Sexapil to nasza broń kobieca--ZAPRASZAM

Czy miałyście taką sytuację gdy świadomie i celowo, wykorzystałyście swój urok osobisty,kobiecość,seksapil by coś zyskać,szybciej,lepiej?? Mam namyśli kokietowanie, niewinny flirt,a nie załatwianie spraw przez łóżko.

niee

Ja jestem właśnie w takiej sytuacji że kobieta tak się zachowuje do mnie jak opisałaś i bawi się mną :O Tylko nir rozumiem jaki ma w tym interes.

zdarzyło się. czasem robiłam to w celach złych jak wtedy gdy z barmanem wypiłam butelkę za którą zapłacił jeden zakręcony facet , raz na studiach wykładowca wpisał mi wcześniejszą datę odpowiedzi, żeby było, że odpowiadałam w sesji. generalnie jestem wierna i lubię sprawiać dobre wrażenie na innych facetach by myśleli, że mój ma dobrze...ostatnio sprawy jakieś biznesowe mój załatwiał z jednym facetem to go cofnął ten facet by powiedzieć mu, że łał, że ma taką narzeczoną i chciałby mieć parę lat miej i być na jego miejscu :P, staram się być dobrą wizytówką. parę innych historii też się zdarzyło ;).

dzisiejsze kobiety mają seksapil betoniarki więc złapanie frajera na takie gierki graniczy z cudem :)

mi się to wydaje niepoważne i d****owate :o flirtuje i kokietuje tylko jak ktoś mi się podoba, w innych sytuacjach wolę jak inni widzą we mnie człowieka a nie kobietę.

:)