??

chłopak rzucił mnie dla byłej (byli ze sobą z 4 razy) po czym po jakimś czasie odezwał sie do mnie. i ich związek sie rozpadł. chce do niego wrócic ale on juz nie che bo jak powiedział spedzałby ze mna mneij czasu . a chce byc ze mna na jakichkolwiek warunkach zgodziłam mu sie zaufać jestesmy dobrymi kolegami .. neistety słąmałam swoje przyzeczenie i stalismy sie parą . w sumie dobrze czy nie dobrze opamietałam sie i powiedzaiłam zebysmy wrócili do sytuacji kolezanskiej . a ja mu sprobuje powoli zaufac nie ma pospiechu zgodził sie jak myslicie ma to szanse?

nic z tego nie bedzie

twój post przypomina mi pewną piosenke z dziecinstwa "Mam siedem lat i jestem wesoła mam siedem lat i czeka na mnie szkoła z moimi kolegami poznaje swiat oni takze maja siedem lat..." to wszystko na ten temat

zdziwilabys sie nie dzieci i moze troche jasniej a nie tylko jedno zdanie ....