Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna o włosach jak len

Przyjaciel, czy zakochany???Pomóżcie

Polecane posty

Gość Dziewczyna o włosach jak len

Dziewczyny, proszę podpowiedzcie coś. Jak rozróżnić, czy facet jest zakochany (czy mu się podobam), czy jest tylko przyjacielski?? Wiadomo, ze np. takie zachowanie jak pocałunek jest konkretnym znakiem, ale jeśli tego nie ma i trzymania za rękę też, to czy można to jakoś odróżnić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to nie ma przyjazni damsko meskiej a po drugie to skoro nie istnieje to masz oczywista odp :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna o włosach jak len
Dzięki Regres. Mimo wszystko są takie sytuacje, w których mężczyźni bywają bardzo mili, a to z ich strony nic wiele nie oznacza. To nie jest przecież tak, że oni wszyscy są zupełnie obojętni wobec kobiet, a nagle, jak któryś jest milszy, bardziej troskliwy, zadzwoni, cieszy się jak Cię widzi itd. to od razu ma na czole napisane :zakochany"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co przedstawiłas powyzej to nie przyajazn czy tez kolezenstwo to zainteresowanie twoja osoba !!! takie podchody by cie zdobyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna o włosach jak len
Dzięki:) Cieszyłabym się, gdyby tak było:) A przyjaciela też w nim mam. Jak mi było źle, napisałam do niego - zaraz zadzwonił. Nie wiem, czy często, ale czasem przynajmniej myśli o mnie, czego daje wyraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przyjaciela też w nim mam. Jak mi było źle, napisałam do niego - zaraz zadzwonił to tylko ładne nazewnictwo :D widac gołym okiem ze smoli do ciebie cholewy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna o włosach jak len
WIesz, napisałam tu, bo bywało w moim życiu, że zakochiwałam się nieszczęśliwie w jakimś gościu (fakt to były nastoletnie mołostki), a z jego strony nic nie było, nawet prawie nie bardzo wiedział jak się nazywam. Czuję, że coraz bardziej przywiązuję się do niego, dobrze się czuję w jego towarzystwie i boję się, że znów, tym razem trochę inaczej, ale coś pokręciłam i on mnie traktuje jak koleżankę, a ja się zaangażuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna o włosach jak len
Regres, zobaczyłam Twoją stopkę. Właśnie niedawno dostałam od niego maila z linkiem do nostalgii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to miej trche oleju
w glowie i nie angazuj sie do momentu gdy nie bedziesz wiedziala o co chodzi :o harakiri chcesz sobie dziewczyno zrobic ???? to naprawde nie jest trudne trzytmac faceta na dystans i go przez dluzszy czas obserowowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, zobaczyłam Twoją stopkę bo tam sa bajki z sensem i przesłaniem ;) uwielbiam reksia czy tez pankracego :D ps . to tak po za tematem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna o włosach jak len
Tez je lubie.... A co do trzymania na dystans. Jego juz obserwuje dlugo i duzo wskazywaloby na..., ale pewnosci nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupuupupupupupupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mziak
znajdz jego punkt G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×