Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość child

ile rozmawiacie z rodzicami? chodzi mi o czas jakim im poświęcacie?

Polecane posty

Gość child

ja mam 27 i niestety z nimi mieszkam jeszcze, rozmawiam jak mam ochote lub problem, czyli zadko. I dowiedzialam sie dzis ze z nimi nie rozmawiam wogole i co najlepsze odlacza mi internet kurde dobre no. nie ważne interesuje mi jak dużo czasu poświęcacie rodzicom na rozmowe dziennie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smells like 90
mieć 27 lat i mieszkać z rodzicami. - to jest dopiero dobre no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość child
a ile Ty masz lat ze sie mądrzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość child
zreszta co w tym dziwnego to nie wiem, nie mieszkam z nimi na 30m2, ale na 250m2 wiec nie rozumiem Twojego zdziwienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiem tak jmoje stosunki z Mama poleprzyly sie jak sie wyprowadzilam wczesniej roznie to bywało mam 23lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puppinka80
Moje stosunki z rodzicami tez poprawily sie gdy wyprowadzilam sie z domu a zrobilam to majac 22 lata. teraz mieszkam za granica, mam swoja rodzine i prace i rozmawiam z mama 2-3 razy w tygodniu po pare godzin czasem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 31 i codziennie z mama przez telefon z godzinke:P jak przyjedzie to caly czas razem:) a sama juz jestem mama🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smells like 90
a męża nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozmawiam tak
5 min 20 sek. z matką 4 min. 18 sek z ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puppinka80
kiedys uslyszalam jakis skecz w stylu, ze kiedys dzieci uciekaly z domu a teraz to rodzice nie moga ich nawet sila z domu wywalic:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze calkiem niedawno rozmawialismy dosc rzadko, bo mieszkamy daleko od siebie, wiec bylo to moze ze 2 razy w tygodniu po 4-5 min przez telefon. ale przypomnialo nam sie, ze jest cos takiego jak skype, wiec kupilismy sobie kamerki i robimy konferencje - po jednej stronie rodzice razem, po drugiej ja i 1 - 2 h dziennie sobie rozmawiamy. duzo lepiej mi z tym psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie mow
NIGDY :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość child
nie mam i nigdy nie bede miała męża. a wyprowadzić się gdybym miała taką możliwość to bym to zrobiła dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość child
zreszta nie chodzi o polepszenie stosunków z mamą/tatą, ale p czas jaki sobie poświęcacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puppinka80
Poswiecamy sobie kolo 2 godzin 2 razy w tygodniu (telefony).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość child
choć wiecie co, ja to wolałabym już wyremontować sobie piętro i dokładac się do opłat nawet 50% aniżeli wynajmować coś gdzieś. Tak z czystego rachunku ekonomicznego. No chyba, ze miałabym pracować gdzieś dalej, ale mieszkając i pracując w tym samym mieście wynajmować coś w obecnych czasach to tylko strata pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×