Moj maz namawia mnie na urlop nad morzem, ale ja sie wstydze pokazac w stroju

kapielowym:( Przy wzroscie 166 cm waze 68 kg:(

Do wakacji sporo czasu. Zdążysz schudnąć.

do tego mam cellulit:(

Wiecie, ja przytylam 10kg od czasu kiedy zaczelam brac pigulki anty:(

czuje sie okropnie na mysl o ubraniu stroju kapielowego... Co do diety chetnie bym jakas zastosowala, ale nie wiem jaka najbardziej by mi mogla pomoc i zebym nie miala efektu jojo...

skoro maz cie namawia to znaczy ze nie widzi w tobie tych niefortunnych kg....obchodzi Cie opinia innych ? ....moja rada zaufaj mezowi i bawcie sie dobrze :).....

tak tyle ze ja nie chce wygladac na tej plazy jak jakis wieloryb:( Maz mowi, ze mnie kocha taka jaka jestem, ale ja jakos nie umiem sie pogodzic z tymi kilogramami... A moze sa jakies stroje, ktore pomoga mi choc troche ukryc moje zbedne sadelko?

Wstydzisz sie ludzi czy meza? Jezeli ludzi to mozecie przeciez opalac sie w ustronnych miejscach gdzie nie ma nikogo.

bardziej ludzi...

na plazy pewnie beda prawie same laski i ja taki ...wieloryb...

mąż w stroju plażowym?

:P

to jedzcie za granice, tam nikt sie na ciebie nie bedzie dziwnie patrzyl, bo tam pelno grubasow

maz prezentuje sie bardzo dobrze...

według Ciebie mąż prezentuje się bardzo dobrze, a może według niego Ty też prezentujesz się bardzo dobrze w stroju kąpielowym:)

ale ja jakos nie umiem sie zaakceptowac po tym jak tyle przytylam...

To w takim razie tyłek w troki- dietka, troche ruchu i do wakacji bedziesz laska jak ta lala:)

Jestduzo plaz gdzie nie ma ludzi. Wystarczy pojsc kilometr dalej i bedziecie sami. Nie martw sie.

a co myslicie o diecie kopenhaskiej? w tym tygodniu chodzilam pobiegac- napewno to jeszcze powtorze:)

Ja mam 175 cm - ważę 94 kilo i mam to głęboko w doopie kto i co sobie o mnie pomyśli :p Dla dodania Ci otuchy napiszę jeszcze, że opalam się w bikini. Jakoś nikt jeszcze nie pękł ze śmiechu na mój widok na plaży. A nawet jeśli ktoś zerwał boki przeze mnie na plaży - to chwała mu za to - śmiech to zdrowie ! I też jadę nad Morze w tym roku :D

moze rzeczywiscie za bardzo przejmuje sie swoja waga

Kto każe ci nad morzem zakładać strój kąpielowy :o ? Boże..., jakie problemy :o

Chyba trochę "przesadzasz" ! To ile masz tej nadwagi ? - 30 kilo :p Jak widać - np. wielorybka ma tego cielska o wiele więcej i jakoś "nie pęka" I o to chodzi - nie wszystkie są w formę lane i nie każda może mieć rozmiar XS

Mam 162 i ważę 46 kg - myślisz, że będę ładniej prezentować się w bikini niż TY ? Idę o zakład, że odpowiesz - NIE. I masz 100% racji. Same kości - od obojczyków przez żebra, wystające kości biodrowe, nóżki jak patyczki. Ale co mam zrobić zrezygnować z plaży z tego powodu ? NIE ! Bo uwielbiam ciepły piaseczek, i słoneczko nad morzem

skoro mąż cie namawia, to widocznie nie widzi zadnych brakó a co cie obchodzi co pomysla ionni ludzie zreszta, uwierz mi, miescisz sie w normie

moze stroj kapielowy w wersji tankini,to taka koszulka zamiast stanika i szorty lub figi do tego jakies pareo i kapelusz

Nic sie nie przejmuj tylko korzystaj z możliwości fajnego wypoczynku!! Ja byłam w zeszłym roku nad morzem i też sie martwiłam, ale nie ma czym- na plaży są takie wieloryby że bedziesz przy nich jak ta lala!!!

a ty myślisz, że na plaży, to same szczypawki siedzą?? Jedź i się nie wygłupiaj.

http://www.turystyka.org.pl/keja7

http://www.keja.wladek.pl/prezentacjaobiektu_185.html