Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blliska porodu

co to było??? czop śluzowy czy wody płodowe????

Polecane posty

Gość blliska porodu

Witajcie kobietki.... Jestem w 39tc.. od jakiegoś tygodnia mam baaardo nieregularne skurcze i zauważyłąm zwiększoną ilość śluzu na wkładce.. Jednak moje pytanie będzie dotyczyło czegoś innego.... jakieś półtorej godziny temu byłam w WC... jak usiadłam na kibelku w trakcie robienia siku i kupy (sorki może kogoś obrzydzam ale chce napisać dokładnie) poczułam jakby chluśnięcie ze mnie coś jakby ktoś wlał do muszli ze szklankę wody.... i teraz leżę sobie i się zastanawiam co robić i co to było... nie mam skurczy od dziś od rana.. dzidzia się rusza mniej niż zwylke ale sobie bryka po brzuchu.... napiszcie może któraś z Was miała podobnie i co zrobiłyście... nie chcę jechać do szpitala i robić paniki jak nic więcej się nie dzieje ale z drugiej strony nie chcę nie jechać a potem się okaże że coś nie tak a ja sobie siedziałam w domu... czy to mógłbyć czop śluzowy??? czy raczej wody??? czytałam o tym sporo na różnych stronach i kobiety w większości piszą że czop to raczej galaretowaty a ja czułam raczej coś jak wodę.. z góry dziękuję za odpowiedzi... doradźcie co robić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę że to wody. Jeśli poczułaś chluśnięcie to raczej na pewno. Ja też tak miałam z tym że ja podczas sikania jak już skończyłam i zacisnęłam pęcherz to nadal czułam że coś leci tylko u mnie to były małe ilości co jakiś czas. Zebraliśmy się do szpitala, jechaliśmy godzinę i wtedy nic nie czułam, dopiero jak wyszłam z samochodu to zaczęło ze mnie naprawdę chlustać. Dodam, że nie miałam żadnych skurczy ani nic ale lekarz mnie uprzedzał, że jak wody zaczną płynąć to trzeba jechać bo dziecko nie może być w brzuszku bez wód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze to wody
Jedź do szpitala ,jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blliska porodu
kurczę wystraszyłyście mnie bo tego w sumie nie było dużo.... no ale wykąpałam się, sprawdziłam torbę i czekam na męza bo jedzie z pracy.... może ktoś coś jeszcze napisze?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
moim zdaniem to też wody, udaj się jeszcze dzisiaj do szpitala, może będą musieli wywołać skurcze jak nie masz a wody odeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prosze no prosze no poooosz
u mnie czop to taka galareta podbiegła krwia była..w wody-chlup!jedz sprawdzic to do szpitala.39TC to juz praktycznie termin.Szybkiego porodu zyczę i zdrowego dzieciaczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze wodywód wła
śnie jest tak około szklanki.Dziecko nie może siedzieć bez wód,dlatego na pewno będą Ci wywoływać skurcze zebyś jak najszybciej urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi właśnie wywoływali kroplówką bo wody poleciały a skurczy nie było. Wcale nie musi być ich od razu dużo. U mnie jak już to pisałam, przez ok 2 godz. to było takie raczej sączenie co parę minut a dopiero jak wysiadłam z samochodu to zaczęły chlustać i nie była to szklanka tylko ze dwa litry albo i więcej. Takie miałam wrażenie. Poza tym tuż przed porodem dziecko się uspokaja i mniej czuć ruchy więc to też świadczy że jesteś blisko. Napisz potem jak się wszystko potoczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedz do szpitala
to na pewno wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blliska porodu
nie wiem czy to wody... dzwoniłam do szpitala i pani mi powiedziała że jak nic więcej mi nie będzie cieknąć i dzidzia się będzie ruszać i nie dostanę skurczy to wszystko jest ok.. no i do dziś jest ok.. wczoraj byłam na wizycie.. dzidzia wścieka się nadal w moim brzuchu.... serduszko bije normalnie... i jakoś się na poród nie zapowiada... tylko się strachu najadłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×