Egzamin do biezmowania- wazne

Hej.. Mam do was pytanie. W tym roku bede zdawala egzamin do biezmowania. Nie chodzi o to ze boje sie ze nie zdam czy cos, bo szczeze mowiac mi to wisi ale jest inny problem :P Mam straszny lek przed przemowieniami publicznymi a nie mam pojecia jak to bedzie wygladac! Czy kazdy na srodku kosciola przed tymi wszytskimi ludzmi bedzie musial odpowiadac? Czy kazdy idzie jakos osobno czy przy wszystkich? I czy sa pytania na ktore sie odpowiada krotko np. Kto to jest bog? Czy takie na ktore trzeba odpowiadac dlugo np: powiedz modlitwe wierze w boga. Plz, napiszcie mi jak to wyglada. Chcialabym byc uswiadomiona bo nie chce sie stresowac takim gownem :P

u mnie odbywalo sie to salce seminaryjnej pod kosciolem wszyscy usiedlismy przyszedl egzaminator i zadawal pytania jesli ktos znal odp to sie zglaszal i odpowiadal wysarczylajedna odp nie boj nie da sie nie zdac :P wszyscy sie beda stresowac ale nie ma tam jakis przemowien wielkich raczej krotkie odpowiedzi

u nas było na takiej podstawie, że wszyscy siedzieli w ławkach w kościele. najpierw ksiądz czytał pytanie, a kto wiedział ten się zgłaszał :P później oczywiście pytał każdego po kolei ale raczej to były krótkie pytania :] dodam tylko, że każdy miał ściągi na kolanach :P

no wy sobie chyba żartujecie jaki egzamin ?

o, widać że Juliusz nie miał :)

Juliusz miał i to bardzo dawno temu , ale zjawił się na ostatnie spotkanie a później tylko w garniaku w siedzibie szatana

haha :D

Księża kompletnie pogłupieli. Ciekawa jestem, czy Jezusowi właśnie o to chodziło, aby wiara opierała się na stresie ?

u mnie bylo tak ze byly spotkania w kosciele con jakis czas i ksziadz chodzil obok lawek i sobie wybieral kogos i pytal a potem tzrebabylo zaliczyc u ksiedza ok 200 pytan ale sobie wybieral kilka no a potem mial nas biskup pytac ale na szczescie nie pytal:p

to sie zdziwicie u mnie ksiadz juz tak zrobil ze Ci co maja miec za trzy lata bierzmowanie juz musza chodzic na spotkania i maja takie indeksy zeby wpisywac ze co niedziele sie bylo i tak przez 3 lata no kretynizm normalnie a i jeszcze dzieci komujnine juz od zerowki chodza porazka...

u nas nasza siostra katechetka zrobila nam egzxamin w dwoch czesciach i to ona nas przepytywala. Zdalam. Mam od bierzmowania Anna

U nas egzaminy, bo siostra zrobila dwa, byl na lekcjach. Nikt obcy nas nie pytal. To bylo jak zwykle przepytywanie. Niektore odpowiedzi byly dlugie, ale wszysstkie pytania i odpowiedzi byly podane i wystraczylo zapamietac. Jak ktos sie mylil albo nie wiedzial to siostra jeszcze raz go przepytywala albo dawala pytania komus innemu.

A my siedzieliśmy sobie w kościele przyjechał ksiądz i nam opowiadał o tym wszystkim co było w katechizmie w międzyczasie zadając pytania- kto wiedział, ten odpowiadał:) A tak nas straszyli:O

Czyli z tego co widze to sie na szczescie siedzi a nie stoi na srodku ;p A mowi sie do mikrofonu? Kurcze troche obciach tak przy rodzicach... po co w ogole ten swiadek? :P

upp

Najbardziej interesuje mnie to czy trzeba mowic jakies dlugie modlitwy np to wierze w boga :// Bo jakbym miala mowic takie dlugie to bym sie chyba posrala :P

???????????? pierwsze słyszę o tym:-(