Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylemat komunijny

czy iść na komunię

Polecane posty

Gość jedna_taka
Wiecie co? Bardzo się cieszę, że mam tylko jedną Chrześnicę. Bardzo Ją kocham. ❤️ Moja córka będzie Matką Chrzestną Jej Córeczki. Mam nadzieję, że nasze relacje będą zawsze normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienienienienie nie nie nie
nie jedź. zaproszenie na naszej klasie to nie zaproszenie. jeśli zadzwonią lub wyślą zaproszenie to jasne, jedź, pokaż swoją klasę, ale dopóki tego nie zrobią, to udawaj że o niczym nie wiesz... poza tym, to niezła kulturka - dzieciak wysyła wiadomosc na portalu, a rodzice nawet się nie zainteresują sprawą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też chrzestna
ja niestety też nie idę ,przyjażń skończona dziecka nie widziałam od pierwszych urodzin,mamusia solo się pofatygowała z zaproszeniem ,oznajmiając mi że dziecko marzy o laptopie hehehehehhe -jak zwykle kasa,kasa,kasa a ja naprawdę nie uważam już się nawet za znajomą a za chrzestną tym bardziej-kiedys się zgodziłam,a dziś żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka Rumcajsa
A już myślałam, że jestem najgorsza - aczkolwiem myślę, że raczej twardo stąpająca po Ziemi. Jest mi z tym nieciekawie - to fakt, ale to nie moja wina, że ludzie zamiast serca mają portfelik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też chrzestna
a jednak zdarają się takie rzeczy,witaj w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka Rumcajsa
Witam :) Smutne to i prawdziwe ...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat komunijny
nienienienie nie nie ne - Twój post dał mi wiele do myślenia. Fakt, to nie zaproszenie a apropos tego, ze to niezła kulturka, ze mała pisze posta a rodzice sie nie interesuja to ja wiem. To sa ludzie takiego właśnie pokroju. Zrobiłam coś głupiego właśnie a mianowicie odpisałam na tego posta z zapytaniem gdzie i o której ta komunia. Zobaczę co mi odpisze ale nie wiem jak sie zachowac, bo to pewnie w dalszym ciagu nie bedzie zaproszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka Rumcajsa
Moja "komunistka" mi nie odpisała Ciekawa jestem czy Twoja odpisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat komunijny
Wiesz Hanko Rumcajsa, odpisać to myślę, że odpisze ale co dalej. Bo formalnie to nadal nie będę zaproszona. I mogę wtedy uieść się honorem i wypiąć na nich ale równocześnie oznaczać to będzie, że wypnę się również na to dziecko, które, kto wie, może i czeka na moj przyjazd i może kiedyś będzie miało do mnie jeszcze większy żal, że nawet w kościele się nie raczylam pojawić. Będę jeszcze pisać na tym wątku pewnie z prośbą o dalszą poradę, jeśli odpisze. poki co pozdrawiam, dziekuję wszystkim i dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka Rumcajsa
Ja chociaż dostałam zaproszenie :) nawet listem poleconym :p hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka Rumcajsa
Dobranoc :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im
ja pojade. zaproszenie tez dostalam przez nk-od matki, dziecka nie znam, bo ostatni raz na chrzcie sie widzilaysmy. zapytalam prze nk jaka jest i dostalam wyczerpujaca odpowiedz-charakterystyke tej mlodej osobki. wiem,ze na mnie czeka. mam przed soba 1500 km,ale co tam- dam rade- z glodu z tego powodu nie umre,a sama pamietam jak chrzestna mojego brata stawala do zdjecia zamiast mojej,bo nie raczyla przyjechac,ani napisac...bylo mi przykro,choc jej nie znalam. dzis po ponad 20 latach wiem,ze nie moge zafundowac tego uczucia drugiemu czlowiekowi,ktory nie koniecznie lapie o co chodzi w swiecie \"doroslych\". Chrzestna to Chrzestna Matka i nie powinno jej zabraknac w tak waznym dniu, nawet gdyby miala leciec z Chin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat komunijny
czesc postanowilam, po dlugim namysle, ze nie pojade. Dzis im to napisalam, rowniez na naszej klasie, do tej decyzji sklonila mnie malo kulturalna wiadomosc zwrotna, ktora otrzymalam od nich - tez na nk :/ Nawet nie zostałam w sumie zaproszona tylko : jak jestes dorosla to napisz czy przyjedziesz. :/ Przeprosiłam, ze mnie nie bedzie ale mam nadzieje, ze nie bede miala wyrzutow sumienia. Swoja wiadomoscia rodzice dziecka pokazali jak prostacko moga sie zachowac i jak mile widziana tam jestem. Nie pofatygowali sie nawet zadzwonic (adres tez znaja). Nie jestem zzyta z tym dzeckiem, chociaż wiem, ze ono nie jest niczemu winne. Tym samym zamknę ten rozdział raz na zawsze. Pozdrwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×