Mojemu partnerowi nie staje...

Witam wszystkich! Od roku jestem w stałym związku...kochamy się z moim chłopakiem. Spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu, czujemy się świetnie w swoim towarzystwie, jesteśmy młodymi ludźmi. Ale...jak zawsze musi być ale... W naszym związku seks nie jest, ze tak powiem normalny...Otóż mój partner podczas zbliżenia zawodzi. Jest gra wstępna,wszystko idzie jak trzeba i gdy osiągamy apogeum, jego członek przestaje być w zwodzie i do niczego nie dochodzi. Sądziłam że to jednorazowe-stres albo po prostu zły dzień , ale taka sytuacja pojawia się za każdym razem ( tak naprawdę w ciągu naszego związku kochaliśmy się dosłownie kilka razy-to raczej nie jest normalne:/)on ucieka od zbliżeń,znajduje zawsze jakaś wymówkę. Jeśli zaspokajam go w sposób oralny,jest wszystko ok. Cała ta sytuacja zaczyna mnie przytłaczać. Jestem kobietą lubiącą seks. Faktycznie nie często, ale potrzebuje jego więcej niż daje mi mój partner...czy jest to do wyleczenia w jego przypadku? jeśli sądzicie ze wynika to z tego ze jestem mało dla niego atrakcyjna,to jesteście w błędzie. Wiele razy mi wyznawał miłość, chce spędzić ze mną resztę życia. Pomóżcie mi, napiszcie co myślicie. Może ktoś z was był w podobnej sytuacji-wiecie gdzie się zgłosić i jak to ewentualnie leczyć?

Zbyt krótka erekcja uniemożliwiająca odbycie stosunku płciowego, to jedna z odmian zaburzeń erekcji. Może wynikać z podświadomowego lęku przed zbliżeniem z kobietą (jakakolwiek jest tego przyczyna) lub z przyczyn organicznych. Zalecam odwiedzić seksuologa (najlepiej razem).

po pierwsze nie wpadaj w panike:) po drugie KONIECZNIE wybierz sie z nim do ginekologa! ... tak, wiem facet i ginekolog lubia sie jakprzyslowiowy 'pies z kotem!":) ALE on poportsu moze nie byc swiadom, że ma np zaburzenia erekcji albo inne dolegliwosci KTÓRE SIE NORAMNLNIE leczy!:) ... wybierzcie sie do faceta ginekologa, wtedy moze bedzie mu prosciej:) moj kuzyn mial podobny problem , oczywscie nikt o tym nie wiedzial, bo tym sie raczej nie chwalil a jego dziewczyna odeszla od nigeo poniewaz napeno ja zdradza skoro jemu przy niej 'nie staje'... :( dopiero kiedy poszedl do lekarza okazalo sie ze... ma raka jadra... :( ... bólu nie czułbo cos tam... dzieki bogu wycieto mu to 'dziadostwo' i teraz nie ma postepow, bo byl to rak nie zloslywy ale usickal tam i owdzie... co prawda dzieci niestety miec nie moze:( ... ale znalaz dziewczyne z ktora adoptowali piekna dziecwzynke!:) absolutnie nie mowie Ci tego zeby Cie wystraszyc! tylko po to aby pokazac ze byc moze i przyczyna Twojego Lubego ma podloze medyczne!:) wiec moze poporstu warto sprobowac?:)

Skoro jest \"wszystko OK\" gdy zaspokajasz go oralnie to pewnie siada mu psychika. Może boi się, że zajdziesz w ciążę? Albo tak bardzo chce, żeby było Ci dobrze, że zjada go stres? Zanim będziesz go ciągać do lekarza (czyli utwierdzisz go w przekonaniu, że jest źle) to najpierw wybadaj kwestię jego zapatrywania się na Twoja ciążę. Po drugie przekonaj go - nawet oszukując - że wszystko OK, że nie ma problemu, że wiesz, że kiedyś Cię porządnie zerznie itp. \"Rozdrapywanie\" problemu i rozmowy \"ale co Ci jest\" - nawet prowadzone w najlepszej wierze - nigdzie nie prowadzą. Tylko cierpliwość. Może kochacie się, gdy istnieje jakieś ryzyko, że ktoś Was nakryje? Może coś takiego zdarzyło się w przeszłości? Cokolwiek postanowisz musisz być nad wyraz delikatna i utwierdzać go w przekonaniu, że jest samcem, że Cię pociąga, że go pragniesz, pożądasz itp., itd.

niech przywiaze patyczek zeby go podtrzymywal i po klopocie, no ale widac zlapal gume i flak dlugo nie pociagnie , przy nastepnym lodziku moje dziecko sprubuj nadmuchac i pamietaj ALLELUJA I DO PRZODU....

skoro przy oralu mu stoi to znaczy ze psychika, a psychike zawsze mozna wyleczyc jak sie popracuje nad tym. nie wiem czy ginekolog to najlepszy sposob bo on kobietami sie zajmuje. lepiej seksuolog

lepiej nadmuchac i tyle a jak nie pomorze to patyczek na usztywnienie

Nie wiem jak facetowi nie moze stawać jak mu panienka sie podoba i jak ja pożąda? Moze On za duzo oglada filmow porno? Po pierwsze, ja jako facet tez kiedys cos podobnego przezylem i jesli mam byc szczery to po pierwsze laska slabo mnie pociągała swoja biernością w tych sprawach, uciekala od rozmow w tym temacie. Lub co gorsza nie tolerowała więcej pozycji niz po bożemu. Po drugie nie ma nic gorszego jak panienka w trakcie sexu mowi facetowi ze jest gruba, ma duzy tylek, zwaly tłuszczu itp. i ze z tego powodu sie krepuje. Przekonywanie ją w trakcie sexu ze nie ma racji dziala destrukcyjnie na sexualnosc kobiety w oczach faceta. Wmawianie facetowi takich bzdur i jej czeste nieuzasadnione odmowy w trakcie sexu powoduja ze facet w podswiadomosci tak zaczyna uwazac jak ona. Efekt jest taki ze chce sie z nia kochac a niewiadomo czemu nie moze mu stanac. Po trzecie, moze zniechecilas go poczatkiem waszej relacji w tych sprawach, lub co gorsza nierozważnie zakompleksiłaś. Powiem jeszcze ze moj kolega miał żylaki nasieniowodów, tez mial problemy z potencja. Trzeba udac sie twedy do urologa i zbadac. Ale jesli ma poranne erekcje to raczej fizycznie z nim ok. NIe zniechęcaj sie tym co napisałem, szczera rozmowa z patnerem i wszytko bedzie dobrze ;) Tylko badz delikatna i nie rob z niego impotenta. Powodzenia

raczej podejrzewam że koleś jest przyzwyczajony do masturbacji i podczas stosunku mu mięknie bo za słabe boźce (wiadomo że zabawy ręką czuje się mocniej niż ucisk pochwy) możecie wypróbować krążki na penisa (odcinają dopływ krwi i przedłużają erekcję, Durex ma taki z wibrującą nasadką) albo podczas seksu przyjmujcie taką pozycję byś mogła obejmować nasadę jego penisa (z dwóch palców robisz pierścień i obejmujesz penis przy samej nasadzie, uciskasz i masujesz) to powinno trochę pomóc http://74.125.77.132/search?q=cache:o_7tOwHOI3AJ:www.durex.pl/rekwizyty_erotyczne_promocje.html+durex+kr%C4%85%C5%BCek&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl

niepodniecasz go wcale już może ma inną viagre mu kup i będziesz to rana w orgazmie powodzenia

tez mam meza ktory od 2 lat unika spania w jedym lozku z powodu problemu z erekcja ale ja poznalam juz kilku mezczyzn ktorzy utrzymuja ze mna stosunki plciowe i jest dobrze zwlaszcza ze mamy juz ponad 50 lat

Sytuacja dla obojga stresujaca, to prawda, ale (zawsze jest jakies ale ...). Przeciez nie ma problemu aby facet ciebie i bez wzwodu zaspokoil, nie musze chyba sie chyba nad tym rozwodzic jak - dogadacie sie sami. I to by bylo na tyle, jesli chodzi o biezacy "problem". Co do reszty pomoze lekarz albo terapeuta (mysle ze raczej ten drugi). Zacze wam tylko takich nieszczesc.

No widzisz, a mi staje zbyt często i nie mam, co z tym zrobić...

Te środki czasem działają a czasem nie. Jedno jest pewne: twój facet jest impotentem a tego ni można wyleczyć.

Facetom czasami sam staje nad ranem lub podczas drzemki. :-)