Mama mojej dziewczyny twierdzi ze za wesele powinien sam facet zaplacic

bo w koncu jest facetem :-o Jak powiedzialem o tym swojej kobiecie ze uwazam ze matka przesadzila i jest materialistka to uslyszalem w furii ze to ja jestem materialista bo nim jest kazdy kto innych wyzywa w ten sposob :-o I teraz jest na mnie obrazona :-o Ona jest jedynaczka. Matka pracuje w jakims tam urzedzie i zarabia grosze ale ojciec ma dobra prace i po kilkanascie tysiecy przynosi do domu. Oczywiscie cala kasa zarzadza matka :-o I teraz wyjechala mi z tekstem ze ona sobie nie wyobraza by dac swojej corce na wesele bo przeciez jesli facet jest mezczyzna z klasa to sam powinien poczuwac sie do obowiazku zaplacenia za cale wesele:-o Dziwnie z tym sie czuje bo uwazam ze koszty powinny byc dzielone pol na pol z jakiej racji mam za calosc placic ? I to ja jestem materialista ? :-o

wychłostaj ją sznurówkami to się opamięta albo powieś ją na parę godzin za nogi do żyrandola i poczekaj aż zmieni zdanie

tesciowie (jestem kobieta)- uwazali, ze to rodzice panny mlodej finansuje WSZYSTKO :D Nie dolozyli sie ani grosza, nawet nie mieli zadnych pomyslow na slub za to krytykowali wszystko bo oni chcieli megaweselicho dla 100 osob a my male przyjecie tylko dla najblizszych:P

u nas było proporcjonalnie- odemnie było więcej gości to płaciliśmy więcej, od mojego męża mniej to wyłozył mniej kasy.

rzeczywiście za wesele płacą dwie strony!!!! Po połowie!!!! Ale u mnie było zupełnie jak u Ciebie z tym że to moi rodzice zapłacili za cale wesele bo jego rodzice powiedzieli że nie mają kasy....A klasy to nie ma Twoja przyszła teściowa mówiąc takie bzdury!!!!!!!!!!!

sie płacic tak jezeli wesele w lokalu to kazdy za swoich gosci ,pan młody do tego alkohol jezeli w jakies remizie to po połowie (ale zalezy kto ma ile gosci ze wojej strony)

Wpiehdalanie się rodziców czy teściów w wesele dzieci to jakaś paranoja. Ale skoro teściowa chce, żebyś sam zapłacił - luzik, powiedz, że wesele tylko dla młodych, świadków i rodziców. 8 osób:) I od razu po ślubie ograniczaj \"mamusię\" bo z takim podejściem to będzie się w Wasze życie wpierniczać na 100%. A tego żaden normalny facet długo nie wytrzyma.

chytrusie!!!! a już tak na marginesie to nie po połowie... tylko liczy się ile sztuk z której strny palancie!

no ginie tradycja w narodzie, przez te atomy i cyklistów. Toż od niepamiętnych czasów wiadomo wszystkim, że: wódkę i orkiestrę załatwia pan młody, a jedzenie i lokal panna młoda , i gites.

TO POWIEDZ SWOJEJ PANNIE ZE WESELA W TYM ROKU I PRZYSZLYM NIE BEDZIE ;)) zaraz sie dolozy;))

Bomblondyn - nie ginie. :D Dodatkowo - Pan Młody wiązankę ślubną i świadek - muszkę dla Pana młodego. ;)

no to szczegóły do uzgodnienia. Zapomiałem bo ślubowałem 18 lat temu.

ja mysle ze parafia powinna sie zrzucic i kulko ruzancowe i odzial AA

A jeszcze w ramach tradycji to sth old, sth new, sth borrowed, sth blue

wg mnie to kto płaci za wesele zależy od sytuacji materialnej, bo bywa różnie, jeśli rodzice panny młodej nie mają kasy albo rodzice pana młodego to z jakiej racji mają się zadłużać i kredyty brać, najlepiej jest jak to właśnie młodzi uzbierają na wesele,jeśli chcą je mieć huczne.

no sprawa się wyjaśniła . Typowy konflkt z teściową, tylko w modzie na sukces, pan młody rżnie córunie i teściową, no tą Bruk i jej córunie , jak jej tam......

TOŻ TO NĘDZNA PROWO BO AUTOR LUBI SE POWYMYSLAĆ BZDURKI I SIĘ POD TO TASUJE PEWNIE

i dopełnienie tradycji w narodzie. Przyjdą , nachlają się gorzały, nażrą, i obrobią dupsko pannie młodej, że puszczalska z brzuchem pod nosem, a pan młody żłob i skąpiec bo wódkę od ruskich kupił..... :P

pan mlody płaci za -wódke i napoje -samochód do slubu -kwiaty dla panny młodej -swój gajer -ponosi koszty związane ze slubem - czyli płaci księdzu za slub -płaci za filmowanie slubu, zdjęcia slubne panna młoda płaci za: -swoją suknię -wesele TAK zawsze było, przynajmniej na pomorzu. Pierwsze słysze aby pan młody miał płacic za wesele! jak dla mnie to przyszła tessiowa jest nieźle pierdolnieta i jej córunia też. Daj sobie z nimi spokój facet

Wesele to nie pierwsza randka, żeby facet płacił za wszystko

Odcon - dobre :D Hm, można obnizyć koszty organizując wesele bezalkoholowe i przejść się spacerkiem do kościoła

pan mlody płaci za -wódke i napoje -samochód do slubu -kwiaty dla panny młodej -swój gajer -ponosi koszty związane ze slubem - czyli płaci księdzu za slub -płaci za filmowanie slubu, zdjęcia slubne panna młoda płaci za: -swoją suknię -wesele na slasku jest to samo wiec chyba obowiazuje w calym kraju a przynajmniej obowiazywalo :). Wedlug mnie za slub jako calosc powinni placic mlodzi :) a jak oni sie dogadaja to juz ich sprawa -na zasadzie kto ma wiecej ten placi wieciej i juz rodzice najwyzej moga dac kase dziecku a co ono z nia zrobi to juz jego sprawa a nie ze za doroslych ludzi placa i zalatwiaja rodzice ja rozumiem ze tak jest gdy ktos zaliczyl wpadke w wieku 18 lat ale nie gdy 2 doroslych pracujacych ludzi decyduje sie na slub i dorosle zycie to chyba powinni za to placic , przynajmniej ja nie wyobrazam sobie zeby moi rodzice mieli mi finansowac slub beda miec ochote i mozliwosc to dadza mi jakas kase i juz .

tak jest na pomorzu własnie i z tego co wiem to gdzie indziej tez. koszty są dzielone po połowie. wsiurstwem jest gadanie ze to pan młody jak facet z "klasą":O ma płacic za wszystko. chore.

ak powiedzialem o tym swojej kobiecie ze uwazam ze matka przesadzila i jest materialistka to uslyszalem w furii ze to ja jestem materialista bo nim jest kazdy kto innych wyzywa w ten sposob Czyli ona tez jest materialistka, do tego glupia bo nie umie logicznie myslec i prostytutka bo nie chce placic za wlasne wesele tylko byc na czyims utrzymaniu

pogadaj z nią ze koszty trzeba dzielic po połowie. tak jest sprawiedliwie. nie mówiłes tak? ile jestescie razem? mieliscie zareczyny?

jeśli mama dziewczyny autora pochodzi z Afryki, to jasne, że ma rację. Pan młody powinien zapłacić za wszystko, dać teściowej, krowę, koze, pierzynę z gęsiego puchu, a w zamian żadać, dziewiczej kobiety i osła, a może lepiej oślicę hmmmmm

córeczka wdała się w mamusię... Ktoś dobrze napisał - zaproponuj ślub na max 10 osób.

O,AUTOR POJEB SIE SCHOWAL?

O, czyżby dddddddddd to była szanowna teściowa? Czy przyszła małżonka? :P

autor wcale pojebany nie jest, to mamusia i córunia ma nierowno w garze:-p