Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Depem

NIE DO WYTRZYMIANIA , to wykańcza

Polecane posty

Gość frugoo
przy bolach brzucha proponuje odstawic surowe owoce, oraz produkty mleczne, przyczyn moze byc wiele niestrawnosci, ale jedna z nich jest nabial wlasnie - czyli problemem z laktoza znajdujaca sie w nabiale!!!... w sprzedazy sa juz smietanki do kawy bez laktozy, mleka, jogurty , serki itd...bez laktozy! Jesli ktos pije kawke ze smietanka a potem ma problem z brzuszkiem to wyprobowac prosze mleczko do kawy bez laktozy - efekt gwarantowany dobrego samopoczucia! Ograniczyc nalezy przyprawy, wiecej jesc produktow gotowanych lub parzonych, odstawic sery plesniowe!, nabial, majonez tylko wlasnej roboty i odstawic surowe owoce - zwlaszcza swiezy ananas!!! .Ograniczyc ilosc pieczywa rowniez - to nas tuczy! Zamiast slodyczy suszone owoce polecam - umyte wczesniej z srodkow konserwujacych! Zalecam spozywnie kasz, zwlaszcza jaglanej, ktroa posiada duza zawartosc krzemnionki bardzo dla nas zdrowej. Tluszcz do potraw dodajemy w ostatniej chwili, najlepiej zeszklone maslo, ale bez widocznej bialej serwatki ktora nalezy wyzucici po rozpuszczeniu masla. Zupki jemy niezabielane, bez zaklepek - na miesku gotowane. Unikamy w zupach grochu i fasoli-wzdyma brzuszek. Duzo ruchu, usmiechu i dobrych uczynkow... gwarancja dobrego samopoczucia! wiosenne pozdrowionka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanki Czacza
JAM TAM JEM BO LUBIE - MOZESZ UZASADNIC DLACZEGO ZUPY NIE SA ZBYT ZDROWE? BO MOIM ZDANIEM WALNELAS NIEZLA GLUPOTE TYM WNIOSKIEM:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfghnm
po pierwsze, pijesz za dużo soków. Po drugie, mieszanie owoców z nabiałem (szczególnie w dużych ilościach) powoduje wzdęcia. Po trzecie, jedzenie owoców po południu/wieczorem - nie są one szybko trawione, gdyż "lądują" na poprzednim, bardziej treściwym posiłku i zaczynają fermentować - stąd uczucie kłucia i wzdęty brzuch. Poza tym organizm nie ma szans na przemianę cukrów w energię - dlatego tyjesz. Nie jedz również dużych ilości mięsa. Na jego strawienie organizm potrzebuje ok. 72 godzin, wiec w tym czasie "kisi" sie ono w jelitach (stąd uczucie ciężkości). Mogę z czystym sumieniem polecić sposób, w jaki ja się odżywiam, a mianowicie: na śniadnianie (i tylko na sniadanie!)- koktajl owocowy+czasem chrupkie lub ciemne pieczywo z odrobina serka (tylko najpierw koktajl, chwila przerwy i cos jeszcze), obiad: kotleciki sojowe lub nieduzy kawalek miesa+surowka (nie lacze miesa z ziemniakami), czasem zamiast tego, porządny talerz zupy, kolacja (między 18-19-zalezy jak wyjde z biura): dwie kromki chrupkiego pieczywa z serkiem LUB szynką i jakims warzywem. Nie jadam natomiast: jogurtów (sztucznie słodzone), słodyczy, ciężkich (podbijanych, zabielanych zup), białego pieczywa, białego ryżu i makaronu. Nie mam problemow z nadwagą ani wzdeciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×