Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psychicznie wykończony

Moja praca wykańcza mnie psychicznie

Polecane posty

Gość psychicznie wykończony

Może nie powinienem, bo pewnie wielu ludzi ma gorzej, ale wkurza mnie, że nie mam na nic czasu. Pracuję od 7.30 do 15.30. Wstaję o 5.20, żeby się wyrobić, a jak wracam z pracy to od razu idę na boisko, żeby pograć w piłkę. Wracam około 19.00 i obiad lub kolację jem około 19.30. Później się wykąpię i ok. 22.00 idę spać. Wprawdzie w weekendy nie pracuję, ale i tak mam wtedy co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zmien prace
i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam gorzej
wstaje o 4 20,praca od 6 30 do 14 30 zanim wyjde zanim dojade do domu to jest 16 i jestem tak zmasakrowana ze nie mam juz na nic siły i ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjh
przecież praca do 1530 to chyba nie tak źle, heheheehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
Chyba trochę przesadzasz. Ludzie pracują po 12, 24 h, w weekendy, święta i jakoś żyją. Wolne weekendy, to bardzo dużo, poza tym ta piłka, to twój wybór. Ja poszłam na drugie studia zaoczne oprócz pracy, to jest dopiero orka, ale mój wybór, więc staram się nie narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychicznie wykończony
Z piłki nie mogę zrezygnować, bo boję się, że jak nie będę grał to będę "cienki" i ludzie będą się ze mnie śmiać. Tak samo by było gdybym nie był opalony, a siedząc 8h w biurze się nie opalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×