za stara na medycyne?????

Ciekawa jest co myslicie o mojej sytuacji. Fakt, że nie przedstawia się ona imponująco wiem doskonale, ale dale jest już tylko gorzej. Mam 24 lata i z powodu różnych perturbacji życiowych w tym roku kończe 2 rok studiów na dwóch kierunkach, co oznacza, ze jak wszystko dobrze pójdzie w przyszłym roku czyli jak bedę miała 25 lat będę podwójnym licencjatem. Poblem polega tylko na tym, że zupełnie niedawno niestety uświadomiłam sobie, co tak naprawde chciałabym robić w życiu :( Chciałabym być lekarzem, leczyć ludzi, niestety sporo lat mi już upłynęło i stąd te dylematy. Zakładając że o ile w ogóle uda mi się przydotować do egzaminów i je zdać (mam starą mature), to skończe studia mając 31 lat i starze do tego więc zarabiać to raczej prędko nie zacznę. Rodzice nie sa zachwyceni tym pomysłem mówiąc delikatnie, a właściwie sa przeciw, powoli nie maja ochoty mnie już utrzymywać, a studiowanie + praca wydaje sie w tym przeypadku niemozliwe, poza jakimis marnymi korepetycjami. Drecze sie bo nie wiem, co robic, strasznie o tym marze, czuje ze to jest dokladnie to co bym chciala robic w zyciu, ale wszystko sie nieuklada, wszystko jest przeciw......

ale nic z tego nie baedziesz miala. mam na mysli ze od skonczenia studii do bycia lekarzem droga daleka.. wiec jak dobrze ci pojdzie i bedziesz miec troche szczescia to jakies 36 :p proboj jak chcesz.. ja mam 21 a juz by to byla dla mnie za duza strata

moja koleżanka zdawała na medycynę 7 razy SIEDEM W KOŃCU zdała i skonczyła medycynę i leczy ludzi wyjechała do Stanów i tam nostryfikowała dyplom jak sie chce to można

Wiesz co, a ja bym na Twoim miejscu spróbowała. Że masz 24 lata- i co z tego, życie jest jedno i tyle. Pamiętaj, że w pracy spędzamy większość życia i jedynie niewielu z nas robi to, co lubi. Dla przygniatającej większości wykonywany zawód wynika z przypadku. Chcieć to móc. Ale na pewno łatwo Ci nie będzie. Z tego co wiem, na medycynie jest strasznie dużo nauki.

\"ze od skonczenia studii \"

na twoim miejscu przemyślałabym tą decyzję. bo to chyba nie najlepszy pomysł... jakbym cie znała też bym odradzała . prędzej namawiała na jakiś wolontariat w krajach afryki. możesz pomagać ludziom nie tylko po medycynie na wiele sposobów.

tak to racja, skoro tak bardzo chcesz pomagac ludziom to zalatw sobie wolontariat skoncz te studia ktore zaczęłaś , zycie samo sie ulozy Mam znajomego ktory skoczyl biologię a potem poszedl na farmację. Ibecnie ma 26 i jest na 3 roku. Ma zonę ktora go utrzymuje. więc znajdz sobie najpierw bogatego meża a bedziesz mogla tobić to co ci sie podoba.

sama mam 24 lata i dopiero kończę licencjackie. chciałabym zrobić po tym magistra, ale wydaje mi się, że już jestem na to "za stara":( że powinnam już zarabiać na siebie. źle się z tym czuję. a zaocznie pewnie też nie pogodzę tych rzeczy. na Twoim miejscu nie zaczynałabym kolejnego kierunku w tym wieku. poza tym te studia trwają bardzo długo, są ciężkie i po ukończeniu od razu też wiele nie zarobisz. a żyć z czegoś trzeba. kto miałby CIę utrzymywać przez ten czas?

to ja jestem. mam 43 lata, a życie tak się potoczyło, że skończyłam tylko liceum pielęgniarskie.

Jeśli czujesz, że medycyna to jest właśnie to, to nie zastanawiaj się ani chwili dłużej. 6 lat naprawdę szybko zleci, jak skończysz będziesz miała 31 lat i co najmniej drugie tyle kariery lekarskiej. Studia medyczne można pogodzić z pracą na pół etatu.

upupupup

nie wiem czy jesteś za stara, ale ze mną w grupie na jednych zajęciach jest chłopak który już skończył polibudę, ale on nie jest wcale jedyny taki stary - na roku mamy faceta który ma 56 lub 54 lata (sic!). więc sama oceń czy jesteś za stara. myślę że w Twoim przypadku problemem może być utrzymanie się, jeśli rodzice nie chcą Cię utrzymywać

"za stary" na magisterskie a zaocznie nie pogodzi pracy i studiów. Noż ludzie!!! a jak robi większosć zaocznych studentów? pracuje i studiuje i jakoś daje radę!

moim zdaniem nie jestes za stara ja mam 27 i jestem na 4 roku wiec to wypada podobnie

Dziękuje wam bardzo za odpowiedzi, dodajecie otuchy....

kochana u mnie na studiach sa 3 osobu mające po 50 lat , na studia nigdu nie jest za pozno! a najwazniejsze jest to , żebyś robila to co chcesz!

Przecież jest jakieś ograniczenie wiekowe w przyjęciach na studia medyczne. Coś około 40 lat, dokładnie nie chce mi się szukać. :-P

up