Mój braciszek chwalił sie, ze ma w chacie pulchną babeczkę i zebym

mu nie przeszkadzała bo musi ją skonsumować. OK- pomyslałam. On zawsze lubił kobiety przy kości. Niestety pech chciał, ze zostawiałm w jego meiszkaniu pendrivea i był mi bardzo potrzebny , wiec nei było wyjscia. Pojechałam do brata i dyskretnie otworzyłam drzwi (mam zapasowy klucz ) aby nie przeszkadzać kochankom na paluszkach skierowałam sie w keirunku komody stojącej w przedpokoju. Zajrzałam dyskretnie dfo kuchni bo usłyszałam jakieś szmery. I szok!!! Ku mojemu zdziwieniu brat obżerał sie cytrynową babką Dr Oetkera :O Żadenj dziewiczyny z nim nie było :-O

buahaha :D

dobre dobre :-)

Dobre hahahah

to wymyslilas,pewnie skopiowalas to od kogos

w American Pie, była szarlotka, też dobra

nie wierze ze sama- to sobie wygogluj neidowiarku i zobaczymy czy coś znajdziesz!!

Dobre ;);)

historia faktycznie dośc dobra natomaist ja była tak zaskoczona, ze nawet eni spytałam sie czy ta babka cytrynowa dobra

nie wie co dobre, Kopiec kreta , jest lepszy

ale chyab z tego wszystkiego to pulchna dziewucha najlepsza :D

heh, a tak w ogle nigdy nie jadłam kopca kreta :-O

10/10

temat roku... hahahaha... zenua:O

jaka zenua??!!! po pierwsze temat wyjątkowo mi sie udał po drugie historia jest autentyczna!

:)

lol

:D

a ja sie odrazu kaplam ze chodzi o ciastko.. wiec cos Ci to nie wyszlo ;)

Lady wyszło mi i to bardzo mi wyszło. Mówisz tak bo mnie nei lubisz ale wiem ze w głebi duszy mylsisz. O matkoo- ten topik to mistrzostwo świata

heh, całkiem niezłe w sumie

przechujaście chujowe- wez sie ogarnij , wczoraj wszysyc sie tym zachwycali a ty jesteś jakis/jakas uprzedzona

zeby dolać oliwy do ognia # # up :)

i już możesz wypierrddalać z tego foruma