Wytropiłem następny gaz cieplarniany

Można gratulować.Tutaj: http://ecodziennik.pl/2008/09/nf3-nowy-gaz-cieplarniany/

Przecież nie ma jednoznacznych dowodów na to, że zanieczyszczenie środowiska powoduje efekt cieplarniany Niektorzy naukowcy twierdzą, że jest to naturalny proces od początku istnienia ziemii, że zmienia się klimat. Chociaż oczywiście zanieczyszczania środowiska nie popieram, ale popieram jednocześnie rozwój nowych technologii

technologii tak - biotechnologii nie

Też rzekomo powoduje efekt cieplarniany. Jednak nie da się go uregulować, zgadnijcie dlaczego ? :)

na pewne sprawy jak np. starzenie sie naszej planety nie mamy wpływu i nawet zerowa emisja wszystkich szkodliwych substancji nie powstrzyma tego procesu. Został nam najwyżej miliard lat wg niektorych 3 lata :)

Ziemia jest teraz mniej więcej w jesieni swego życia

"=BARBIE= (barbie_miss@o2.pl) Przecież nie ma jednoznacznych dowodów na to, że zanieczyszczenie środowiska powoduje efekt cieplarniany Niektorzy naukowcy twierdzą, że jest to naturalny proces od początku istnienia ziemii, że zmienia się klimat. Chociaż oczywiście zanieczyszczania środowiska nie popieram, ale popieram jednocześnie rozwój nowych technologii " Zawsze ktoś może twierdzić ze nie ma dowodów nawet jak na ślepia mu się je położy:P.Jeżeli jest efekt cieplarniany to wzrost liczby gazów cieplarnianych powinien wywołać tendencję do ocieplania klimatu:P.A teksty o popieraniu technologii to nudne frazesy:P.

za 20 lat arkytka przestanie istnieć .. stopia sie całkowicie jej lody ... Gdyby stopiła sie jeszcze kiedyś antarktyda - zalałoby całą Holandie i przestałaby ona istniec

Wiesz co Amant, nie wiem, skoro uważasz się za tak elokwentnego to dlaczego nie wykorzystujesz swojej wiedzy. Moim zdaniem brakuje Tobie magnezu w organiźmie i dlatego szybko się irytujesz. Polecam 500 mg/d. Pozdrawiam Głupia sąsiadka

"vcxde za 20 lat arkytka przestanie istnieć .. stopia sie całkowicie jej lody ... Gdyby stopiła sie jeszcze kiedyś antarktyda - zalałoby całą Holandie i przestałaby ona istniec " Czy chodzi o wszyskie lodowce łącznie z tymi z Grenlandii:O?A co do magnezu-ludzie nie mają niedoboru magnezu ale niedobóer związków magnezu:P.A ja tego nie moge mieć bo przez pewien czes łykałem sporo:P.w przeliczeniu na czysty około 2 gramy dziennie więc nie licz na to:P.Bardziej obawiam sie niedoboru związków selenu ale ni ewiem skąd skombinować przyzwoite ilości:O.Czyli nie te apteczne ale około grama a nie miligrama:P.

To, że kiedys łykałeś nie znaczy że teraz masz w organiźmie. Z tego co wiem magnezu (potocznie mówiąc) nie magazynujemy, poza tym w glebie nie ma prawie wcale związków magnezu, czyli w pozywieniu również. To skąd niby masz go mieć pod dostatkiem? Hm? Ja łykam 8 tabletek dziennie i wystarcza, nie trzeba od razu kilograma zjeść. Chyba, że w produktach naturalnych. No to faktycznie 10 kg kaszy gryczanej dziennie

już rozumiem dlaczego selen, czytam właśnie

"BARBIE= (barbie_miss@o2.pl) To, że kiedys łykałeś nie znaczy że teraz masz w organiźmie. Z tego co wiem magnezu (potocznie mówiąc) nie magazynujemy, poza tym w glebie nie ma prawie wcale związków magnezu, czyli w pozywieniu również. To skąd niby masz go mieć pod dostatkiem? Hm? Ja łykam 8 tabletek dziennie i wystarcza, nie trzeba od razu kilograma zjeść. Chyba, że w produktach naturalnych. No to faktycznie 10 kg kaszy gryczanej dziennie " Widać że się nie znasz na odżywkach:P.Najzdrowsze odżywki są z sklepu chemicznego:P.IO dodam że mam 1 z nich niecały metr ode mnie.W tej paczce jest tyle że starczy na ponad rok.A 8 tabletek z apteki to może być mniej niż 1 gram mojej odżywki:P.Przy okazji dodam że często dodają różnych trucizn do odżywek w aptece:O.Dodam ze witaminy a i e i nie tylko z apteki nie są takie jak naturalne:P.A dlatego mam niedobory bo mam pewne problemy:O.Dodam że ludzie z takimi problemami potrzebują więcej ziązków selenu.Chciałem chociaż ze 100 mg takiego łyknąć ale nie będę brał 1000 tabletek na raz nie wspominając już o tak oczywistej sprawie jak cena:O.Dlatego wolę czysty związek;).Wiesz chociaż po ile to wyjdzie czy nie:P?

Nie wiem :( nie jestem taka mądra jak TY Jest taka firma FitLine, która handluje drogimi niestety produktami ale mają np. witaminy, ktore normalnie rozpuszczają sie tylko w tłuszczach a oni w procesie micelizacji uzyskali efekt rozpuszczania w wodzie. Mam na mysli wit. A, D, E, K. Być może a raczej na pewno posiadają związki selenu. Chociaż z drugiej strony może to sa tylko naciągacze, bo kiedyś oderwałam nalepkę z takiego produktu i przeczytałam na oryginale, że są to produkty dla sportowców a w Polsce wciskają kit, że te produkty sa nawet dla dzieci. Widziałam też filmik o ludziach zazywających ich produkty, wyleczonych z raka (wczesne stadium), ale nie wiem czy to nie jest czysty business. http://www.strefazdrowia.pl/

Ja wiem gdzie są związki selenu czyste ale jest "pewien" problem:O.A co do tych witamin-czy wiesz że witaminy a i e i chyba jeszcze kilka innych to nie są pojedyńcze związki ale wiele różnych:O?A z tego co pisali o tych gazach cieplarnianych wynika że ocieplenie będzie większe niż prorokują znane ale niewiarygodne wróżby:O.

wiele różnych? nie wiem Jeśli chodzi o witaminy to wiem tylko do czego "służy" dana witamina i w czym się znajduje. Staram się zdrowo odżywiać, chociaż środowisko jest tak zanieczyszczone, że "zdrowo" nabiera innego znaczenia. Co do ocieplenia klimatu to niestety jako jednostka robię niewiele, bo uważam że właściwie nie mogę nic. Oszczędzam wodę, prąd itd. ale np. nie chce mnie się ruszyć tyłka pieszo tylko wszędzie autem. Mogłabym jeszcze nie kupić sobie nowego laptopa, przy produkcji którego używano tego gazu o którym pisałeś. Ale to nie możliwe. Z drugiej strony koniec Ziemi jest pewny jak to, że kilka miliardów lat temu nie istniała w ogóle.