jakie zabawy z niemowlakiem prosze podsuncie pomysl

mam 3,5 miesiecznego synka, ktory w dzien wymaga duzo uwagi- nie potrafi sie dluzej zajac soba. chcialabym zamiast nosic go i opowiadac co to mamusia dzis nie zrobila jakos go zabawic ale nie wiem co zainteresuje takiego bombla

tu są całkiem niezłe pomysły http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/w-co-sie-bawic/323-zabawy-dla-niemowlakow-od-3-do-6-miesiaca.html

Nie wiem czy znasz takie sokole oczka http://babymama.pl/sokole-oczka-canca-p1947.html To jest bardzo fajny pomysł na zabawe z dzieckiem.

my mamy takie zabawy: 1) ja siedze na półleżąco, on na brzuchu na moim brzuchu i się przewraca a ja go łapię 2) rozśmieszanie 3) lustro, wygłupiamy się i śmiejemy, na lustrze mam też takiego bałwanka(www.tipy.pl/7329,0,zdjecie-ozdoby-na-szybe.html z takiego czegoś) dotyka go itp, ale ma ponad 5 mcy 4) mata edukacyjna 5) leżaczek z pałąkiem

my zawsze rozkładalismy na dywanie koc i na to kołdrę i córcia sobie na niej uwielbiała leżeć i przewracac się z pleców na brzuch itp. i uwielbiała taką zabawę. Ona leży na plecach a ja jestem nad nia i spuszczam jej powili tak trochę na twarz pieluche tetrową. Ona ja zawsze starała sie łapać i miała z tego duzo smiechu., No i zasłaniałam nia tak lekko jej twarz i oczywiście " nie ma Ani, nie ma ani" odsłaniałam jej twarz i mówiłam "jeeest Ania" naprawde uwielbiała to i po 40 min jeszcze dosyć nie miała :D

Też mam dziecko 3.5 mies. ♥Kulanie, powolne żeby dziecko nadążyło głową. Przy tym wydawaj śmieszne dźwięki ;) ♡Pokazuj dziecku rączkami i mów: taki jesteś duuuuży, a taki byłeś malutki. Potem mówisz to i ruszasz rączkami dziecka pokazując duży-duży zamach rączkami i mały - pokazujesz raczkami coś małego. Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć ;) ♣idzie kominiarz po drabinie... ▶◀ kosi kosi łapki... ■ przykrywanie pieluszką-gdzie jest dzidzius? . Odkdrywanie- tu jest! ←→ pierdzenie ustami na brzuszku albo kolanku dziecka Moje maleństwo lubi te zabawy :)

Zabawa z pieluszka jw. Pierdzenie wbrzuszka jw. Lezenie na macie,pod karuzela jak ma ochote sam sobie polezec,lezaczka nie lubi Klade go na macie i lapie za te palaki i podnosze boku tak,ze robi sie kolyska i tak go przewracam na boczki i brzuszek a on sie wtedy chichra w glos. I tak robie to w ta i spowrotem. Samolocik:leze na plecach,kolana podciagam do brzucha i na lydkach klade malego i kolysze go na boki i do przodu i daje mu buziaka wtedy. Tez smieje sie w glos wtedy jak zbliza sie do mojej buzi. Koci koci lapki,gimnastyka raz raczki w gore raz w dol. Lezenie na brzuszku i podkladam mu zabawki zeby chcial po nie wyciagac raczki.

Ooooo zrobię małemu jutro samolocik :)

gra w pilke

Oczywiscie w "samolociku"trzymam synka pod paszkami:)zeby nie bylo katapulty;)