Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje dziecko uwielbia parówki

moja 7 letnia córa uwielbia parówki- czy to niezdrowe?

Polecane posty

Gość moje dziecko uwielbia parówki

jest strasznym niejadkiem, ale uwielbia parowki koniecznie z ketchupem no i nie mam serca jej odmawiac, nie je ich oczywiscie codziennie ale czasem 2-3 razy w tyg. Czy wy dajecie swoim dzieciom parowki?? Kupuje te firmy sokołów ale sama juz nie wiem czy nie szkodze swojemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka
zalezy jakie parówki jej kupujesz ja nie myślę że to niezrowe. Z parówek można wiele pysznych dań zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko uwielbia parówki
kupuje tak jak pisalam firmy sokolow, zresta inne wedliny tez czesto tej formy bo wszystkim nam smakują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze zdrowe nie sa
Ale cos jesc musi...to dobrze. moje dzieci to tylko platki z mlekiem i bylejakie jogurty..byleby slodkie bylo ..i nic kompletnie innego nie chca! Czasem paluszki rybne z frytkami....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ile nie kupujesz tego najtańszego badziewia, tylko jakieś droższe, lepsze parówki, to spoko, nic jej nie będzie, jeśli tylko oprócz tego dieta będzie odpowiednia, dużo warzyw, błonnika, witamin itd. liczy się cała dieta, a nie tylko jakiś jej jeden składnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka
dlaczego niezdrowe? ja nie myślę. Moje dzieci tez lubia parówki jedzą 2-3 razy w tyg. na kolację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że parówki są niezdrowe - wędliny to chemia ale ja też czasami daję córce parówki dziecięce trzeba tylko sprawdzać skład i wybierać takie, które mają najwięcej mięsa np. 80%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka
właśnie o takich parówkach myslałam czyli tych dobrych . Mam w rodzinie masarzy więc wiem jakie parówki są dobre i wierzcie mi lub nie sa jednak firmy któtre nie dodają ZADNYCH chemikaliów do mięsa i jego wyrobów. No oczywiście takie parówki sa dobre do jedzenia góra do 3-4 dni tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUBIĘ DOBRZE WYGLĄDAĆ
jak do tych parówek dacie pełnoziarnisty pyszny chleb z naturalnym masłem, a nie żadną "Ramą niby dla dzieci", do tego jakieś warzywa pokrojone w kawąłki - np rzodkiewki, kalarepkę czy kawałki sałaty - to możecie czuć się usprawiedliwone do picia herbata owocowa lub ziołowa I co - źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tez niejdaek
autorko mozesz sprobowac kombinowac rozne potrawy z parowek, np. parowki w nalesniku (mleko, jaja, maka), w srodek jakies plasterki warzyw, do tego duzo keczupu zeby zabic smak niechcianych witaminek:D i moze przejdzie cos takiego? albo jak ktos wspomnial pelnoziarnisty chleb z maslem, ale z prawdziwym 100% maslem, bo dzieci dostaja zdecydowanie za malo tluszczow i w tym wieku powinny jesc prawdziwe maslo, nie jakies margaryny:O i tak jestes w lepszej sytuacji, bo moja je tylko czekoladowe platki z mlekiem, a tu pole do popisu mam ograniczone, a co zrobic, jak jesc cos musi, a nic innego nie chce?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wolno sciagac bo
ja też jadłam i żyje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co zrobić jak jeśćcoś musi a nic innego nie chce" może to zabrzmi brutalnie, ale ja bym trochę... przegłodziła ;) to znaczy nie na zasadzie zabraniania jedzenia, tylko powiedzieć jasno: NIE MA dzisiaj mleka z płatkami czekoladowymi (w sklepie nie było i takie tam). do jedzenie jest tylko ..... też bardzo dobre! a potem czekać. nie zmuszać, jak nie chce jeść, to niech nie je. zgłodnieje, zaburczy w brzuszku, to spróbuje w końcu tego i owego, a z głodu jej tym bardziej posmakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wolę dać parówki niż moja córka ma nie zjeść śniadania lub kolacji. Moja córka już nie je płatków, kanapek, twarożku i tym podobnych potraw śniadaniowych. Woła parówki.:P Parę razy ją \"przegłodziłam\" i powiedziałam \"parówek nie ma\", ale takie metody odnoszą odwrotny skutek od zamierzonego, bo mała zjadła jogurt i to było jej 1 i 2 śniadanie. Do tego pełnoziarniste pieczywo ze świeżym masłem, pomidorem, ogórkiem, albo rzodkiewką- uwielbia, ale to tak czy siak dodatek do parówek, które kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tez niejadek
no przeglodzic, moze i dobry sposob, tylko ze jak mala nie zje kolacji, to pozniej sie budzi w nocy bo jest glodna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuje berlinki (wydaja mi sie najlepsze ) i tez czasami daje na kolacje.Zreszta wszyscy je jemy i jakos nic nam nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×