piersia ,ale w nagłej sytuacji z butelki. Mozna tak?

powiedzmy ze karmię ciagle piersia ale naglemusze wyjśc na kilka godzin np do fryzjera, kosmetyczki.Czy moge wtedy odciagnąc do butelki nieco mleczka i do lodówki dac aby poczasie ok 3 godzin mąz nakarmił dziecko? zastanawiam sie czy dziecko wypije bo przeciez nigdy nie piło zbutelki. czy jednak musze na kilka dni przed wyjsciem uczyc maluszka pic z butelki?

radze nauczyc. moje dziecie nienauczone nie umialo, nie potrafilo, nie chcialo pic z butli, wiec bylam do niego uwiazana. przy drugim wybiore opcje butelka plus piers, tzn. najpierw bede karmic butla, a dokarmiac piersia, a nie odwrotnie. i oczywiscie mam na mysli odciaganie pokarmu, jak najbardziej.:)

trzeba nauczyc chyba, alewtedy musisz w między karmieniami odciagac pokarm

A ile ma dziecko?

ja swoja corke musialam nauczyc pic z butli bo nie umiala... do 4 m-ca nie miala zadnego smoczka w buzi i jak chcialam jej dac butle to wypluwala... a musialam ja nauczyc bo wracalam na studia i jak ktos z nia zostawal to przeciez musial ja jakos nakarmic... zajelo mi to ze 2 tygodnie (tak jej opornie szlo) przetestowalam chyba wszystkie dostepne na rynku smoczki zeby jej przypasowal i do tej pory w zasadzie nie toleruje zadnego innego... karmilam do 10 m-ca...

Cóz ja na studia wrócilam 2 tyg po porodzie :D A moja Justysia nie umiala i nigdy nie nauczyla sie pic z butli. Co 3 h wracalam do domu na karmienia a w razie gdy cos mi "wypadło" moja mama karmiła Justysie łyzeczką.... W sumie karmiłam małą rok. Urodzilam na 5 roku wiec w sumie jak Justysia miala 3 miesiace to juz rpawie zajec nie mialam tylko w domu prace mgr pisałam.