22 zł za sprzątanie -to duzo?

kurczę, muszę to przeliczyć, ale moja mama sprząta w warszawie dom takiego gościa. Przychodzi tam 3 razy w tygodniu i sprzątanie zajmuje jej około 5h Oczywiście razem z prasowaniem i praniem I zarabia 2000zł W miesiącu wychodzi jej więc około 12 dni po średnio 5h co daje razem 60 godzin, jak podzieliłam 2000zł/60 no to wychodzi jej stawka godzinowa 33zł Czyli tak sobie myślę, że 22 to nie są jakieś wielkie pieniądze

To idac tym tokiem myslenia to ja zarabiam 100 -150zl na godzine.

Wyluzujcie dziewczyny-taka piękna pogoda ,święto jedzcie na majowkę.Odpoczynek nalezy się i tym zapracowanym i tym paniusiom.pozdrawiam

co niektórzy to panie sprzątające mają za kogoś gorszego.szkoda słów .............to są normalne panie które nie boją się cięzkiej pracy jak niektóre z tych pań co je zatrudniają.panie które sprzątają pracują ciężko(sprzątając nasze brudy),same też mają domy,dzieci,mężów i mają czas na wszystko.my się uzalamy ze nie mamyna nic czasu bo wychowujemy jedno dziecko.u mnie pracuje pani która ma 4 córki,męża,dom i daje radę ze wszystkim i ma średnie wykształcenie,więc nierozumiem dlaczego tutaj tak bardzo oczerniacie panie które odwalają za nas najgorsze,ja moją panią bardzo szanuję i nie chciałabym innej,ja od niej jeszcze czerpię siły i wiele się uczę.moze są i inne panie ale nie powinno wszystkich oceniac się takm samo drogie paniusie z tipsami................

nie chcę miec tipsów bo będę miała najbrudniejszy sedes na świecie

tak szanowna damusiu...nie zakładaj tipsów lepiej wyszoruj swój kibelek...zobaczysz wtedy sama czy 22zł to wystarczająca kwota,bo te panie dużo nie biorą a kible szorują i są czyste,byś jak dama mogła sobie na tronie usiąść

Ja chętnie posprzątam za 5 zł za godzine.

sprzatania sa najbardziej potrzebne ludziom starszym , schorownym, a tacy na ogol maja niskie dochody - i co wtedy robic? Zreszta malo kto bierze sprzataczke, bo ma akurat taki kaprys -po cholere w domu obcy czlowiek, jesli ktos ma sile i czas wszystko zrobic sam. W Gdansku 10-12 W Wwie 10-15 I wezcie pod uwage, ze pracuja na dziko, bez podatku, a praca jest ciezka fizycznie, jednak nie wymaga kwalifikacji i odpowiedzialnosci ( oprocz minimalnej)

Normalnie to chyby kazdy robi to co lubi. ja nie ukrywam ze wole prace lepsza,przjemniejsza niz mycie cudzego kibla.

Jak p?ac? 25 za godz to czemu mam nie my?? U siebie potrafi? to i u kogo?,poza tym z czystej pensji to mo?na sobie pma?y? a nie godnie ?y?.mniejszym wstydem jest pisanie poda? do MOPS-u?Ja nie wstydz? si? pracowa? i nie jestem paso?ytem B-)

To co sie dziwic.

Nosisz tipsy bo paznokcie masz nie domyte,ty natomiast umiesz obra?ac ludzi

A ja ani paniusia z tipsami ani sprzataczka. sa tez ludzie pomiedzy....

Skoro ludzi starszych, schorowanych nie stac na sprzataczke to niech poprosza o pomoc MOPS - zostanie im przydzielona kobieta do pomocy i sprzatania- albo ich dzieci im sprzataja albo niech im kogos zatrudnią do sprzatania! Sama sprzatam u 7 rodzin- każda z nich jest na tyle "zdrowa" aby móc sprzatac, ale wolą mi zapłacić ten 1zł/m2 i miec pewnosc ze dom bedzie błyszczał:)

Konczyc studia. pracowac na waznym stanowisku.robic kariere.. .Jak mozna poprostu sprzatac u kogos!bo z pensji nie da sie zyc. o ja pierdole!

do ciebie ,ja jestem po studiach i zarabiam 1800,mam dziecko a ono kosztuje ,nie urodziło się za karę ,urodziło się bo tak z męzem chcielismy.I co teraz mam powiedziec dziecku ze ci nie kupię ,nie poślę cię na zajęcia bo nie mamy pieniędzy?,bo mama mało zarabia?Zatrudnisz mnie za 3 tys ?,to nie będę dorabiac sprzataniem.

A co to jest 22 zl za godzine w Warszawie? Był tu raz topik gdzie Warszawiacy chwalili sie ile zarabiaja ;/ Macie najwyzsze pensje w POlsce !!! Nikt nie schodzil ponizej 2,5 tys zl na reke ... wiec nie wiem o co chodzi ;/

Tak samo mowia prostytutki. a jedno dziecko to zaden argument. ja nie mam nic przeciwko paniom sprzataczkom ale niech moze przestana uwazac sie za pepek swiata! do cholery.

W Polsce nie ma biedy .Jest nedza.

22 zł za godzinę to nie jest dużo. Mieszkam w Szczecinie, założyłam firmę sprzątającą. Głównie, zlecającymi są firmy, ( czyli utrzymanie czystości w pomieszczeniach biurowych). Godzina sprzątania średnio wychodzi 50 zł. Wystawiam rachunki, płacę ZUS i podatki, do większych zleceń biorę kogoś do pomocy. Jest popyt jest podaż i tyle. Dlaczego czuć mam się gorsza, bo sprzątam i zarabiam, dzięki moim podatkom niejeden leń śmierdzący, pozostający na bezrobociu, piszący tutaj, dzięki mnie dostaje zasiłek. A Ci, którzy wylewają tutaj swoją żółć, niech dalej to robią, dynda mi to

TO JEST PARANOJA ....TO CO TU CZYTAM TO AZ DECH ZAPIERA....WYPOWIADAJĄ SIĘ PANIE(A RACZEJ ŻALĄ) ŻE MAŁO ZARABIAJĄ ŻE MAJĄ BIEDĘ BO WYCHOWUJĄ DZIECKO....LUDZIE TO PO CO ZATRUDNIACIE PANIE DO SPRZĄTANIA,ZAKASAJCIE SAME RĘKAWY I POSPRZĄTAJCIE PO SOBIE,BĘDZIE WAS STAĆ WÓWCZAS NA KAPRYSY SWOICH MALEŃSTW,,,A PO CO TO GŁUPIE GADANIE...KTO POWIEDZIAŁ ZE OSOBA KTÓRA SPRZĄTA NIE POSIADA WYKSZTAŁCENIA...ZA KOGO WY SIĘ UWAŻACIE...ZATRUDNIACIE PANIE DO POMOCY BY PRZED KOLEZANKĄ ZASZPANOWAĆ ŻE MACIE SŁUŻBĘ....ALBO TO ŻE PŁACICIE KOMUŚ 10 ZŁ NA GODZ.JA CHĘTNIE TAKIEJ DAMUSI DAM PODWÓJNIE ZA POSPRZĄTANIE U MNIE(DOM 150M)MOŻE WÓWCZAS ZOBACZY CZY WARTO RUSZAĆ SIĘ Z DOMU I SPRZĄTAĆ U KOGOŚ ZA POWIEDZMY 50ZŁ....ALE TE CO TAK NAJWIĘCEJ GADAJĄ I OBRAŻAJĄ INNYCH TO SĄ POPROSTU PUSTE BABY Z KOMPLEKSAMI.JA MAM I WYKSZTAŁCENIE I MĘŻA I DZIECI(4) I SAMA SPRZĄTAM W SWOIM DOMU I SPRZĄTAM U NORMALNYCH LUDZI I JEST MI DOBRZE.DZIĘKI BOGU TRAFIŁAM NA PORZĄDNE PANIE A NIE NA TAKIE GÓWNA JAK TU SIĘ WYPOWIADAJĄ.OSOBA KTÓRA SPRZĄTA NIE JEST GORSZA OD TEJ KTÓRA UDAJE WIELKĄ PANIĄ.ALE JEŻELI KTOŚ NIE POTRAFI SIEBIE USZANOWAĆ TO TYM BARDZIEJ NIE USZANUJE KOGOŚ INNEGO NO I OCZYWIŚCIE JEJ PRACY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

do ciebie właśnie-lepiej ty się zamknij,chamie wykształcony za worek kartofli

I co tu komentować? Brak argumentów wywołuje agresję.

do ciebie właśnie-lepiej ty się zamknij,chamie wykształcony za worek kartofli cóz za tekst? własnie brak argumentow wywołuje AGRESJE!-

po 2500 na reke, nie mają na godzinę 22 zł !zresztą same przeliczcie jeśli potraficie. Nie uważam sprzątaczki za kogoś gorszego,ale prawdą jest,że w Polsce nie ceni się wykształcenia -sprzątaczka zarabia więcej chociażby od lekarza stażysty ( mówię o tych , dla ktorych 22 zł/ha to norma ).

Może faktycznie nie wszyscy którzy skończyli studia są opłacani tak jak powinni ale przynajmniej ludzie na drabinie awansu społecznego stawiją ich dużo wyżej niż sprzątaczki. Gdyz zapytasz co robi i uslyszysz np że, sprząta zarobkowo reakcja jest zupełnie inna niż np gdy powie że, pracuje w fabryce saochodów. Większość ludzi traktuje to co robią sprzątaczki za coś gorszego . A co do samej stawki jeśli jest popyt to jest i podaż i to w każdym zawodzie. To tak jak z budowlańcami. Jeśłi ktoś Ci poleci fachowca ale jest on droższy od innego o 50% a wiesz że, robotę wykona tak jak powinien to zapłacisz mu te 50% więcej bo masz pewność co do jego fachowości. Moim zdaniem takie podejście do pracy sprzataczek to naleciałości z czasów komunizmu. Sprzataczka traktowana była jak służba a służba to wyzysk i jeszcze na dodatek trącała ona podziałem klasowym. Dla większości ideałem jest praca w jakiejś bogatej korporacji i dobrą pensją i samochodem służbowym. Ja wolę iść sobie posprzątac na 3-4 godzinki, a popołudniami zostawać w domu z dziećmi. Co jest gorszego w tym co robię- płacę podatki, płacę ubezpieczenie i daje pracę innym. Z tego powodu mam się czuć gorsza. Niedoczekanie. Pozdrawiam

sądzę ze nie dla każdego jest sprzątaczka.tego kogo stać to zatrudnia właśnie panie do pomocy,a tego co nie stac to poprostu sprząta sam.co niektórzy dowartościowywują sie tym ze mają sprzątaczki.te osobt co najwięcej tu dyskuyują to właśnie chciałyby a nie mogą.ostatnio tez pewna pani która ma dom 400m chciała panią do sprzątania za 50zł.dlaczego więc sama tego nie posprząta???siedzi w domu nie pracuje więc ma czas,ale po co ,ma dom wielki robić sie nie chce więc szuka naiwnego do posprzątania na 50zł.i kto tu kogo nie szanuje!!!!!!!!!!!

piszecie o stawce 22 zł /h a co ja mam powiedziec ? zapierdalam po 10 godzin dziennie , dostaje po 6 zl/ h i dziekuje Bogu ze w ogole mam prace a wy tutaj piszecie o jakichs astronomicznych kwotach , i ze 25 zl na godzinę za troche porzadku to mało :O:O:O:O:O:O

do - ja nie rozumiem tego Czujesz się wyzyskiwana, chcesz sobie poprawić życie ( to nie jest reklama :)) Zarejestruj się w Urzędzie Pracy, wymyśl coś co będzie się sprzedawało, na co jest popyt, wypełnij wniosek i dostaniesz dofinansowanie na rozpoczęcie swojej własnej działalności gospodarczej. Będziesz sobie sama szefem.