Nowotwór płuc z przerzutami

Jak się rozwija choroba podana w temacie? Jakie są rokowania osoby nie leczącej sie? Ile czasu jej zostaje? Prepraszam,ale zalezy mi na sprecyzowaniu stąd pytania a nie opowiesc. Dziekuje

jeśli kto sie nie leczy to rokowania są fatalne. Wszystko zalezy od tego gdzie są te przerzuty. Warto podjac walke z chorobą. kolega mojej siostry ma przerzuty w kilku miejsach ale leczy sie i żyje dalej mimo że, lekarze dawali mu mniej lat ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3396234

Przerzuty do wezlow chlonnych, osoba zbyt wiekowa na leczenie

up

Moja ciocia zachorowala... dzielnie walczyla, ale od postawienia diagnozy przezyla tylko 3 miesiace.. keczac sie. Przezuty byly do wezlow chlonnych, potem kosci i mozgu.. Więc osobie, która się nie leczy nie zostało wiele czasu.

że za stara:O U starszych osób nowotwory rozwijają się wolniej, bo wszystkie komórki mają już spowolniony metabolizm. To raz. I zawsze, każdego można leczyć. Moja krewna miała bardzo zaawansowany nowotwór piersi, tez przeżuty do węzłów chłonnych itd. I miała 60 lat. I to było 15 lat temu, nie było takich metod i badań jak teraz. Przeżyła, wyleczono ją, mimo że lekarze jej nie dawali szans. Szybko się decydować. Węzły się wycina, potem chemia niestety. Rak płuc jest straszny, ale poddawać się nie ma sensu. No, chyba że szanse na serio sa tak małe, że ktoś nie chce się po prostu męczyć....

Wiesz co prawda jest taka, ze osoba jest po 70... chemie przyjmuje sie do 70lat. A poza tym wszelkei operacxje nie wchodza w gre, osoba ma problemy z sercem itp.

:D

http://wolfpunk.most.org.pl/nowotwor.htm jeśli chory się zgodzi to zawsze można zastosować tą metodę - trzeba tylko być dobrej myśli