Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość śliwka w kompot

cholera jasna, zakochałam się w przyjacielu!

Polecane posty

Gość śliwka w kompot

No i mam problem. Od kilku lat przyjaźnię się z jednym facetem. Zawsze mi się wydawało, że nie jest w moim typie i że będzie spokój, jeśli chodzi o "te rzeczy". No i chyba się w nim właśnie zakochałam. Albo raczej - właśnie się do tego przyznałam przed sobą. Wiem, że teoretycznie podobam mu się jako kobieta, ale wiem też, że on na bank nie myśli o mnie w sposób romantyczny. Na dodatek on właśnie dochodzi do siebie po swoim ostatnim nieudanym związku. Ja jestem akurat wolna. Może macie jakiś pomysł? Jak to zrobić, żeby nie zrujnować tej przyjaźni, a jednocześnie dać jej szansę rozwinięcia się w coś więcej? Poradźcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwka w kompot
prosze poradźcie coś no! W końcu tak się podobno nieraz zdarza - że przyjaźń przeradza się w miłość. Może któraś w Was miała taką sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwka w kompot
Nikt nic? A ja się boję, że gdy się z nim spotkam, będę tak zdenerwowana, że zachowam się jakoś nienaturalnie i on coś zauważy. A z drugiej strony jeśli nie zauważy to też bez sensu. Co ja mam zrobić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbks
idz na zywioł... ryzyjujesz jedno... przyjazn. nie ma jakiejs tu odpowiedzi na to pytanie. chcesz to daj mu do zrozumienia ze chcesz czegos wiecej, a co sie wydarzy tego nie wie nikt:) ale namieszałem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwka w kompot
tak, to wiem, ale może jakaś bardziej konkretna porada? Co tu zrobić na ten żywioł? Umówić się z nim na piwko i pogaduszki i upić go, żeby był bardziej "otwarty"?! Już mi takie rzeczy chodziły po głowie. A z drugiej strony - jak pisałam, on nadal dochodzi do siebie po poprzednim związku. Może rozsądniej byłoby dac mu jeszcze trochę czasu na zagojenie ran, zanim wyskoczę z własną rewelacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwka w kompot
A w ogóle to jak ja - drobne dziewczę - go upiję jesli już w ogóle... Wprawdzie lubię alko, ale przy mnie to ten facet ma łeb niezniszczalny... Nie, to bez sensu... Chyba jeszcze poczekam i zobaczę. Wiosna jest, może samo się coś stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja iedys tez to przerabiałam. Miłam bardzo dobrego przyjaciela, swietnie się dogadywalismy no i tak wyszło ,że oboje chcielismy spróbowac byc razem, a dzisiaj oboje załujemy bo nam nie wyszło i zniszczylismy tą przyjazn. Niby nadal mamy kontakt ale juz nie taki jak wczesniej:( Więc zastanów się dobrze ile warta jest dal Ciebie taprzyjazn i czy naprawde tak bardzo jestes w nim zakochana ze gotowa jestes ją poswięcic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomcioszek
Czy nadal wierzycie w przyjaźn między facetem a kobietą ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie wierze w przyjaźń damsko - męską. To jakiś przedziwny wymysł naszych czasów, twór, który nie istnieje. W większości przypadków kończy się to zakochaniem którejś ze stron, która czekaż drugiej ostworzą się oczy. Ale druga nnic. Irytuje mnie róznież to mówienie, ze przez zaangażowanie jednej z osób zniszczyło się przyjaźń. Co za idiotyzm. CO, przepraszam sie niszczy. Bo nie moge tego zrozumieć. Ma ta zakochana bidulka, czy bidulek do końca zycia w imię \"przyjaźni\" nic nie mówić i cierpieć. Wyobraźcie to sobie, przyjaciel się żeni, ma dzieci, jest szcześliwy - a wy na to patzrycie. No sorry, ale po co mi taka przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli się zakochałaś, powiedz mu o tym. Albo zacznij dawać mu to do zrozumienia. Jesli nie będzie chciał Ciebie jako kobietę, daj sobie spokój. Bo taka relacja, w której jednostronnie sie jest zakochanym, zamyka na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koralowa jakbys czytała w moich myslach - uważam podobnie jak Ty - nie ma przyjżni damsko - męskiej, prędzej zcy później jedna ze stron się zakocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieprawda... kiedys tez w to nie wierzylam, ale kumpel mojego chlopaka jest moim przyjacielem i oboje mamy czyste zamiary i jest to jasne :) pozdrawiam wszystkich niedowiarkow i zycze przyjazni damsko-meskiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaa ale nie o tym mialam pisac :) powinnas z nim porozmawiac i powiedziec co czujesz tyle... :) bo skoro sie w nim zakochalas to nie ma mowy juz o zwyklej przyjazni :) juz za pozno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
degialka to poczekaj jeszcze trochę, pobaw się w przyjaźń z facetem a zobaczymy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deggialka...macie czyste zamiary...NARAZIE. Poza tym to pewno zwykły, dobry kolega. NIE przyjaciel. Koleżeństwo tez istnieje i mam wrażenie że niektórzy naduzywają słowa "przyjaźń" do tych dobrych, ale KOLEŻEŃSKICH relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niedowiarki - po taka przyjażń to tylko w erze:P:P:P zresztą abyś sie kiedyś niezdiwiła jak ten przyjaciel odważy Ci się powiedziec że kocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh a wy swoje... przeciez nie bede tu udowadniac, ze jest moim przyjacielem a nie kumplem :) zwyczajnie nie ma sensu :) juz mi powiedzial, ze mnie kocha :) jak siostre :) i bardzo jestem z tego dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahhahah jak siostre - dobra czas pokaze kto w tej dyskusji miał rację, choc zyczę jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomcioszek
Powiem jeszcze Wtedy kiedy tracimy kogos wtedy doceniamy tę osobę i zdajemy sobie sprawę ze nie mozemy zyc bez danej osobyt , czesto mylimy przyjazn z miłoscią i na odwrót, Jesli zabraknie "przyjaciela" to nagle nasz swiat sie wali i nie umiemy sie odnalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'\' na bezrybiu i rak ryba \'\'...a tak na powaznie, to zacznij sie masturbowac to ci ta WIELKA MILOSC sama przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×