czasami mi za niego wstyd - jak na niego wplynac?

normalnie juz nerwowa sie wykanczam. mam faceta, który zawsze modnie chodzil ubrany, a ostatnio mimo iz ma fajne spodnie czy koszulki to chodzi jak fleja, w brudnych butach, starych, wychechłanych spodniach.... normalnie aż mi wstyd za niego. co mam zrobic zeby sie zmienil??? dodam, że jak mu zwracam uwage to mnie nie slucha, butnuje sie i mam wrazenie ze robi mi na zlosc.

up up

To jak chlopak chodzi ubrany - to jego sprawa. Ze jest brudny - to nienajlepiej o nim swiadczy, ale moze wlasnie taki jest - flejtuch. Jezeli tego nie akceptujesz - to po prostu przestan z nim wychodzic i tyle.To on powinien sie wstydzic, a nie ty.

powiedz mu spokojnie, że chcesz by wychodząc z Tobą miał czyste buty. Następnym razem jak sie spotkacie- sprawdzasz te buty- jak brudne mówisz mu, że sorry, ale randka odwołana, i jak poczyści buty to niech wróci. I trzymasz sie tego wariantu konsekwentnie. W wyniku tej operacji, albo on zacznie pilnować czyszczenia butow- albo się rozstaniecie.

on na pewno chcialby zebys go zresocjalizowala

dzisiaj buty umył... wow. ale kurde głównie się o spodnie kłócimy. w szafie ma nowe, zajebiste, modne, a chodzi w starych, wychechłanych .... przestane sie chyba z nim spotykac na jakis czas, moze cos w niem zmienie. dodam ze zawsze dbal o wyglad, chodzi na silownie .... ale te spodnie!! wrr

a jak mu zwracam uwage i prosze to mi wypominae to, ze czesto chodze w czarnych spodniach - pogrzebówkach, bo tak na nie mówi. ale one przynajmniej sa czyste i nie dziurawe

moze nie przywiazuje zbytniej uwagi do ubioru i lubi to co stare i sprawdzone,a te spodnie to brudne sa czy jakie?

spodnie akurat nie brudne, ale wisza mu na dupie, maja 4 lata i dziure ze starości

Dziewczyno, nie czepiaj sie chopaka!!! Nawet najbardziej spokojny czlowiek by sie wkurzyl. Rozumiem, ze cie wkurza, kiedy on ma brudne ciuchy, ale jezeli sa czyste, to niech sobie chodzi w czym chce, w czym jest mu wygodnie. Daj mu spokoj!

no ale wstyd mi za niego. niech se chodzi w czym chce, ale nie w starych, zniszczonych spodniach

jak tobie sprawi to przyjemnosc to on i bez spodni moze chodzic

tylko wtedy nie zacznij mu wmawiac zeby zalozyl spodniczke

"...niech se chodzi w czym chce, ale nie w ..." Noooo rzeczywiscie dajesz mu wolna reke..... Ja bym sie okropnie wkurzala, gdyby ktokolwiek mowil mi co mam ubrac. To moja sprawa i juz. I tez lubie stare, wygodne, sprawdzone ciuchy. Daj dzieczyno na luz:)