Kiedy on da sobie spokój?

człowiek i praca jak każda. facetowi się dzwię, bo taniej i wygodniej pójść na zwykłe dzifki za pieniądze. ale co kto lubi.

nigdy mu nie przejdzie....., jedyne rozwiazanie ze spotka kogoś kto go pokocha, powinnas mu powiedzieć spierdalaj, naprawde tak bedzie najlepiej, niech Cię nie idealizuje

powiedz mu, że nie chcesz byc z kimś, komu nie zależy na tym, zebys ty byłaszczęśliwa. Bo przecież on tylko chce, zebyś była, nie? Nie chce, zebys go kochała, tylko żeby mógł cię mieć zawsze dla siebie.

Bierz go - jesteś sfrustrowany/a a może zazdrosny/a...? Twój komentarz jest nielogiczny. W końcu ja i tak z nim sypiam i nie musi mi za to płacić :P Smoku, a może jednak przejdzie? Trudno uwierzyć, że kocha, po zaledwie roku znajomości, a twierdził tak po 4 miesiącach od naszego poznania, było to nasze 2 spotkanie (czasem rozmawialiśmy na GG). Myślę, że to zauroczenie. Ksdhuoe, on twierdzi, że jednak chce, bym była szczęśliwa, i że się dostosuje...

chce i nikt wam nie proponowal ze bedzie wam gotowal, bylebyscie z nim zamieszkaly :P