Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość howican

Jak powiedzieć to rodzicom...

Polecane posty

Gość howican

... że moj facet ma dziecko... 6-letniego syna. Dla mnie jest to problem do przejścia, bo problem to jednak poniekąd jest. Ale nie mam pojęcia jak przyjmą to moi rodzice, ludzie raczej tradycyjni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sam wychowuje czy rozwodnik i dziecko jest z matka? moja przyjaciółka jest w takiej sytacji ona lat 23 on 32 i 8 letni syn... sam go wychowuje........ oni wielka miłość..rodzice sie dowiedzieli ona sama chciała im powiedziec , chciała zeby rodzice najpierw go poznali i dopiero pozniej miała im powiedziec.niestety wczesniej ubigła ja ...kolezanka jej mamy która na nk wyczaiła jak sytuacja wyglada.i szybciutko doniosła jej mamie:O:O...ja bym zabiła i co potem przez miesiac rodzice robili jej sajgon czego sie nasłuchała...ile łez .ojciec prawie sie jej wyrzekł matka juz takie bzdury gadała ze szok.ze na slub nie przyjda ze nigdy nie pokochaja tego dziecka ze ona nie pokocha ze bedzie nieszczesliwa ze na slub ich nie przyjda..:O dodam ze to całkiem normalni i wydawac by sie mogło luzni ludzie kolezanka tez nie wiedziała ze ma takich rodziców teraz juz zaakceptowali.a raczej mam juz spoko pyta sie o małego itd..a tata nadal troche zdystansowany ale juz jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość howican
sytuacja ma się tak że dziecko jest z matką, za granicą, on bardzo rzadko ma z nim kontakt. typowo to była wpadka, ale nie brali ślubu. no ale jednak ono jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie mów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz.. delikatnie i na spokojnie jaka jest sytuacja. Może podejdź ich z innej strony. Zacznij mówić coś tego typu: tato.. wróć sobie myślami do czasów, kiedy poznałeś mamę. Pokochaliście się etc. Co by musiało się stać, albo co musiałoby istnieć, żeby tą miłość zepsuć? i tak dalej i tak dalej. zapewne zrozumiesz o co chodzi ;) po prostu postaw ich w takiej sytuacji. Może jakoś da radę :) powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość howican
może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest tylko i wylacznie twoja sprawa czy im o tym powiesz, czy nie. chyba ze nie jestes jeszcze dorosla i rodzice za ciebie decyduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicca
Tu nie chodzi o twoich rodzicow, tylko o ciebie. Mowisz "poniekad problem to jest", ale czy faktycznie zdajesz sobie z tego sprawe? Znam niestety sporo par, gdzie na codzien maja miejsce konflikty zwiazane z dziecmi z bylych zwiazkow. Glupie to, ale niestety prawdziwe. Wiec dobrze sie zastanow, czy na pewno jestes gotowa byc z czlowiekiem, ktory ma dziecko. Czy jestes gotowa akceptowac alimenty, organizowanie wspolnych wakacji, spotkania twojego faceta z dzieckiem, myslenie o jego urodzinach itd. Jezeli jestes tego pewna, to nie ma znaczenia zdanie twoich rodzicow, ani nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×