;) jeśli macie do siebie zaufanie to mimo tego ukłucia w środku, życz mu z uśmiechem dobrej zabawy z kumplami ;) ja jestem straszliwa zazdrośnica :P ale ufam mojemu mężczyźnie więc potrafię mimo jakiegoś wewnętrznego oporu osobiście go wygonić na spotkanie z kolegami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrer
Jak możesz być niezadowolona z tego że facet idzie pogadać z kolegami? Nienormalna jesteś czy co? Może po prostu nie dojrzałaś do związku z tym swoim dziecinnym egocentryzmem? Jeśli nie stać cię na trochę empatii wobec chlopaka którego pewnie "kochasz" i "szanujesz", to chociaż z rozsądku załóż, że jeśli ty nie robisz z siebie idiotki, to i on nie będzie robił ci trudności, gdy gdzieś sobie wybędziesz. Jednak musisz też popracować nad własnymi zainteresowaniami i umiejętnością ciekawego spędzania czasu niezależnie od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filiżanka cieplej kawy
Faakt musze nauczyc sie nie ograniczaac... ale boje sie poprostu, kiedys zostalam bardzo skrzywdzona przez kilka osob.. i teraz boje sie ze to sie powtorzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
ale czego się boisz? ze na zapiekance spotka kobietę swojego życia i cię będzie zdradzał? pilnowanie nic nie da, jak bedzie chciał to zrobi to w przerwie na kawe w pracy lub po drodze na zakupy pieluch do marketu. Nie upilnujesz a im więcej będziesz ograniczac, tym bardziej będzie chciał się wyrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbff
Autorko, dziwnie argumentujesz swoja zaborczosc. Ja tez kiedys wiele przeszlam dlatego obecnie z wiekszym luzem podchodze do zwiazkow. A i sie ciesze ze moj facet potrafi sie soba zajac bo ja sama mam duzo swoich robotek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jst normalne, zeby sobie czegos zabraniac. To co to jest wiezienie jakies, czy zwiazek. Jestes zazdrosan, ze facet chce od czasu do czasu spotkac sie z kumplami co s zjesc, pojechac na ryby albo poprostu pogadac :O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×