Co zamiast boli mnie głowa?

Jakie macie sposoby,żeby wymigać się od seksu z partnerem?

.. zerwanie .. jak z nim nie chcesz TEGO robić to nic do niego nie czjesz najwyraźniej :D

możesz powiedzieć "strzele ci szybkie i siarczyste OzP bo nie mam dziś ochoty na sex"

Boli mnie gardło :D:D:D

na bol glowy najlepszy sex

to zależy dlaczego się chcesz wymigać- ja po prostu mówię że nie mam ochoty i już-mąż się nigdy nie obraża

a może coś w stylu \"nie mam ochoty teraz na seks\"? mnie się zdarza, na szczęście baaaardzo rzadko to usłyszeć i jest ok. nie robie problemu, lepiej niech powie niż się zmusza. no ale muszę dodać że w drugą stronę to nie działa, jak ja cos takiego powiedziałem to był foch na cały dzień :]

powiedz , ze nie masz ochoty na seks, ale chętnie go popieścisz, zrób mu dobrze rączką i już

no niestety nam wolno a wam nie o ironio:)

a i jeszcze kobiety nie lubią prosić kobiety lubią być brane tak po prostu bez zapowiedzi

a czemu nam nie wolno mieć bolu głowy czy braku ochoty? a kobiecie wolno? jak ja nie miałem ochoty raz to nie dość że foch to jeszcze podejrzenia że zdradzam, że już mnie nie pociąga itp..masakra:D i niesprawiedliwość

ech no tak to już jest na tym świecie-trudno o racjonalne wytłumaczenie-wy faceci macie takie potrzeby że ho ho:) a my (ja) chyba mniejsze i żadziej nas nalatuje sytuacja typu: tu i teraz albo nigdy:):)pozdrawiam bez fochów:)

Bo dla kobiety nie ma gorszej obrazy,niż jak facet nie chce.

to też prawda:(

mój jak nie ma ochoty - znaczy padniety jest jak urobiony po orce wół - robi mi dobrze , przytulamy sie i lulu nie rozumiem Waszych problemów, naprawdę nie można się dogadać w związku?

można się dogadać,ale w kółko ta sama wymówka?

niestety a po co zmieniać dla różnorodności tylko że dziś nie głowa tylko noga? nie mam ochoty i już-ciężki dzień w pracy, konfliktowy klient np itdalej ale po co to?

powiedz ze masz okres i włoz podpaske w majtki,wtedy raczej wątpie ze bedzie chciał sprawdzic;)i pogodzi sie z tym;)

Jak nie mam ochoty na seks to po prostu mówię to partnerowi.Nie ma nic gorszego dla obu stron, niż zmuszanie się jednej z nich do seksu :O

Zawsze ktoś jest pokrzywdzony,bo albo się zmusza,albo musi się obejść smakiem

Na ogół mówiłam, że boli mnie ząb ;-) Do czasu... Kiedyś mąż się zdenerwował - nie możesz tak cierpieć kochanie:p- wyskubał z "zaskórniaków" 400 zł i umówił mnie do dentysty :p Oczywiście poszłam na tę wizytę - Pani doktor sprawdziła ząbki, z zadowoleniem pokiwała głową i stwierdziła, że najwyżej może mi kamień zdjąć bo NIC innego dla siebie nie widzi :D Resztę kaski wydałam w Galerii na kosmetyki i ciuszki :p a co ! przecież to nie moja wina, że mam zdrowe zęby :D

masz straszne pierdy i chyba chce ci się kupe :D

Ale czy miło by Ci było,jakby partner udawał że jest mu dobrze i ma ochotę,skoro tak na prawdę jej nie ma?

jakby co zawsze można paluszkiem. ja tak robie jak jestem zmęczony itp i już:P jak wyżej , zawsze można się dogadać

Każdy czasem może nie mieć ochoty i odmówić.Problem w tym,że to się zdarza dość często.Już nie wiem,jakich wymówek używać.

jestes zmeczona boli cie brzuch rzygalas przed chwila masz okres nie ogolilas cipki nie kapalas sie nie umylas zebow masz sraczke ;)

związek/małżeństwo, w którym notorycznie nie ma się ochoty na seks z partnerem?

boli mnie ....

mam biegunke:O