Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paola_18p

Zostawił mnie dla innej ale...

Polecane posty

A więc tak : wiem ze jest tu mnustwo takich tematów ale jednak kazdy jest inny. Ja opowiem swój problem. Byłam z facetem 4 lata. Bylismy ze sobą od 2005 roku - dzieci :) Ale to dobrze bo wszystko co poznawalismy, robilismy było nauką i wspólnym poznawaniem swiata. Teraz każdy nazucony temat moge wiązac z nim bo wszystko sie kojarzy. 4 lata mijały cudownie rok temu zamiszkalismy razem, wspólne marzenia, plany na wakacje, wyjazdy. Nigdy nie przypuszczalam ze tak moze sie skonczyć. Dałam od siebie wszystko, robiłam wszystko nasz seks był cudowny otwarty. On otworzyl sie przedemna maksymalnie (w kazdej sprawie). Pewnego dnia przez przypadek zauwazylam smsy od innej dziewwczyny, mówił ze to kolezanka z klasy nic dla niego nie znaczy i ze kocha mnie najabrdziej na swiecie uspokajał mnie. Ja jednak głupia napisałam do niej i on sie o to wsciek. Zaczelismy sie klucic i niestety ale ona wlazła mu do łóżka i sie rozstalismy choc wiem ze on tego nie planowal. W przed dzien gdy do niej napisalam kochalismy sie namietnie i mówił mi takie zeczy ze kazda z was chcialaby to usłyszec. Ale po tym do niej napisalam wszystko sie jakos poknocilo i sie rozstalismy. Dzziwna sytuacja bo on jest z nia, niechce zemna normalnie rozmawiac tak jakby niechcial mnie widziec bo na sile chcial zapomniec. Bardzo cierpie bo w sumie niewiem co tu zaszkodzilo. Niewiem co mam robic zostawic to czasowi ?? Walczyc ?? Za duzo od siebie dalam zeby teraz to tak zostawic. Ale jest jeszcze cos. Od mometu jak to wszystko sie stalo i powiedzial ze juz niebedziemy ze soba to chyba tak nie dokonca mówi prawde. Na sciane zostaly u niego w domu nasze zdj. nie sciagnął ich. W komputerze ma wszystkie moje nasz zdj. moje gry pliki strony ulubione internetowe, przecierz jakby chcial to by to wzystko wyzucil zwrócił mi reszte rzeczy, ale tego nie robi. Dodam ze ta dziewczyna mieszka 60 km od niego i widza sie tylko w weekendy i raz w tyg. w szkole. Co mam robić ?? był ktos w podobnej sytuacji ?? Zrozumie co zrobił ? napisałam sie troszke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku, wpodobnej sytuacji, minęły już 4 miesiące. Chyba jeszcze nie zrozumiał... Nie wiadomo czy w ogole zrozumie... Widzę, że też byłabyś gotowa wybaczy zdradę i wszystkie przykre chwile... Ja zajęłam się własnym życiem, choć i tak kurczowo trzymam sie nadziei.. Nie wiem co moge Ci poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest boooooskkkiii
ile wy macie lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że że że
po prostu spotkaj się z nim i pogadaj. wszystko. szczerze, otwarcie- dowiesz się na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaalllaaa
tylko, ze nie zawsze ludzie chca rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mziak
nie znalazlas jego punktu E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomom religijnym
ja proponuje nastepne 4 lata ze slownikiem spedzic a potem za nowym facetem sie rozgladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tez zostawil dla innej
ale to juz stara historia.zaniedlugo minie rok.a bylismy razem 2lata.ot tak przekreslil wszystko.bylam w szoku,w dodatku pracowalam zagranica,praktycznie nic nie moglam zrobic.teraz z pozoru wszystko ze mna ok,ale w glebi jednak tesknie za nim,chcialabym zeby znowu bylo jak dawniej.byl moim najwiekszym przyjacielem i w jednej chwili okazalo sie ze nic dla niego nie znacze.ostatnio odezwal sie na swieta wielkanocne,wyslal esa z zyczeniami,wymienilismy pare esow.ja nawet nie odpisalam na ostatniego esa,myslalam ze jednak moze chcial o mnie zawalczyc ale nic. z jednej strony rozum podpowiada nieodzywanie sie do niego a z drugiej strasznie tesknie za tym wszystkim.od tamtej pory nie spotkalam nikogo ciekawego co tylko poglebia tesknote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowałam ale on jest dziwny...obcy. nic do niego nie dociera ani nikt. ludzie mu mówią ze źle zrobił a on nic. a ta dziewczyna to kłamczucha i...wiadomo ale on tego nie widzi i nikt mu nie powie prawdy bo on tam nikogo nie zna tylko sie uczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależfajnie byłoooooooo
poczekaj troche daj sobie na wsztrzymanie nie odzywaj sie do niego pierwsza ani nic z tych rzeczy bo tak to on wie ze Ty jestes i w kazdej chwili go przyjmiesz spowrotem a tak to moze sie wystraszy ze zaraz (po Twoim milczeniu) cie moze faktycznie stracic i otrzezwieje bedziesz wiedziala przynajmniej czy to ma sens bycie z nim czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×