Czy tez byscie sie wkorzyli?...

Dzisiaj chlopak mojej kolezanki zadzwonil do mnie zeby sie spotkac- tzn wszyscy w trojke na piwo, a bylo to w poludnie kiedy nie moglam rozmawiac i powiedzialam ze odezwe sie troche pozniej. Oni mieszkaja troche daleko i nie za czesto sie widujemy. Problem w tym ze umowilismy sie juz wczesniej ze spotkamy sie w ta sobote no i k.20h napisalam kolezance sms z pytaniem kiedy sie spotykamy. Ona nie odpisala. dzwonie- nie odbiera. Napisalam nastepnego sms -cisza. A chcialam sie zoorganizowac poprostu na wieczor zamiast bez sensu czekac na nich. Ok 22h dostaje sms ze jej chlopak zadzwoni do mnie bo ona nie ma kredytu. On zadzownil o 22h15 ze teraz spotkali sie z znajomym i siedza w jakies resto i jedza a do mnie przyjada przed 23h. Tylko ze teraz juz jest po a ich jeszcze nie ma. Ja jestem zmeczona, chce mi sei spac, wkorzona i nie dosc ttego musze na nich czekac. co otym myslicie?

...

zaniknij drzwi zgaś światło i idź spać. Jak oni olali ciebie to ty ich

chyba tak powinnam zrobic. Uwazam ze to troche nie eleganckie z ich strony takie zachowanie...Zwlaszcza ze rozmawialismy w srode ze spotkamy sie w ta sobote, jak jej chlopak dzwonil ja akurat nie moglam rozmawiac a teraz mam na nich czekac mimo ze mieli byc przed 23h

kropka myslnik kropka :o pozdrow nauczycielke jezyka polskiego