Czy ktoś też tak ma? Normalne to czy raczej nie?

Prosze się nie śmiac bo naprawde mam z tym problem. Ostatnio ciągle czuje że czegoś mi brak, chodzi tu o wyglad zewnetrzny, czuje sie sie wiecznie nie dopracowana na ostatni guzik. Mam jakiegos fioła co miesiaqc musze robic odrosty, najlepeij jak mam tipsy (frencze) bo jak odprysnie mi lakier na paznokciu to czuje sie od razu mniej atarkacyjna. Do tego ciagle mysle ze jestem teraz za gruba, jem juz tylko śniadania. Z ubraniami to samo założe cos raz dwa i dobrze sie w tym czuje potem stwierdzam ze juz mi sie nie podoba itp. nie moge sie z kims umowic od razu po zajeciach, poniewaz mam wrazenie ze jestem juz nieswieza, mam makijaz rozwalony, wlosy i w ogole wygladam jak fleja. jak widze kobiety na ulicy to sie zastanawiam dlaczego sa tak idealnie dopracowane i jak to robia ( nie wzytkie oczywiscie, ale u mnie w miescie widze duzo naprawde swietnych kobiet). Jakbym wiecznie czuła sie gorsza, kiedys tak nie było a teraz moja samoocena poszła bardzo w dół. Ma ktoś też taki problem?

To teraz się powinnaś porządnie zastanowić, co jest prawdziwą przyczyną. Masz jakieś problemy? W domu, w szkole, w pracy?

na dobra sprawe chyba głowny problem to to ze acet ktory kiedys za mna latal, przestal :O a mnie zalezy, moja samoocena jest straszna. czuje sie jakbym nie mogla sie juz nikomu podobac bo sama sobie sie nie podobam, nie wiem co juz wymyslac zeby sie "ulepszyc" :(

badź sobą po prostu-miło że dbasz o wygląd ale nie może to być Twoją obsesją. Pogódź się z tym i ze sobą.

no to w pewnym sensie jest moja obsesja, tymbardziej ze prawie codziennie go widuje. to samo z myciem zebow, juz je wybielilam do tego uzywam past wybielajacych tuz przed samym wyjsciem z domu jeszcze je myje. tak jakbym w jakis chore kompleksy wpadla. z zapachem tez mam halo, wlosy musza byc pachnace zawsze, ja wybalsamowana + perfumy inaczej z domu nie wyjde. moze to sie wydaje dziwne ale niszczy mnie to. jakby nie mial mnie kto dowartosciowac

najlepsza jest Corega Tabs :P

:(:(:(:(:(

Zdaje sie ,że masz jakiś problem psychiczny ,tzn właśnie owe niedowartościowanie i starasz sie bardzo skupic na wyglądzie ,być idealna ,żeby poprawic sobie samopoczucie i samoocenę. Wiem z autopsji.Miałam tak ,jak zdradził mnie facet.Schudłam strasznie ,latałam do fryzjera ,nowe ciuchy ,perfumy ,manicure ,kosmetyczka.Obłęd. Wpadłam we własne sidła ,nie da sie byc idealna ,czysta ,pachnąca ,z ulożonymi wlosami non stop. Teraz mam nowego faceta ,i owszem dbam o siebie ,ale wyluzowałam. Zdjęłam tipsy ,włosy mam naturalne ,i wole iśc z nim do kina ,czy na spacer za miasto niz latac po sklepach z ciuchami.

wlasnie tez mi sie wydaje ze mam jakis problem psychiczny, musze zapomniec o tym facecie i przestac za nim latac bo w obsesje to sie zamienia :(

jak to sama bardzo slusznie ujelas, masz obsesje...a to dosyc ciezka dolegliwosc psychiczna. rzadko komu udaje sie z tego wyjsc samemu, bez specjalistycznej pomocy. w twojej sytuacji moglby to zrobic nowy facet, ktorym sie zauroczysz, bo dla tego poprzedniego to mozesz stanac gola na glowie, a jego juz nie ruszy, bo gdyby mialo sie tak stac to by sie to juz dawno stalo

rzeczywiscie cos z toba nie halo, masz niesamowicie niskie poczucie wlasnej wartosci, bo z tego co piszesz to dbasz o siebie, i ciagle nie czujesz sie dobrze :O

A czemu juz za Tobą nie lata?

Moim zdaniem faceci lubia zadbane kobiety, ale uwielbiaja naturalnosc. Tipsy i te sprawy raczej ich nie kreca. Powinnas wrócic do naturalnego koloru wlosów (o ile to latwiejsze) oraz zapuscic swoje paznokcie i poprostu o nie dbac, malowac lakierem. Jezeli uzywaz jasnego perlowego lakieru, zawsze mozesz go trzymac w torebce i jak odprysnie, zamalowac. Faceci lubia, jak kobieta jest kobieca i zadbana, ale nie boi sie ubrudzic czy wyjsc z domu bez makijazu. Zacznij kochac siebie, bo jestem pewna, ze jestes fantastyczna kobieta! Problem w tym, ze niewazne, jak zadbana, nikt cie nie pokocha, jezeli ty nie pokochasz najpierw samej siebie. Pewnosc siebie i zadowolenie z zycia promieniuje z kobiety i to pociaga mezczyzn. Powodzenia.