czy wypada kupic na 30te urodziny dla kolezanki ktora jest panna

taka książkę??http://allegro.pl/show_item.php?item=621068092 w zasadzie to dostalam ją i jest mi nie potrzebna a wiec bym oddala

szczerze to z reguly 30letnie kobieta jest osoba w miare inteligentna a taka ksiazka to odbre dla 17-latki jako zartobliwy prezent,kolezanka sie pewnie nie obrazi ale Ty mozesz wyjsc na osobe infantylna:/ takie moje zdanie:) ja bym nie dawala.

Generalnie książka nie jest złym pomysłem. Ja nastawiłabym się jednak na wybór bardziej refleksyjnej, takiej, którą pamięta się przez całe życie i niejednokrotnie odczytuje po latach z niegasnącym zapałem. Poleciłabym "Koniec Świata i Hard-bolied Wonderland" H. Murakamiego albo "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz" L. See. No, jeszcze "Szatę" L. Douglasa, ale swego czasu była bardzo popularna, więc istnieje ryzyko, że Twoja koleżanka już ją przeczytała. Alternatywą byłaby też wycieczka. Jakieś ankiety wśród mężczyzn dowiodły, że 30 lat to najbardziej atrakcyjny okres w życiu kobiety - w oczach panów. Może więc uświetnić ten zaszczytny etap małym szaleństwem w kobiecym , kameralnym gronie np. w Krakowie? Tam nie trudno o udane imprezy, ciekawe spęddzenie czasu, odstresowanie się. Mogłabym też polecic Aston Hostel na nocleg. To sprawdzon miejsce o bardzo dogodnej lokalizacji i miłej obsłudze. Może więc skusi taka perspektywa?;)

hmmm bardzo dziekuje za podpowiedzi