I oto stało się!!!

Witajcie przyjaciółeczki Przepraszam że nie było mnie tyle czasu, ale jak to w życiu bywa byłam zajęta codziennymi sprawami :-( Ale do rzeczy :-0 Otóż w związku z tym całym kryzysem szykują się przekształcenia także na kolei :-( Misiaczek jest do tego stopnia zestresowany że robi różne dziwne rzeczy w domu :-( Wczoraj przyszedł z pracy i nawet nie jedząc obiadu poszedł do łazienki. Pomyślałam że przycisnęła go potrzeba fizjologiczna, ale nie. Nie wychodził przez ponad pół godziny. Postanowiłam zapukać i zapytać co sie dzieje, ale nie odpowiadał, więc nacisnęłam klamke i o dziwo drzwi się uchyliły, a moim oczom ukazał się straszliwy widok :-( Misiaczek stał przed lustrem ubrany tylko w stanik mamci który wisiał na suszarce :-( mało tego, w miseczki pompował sobie pianke do golenia :-( Stałam jak wryta, nie wiedziałam co robić i co powiedzieć :-( W końcu zapytałam co sie dzieje, a on mi na to że jego życie sie wali i że chce tego bobra z reklamy 36.6 :-( Boże kochany, przecież to jakiś totalny absurd, jakaś paranoja :-( Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć, zwłaszcza że w nocy w łóżku też nie zachowywał sie normalnie :-( Leżał na wznak i pluł na siebie mówiąc że zna tysiąc bitów :-0 Jestem załamana :-( Pozdrawiam, Magda