Mój mąż mnie juz nie pociaga...w łózku nie mam ochoty na sex czy ktoś tak miał?

Witam mma wielki problem mój maz mnie już nie pociaga niemam ochoty na sex znim wspomnę ze kłucimy sie od kilku tyg.czy to moze być zrazenie do niego ktos tak miał Poradzcie mi nieiwm co sie stało...Z góry dziekuje!

sytuacjie i nie stety niechce cie rozczarowac ale zmieniłam faceta

po klotki mam najwieksza ochote na mojego faceta :) wiec zazwyczaj szybko sie godzimy ;)

hmm dam ci zlota rade moje dziecko zrob mu "dupe z polykiem" to ci wruci ochota lub niech on ci zrobi, bo jak mowi stare przyslowie abdulskich mnichow "dupa z polykiem dobra sprawa, zalacza sie humor i dobra zabawa"

Wiem ze mogłabym zrobic dla niego duzo kiedys tak było tez łóżko nas godzilo ale od pewnego czasu powiedziałm STOP! tak nie bedzie i jakoś starciłam ochote a nawet wiecej zaczełam czuć nienawisc do niego wiec sex znim nie sprawia mi wogule przyjemnosci on się zlosci z eniechce sie z nim kochac itp.a ja nie lubię sexu mechanicznego

moim zdaniem to po prostu już go nie kochasz

Tez sie nad tym zastanawiałąm ale myśle ze to nie tak jestesmy 5 lat po slubie ale to tak szybko sie chyba nikt nieodkochuje no nie? moge sie mylis ale nie wiem

mam podobnie wiec wiem co to znaczy jak ktos tego niedoswiadczy to nie bedzie wiedział jak to wyglada.

Mysle,ze go kochasz,ale sie pogubilas. Miedzy milsocia a nienawiscia jest cienka granica,ale jak ja przekroczymy to nie znaczy,ze nie mzoemy wrocic. Ja polecam wizyte o psychologa/seksuologa, nie wypracowaliscie innej drogi rozwiazywania konfliktow niz lozko,a to blad. powodzenia

Dziękuje za porady ale wiecie co ja go już wysyłałąm do psychologa i do wielu innych on twierdzi ze jest mu to niepotrzebne aniestety wina lezy po jego stronie i co mało tego sam się do tego przyznał.

normalne, wiekszosc tak ma; po jakims czasie maz traci na atrakcyjnosci..nic sie z tym spadkiem namietnosci nie da zrobic; dwa wyjscia - albo to zaakcpetujesz i sie dostosujesz - albo zacznij zyc tak jak TY chcesz...