apel karmic kulturalnie w miejscach publicznych!!!

owszem, jest to blokada psychiczna ale na szczęście nie ja jedna ja mam biorąc opowieści znajomej psychiatry :) dlatego tez jest odrażający dla mnie widok karmiących mam

Karmić, żeby schudnąć?????????????? To jest patologia

franka zeby swiat byl tak prosty "sa mleka w sklepie" i sie kupie i podaje i jest cacy. A tu dupa. Mojemu dziecku zadne sklepowe mleko nie spasowalo. Mamy sopecjalistyczną mieszankę z apteki. wczesniej przerobilam chyba wszystkie dostepne mieszanki po ktorych ciagle albo bolał brzuch albo bylo ulewanie wymioty lub biegunka. Kolejnym problemem byly tez butelki. żadne nie pasowaly i dziecko okropnie sie dlawilo. Wreszcie avent spasował, ale zanim na avent trafilam wydalam majatek na inne. Mysle ze nawet avent nie kazdemu dziecku spasuje wiec trzeba szukać. Szczerze to chcialabym jeszcze jedno dziecko, ale najlepiej takie pólroczne żeby ominąć etap noworodkowy bo to docieranie się mamy i maluszka mnie wykończylo calkowicie :)

czytam posty tych brzydzących sie widokiem matki karmiącej i normalnie szczena mi opada :O

szurnięta jesteś. w życiu bym nie pomyślała o tym jako o priorytetowej pobudce do karmienia własnego dziecka. nie po to się karmi żeby schudnąć. po prostu wymieniłam dodatkową zaletę karmienia.

jakoś dam radę :) zresztą jak będzie głodne to i z butli zje :) nie będzie miało innego wyjścia, chyba że nie pogardzi schabowym z ziemniakami i bigosem ;)

uważaj co piszesz bo cię matki polki zaraz zlinczują

franka cobyś się nie zdziwiła :P Jak bedzie glodne to bedzie sie darlo tak ze w akcie desperacji wyjmiesz cycka :P Nawet w miejscu publicznym :P:D:D:D sesese :D:D

nie jeden raz przeszłam lincz, jestem twarda ;)

33 lata żyję ze sobą i jestem bardzo zapartą osobą, nigdy przez nikogo nie zostałam zmanipulowana :) jak coś mówię to tak ma być, dlatego z całym przekonaniem powiem jeszcze raz że dziecka mimo wszystko karmić piersią nie będę

Dlaczego te karmiące gdzie popadnie nawet nie mówią pierś tylko właśnie wyjąć cyca itp.? Od razu jawi się związek przyczynowo-skutkowy, Drogie Panie i post ze wsią jest jak najbardziej trafny.

cyc śmiesznie brzmi, nawet do kota pieszczotliwie tak mówię ;)

uciekam wziąć kąpiel, bez widowni ;)

dla mnie karmienie piersia jest czymś normalnym i naturalnym i nie dziwi ani nie obrzydza mnie gdy widze karmiąca kobiete dodam nawet że dla mnie jest to piękny widok -prawdziwe macierzyństwo Niestety żyjemy w takim kraju wśród takich ludzi którym przeszkadza nawet coś tak naturalnego jak właśnie karmienie piersią .ciekawe czy przeszkadza wam widok obściskujących i całujących sie par na ulicy? Dla mnie jest to nienormalne bo od tego jest dom,hotel ale nie bulwersuje sie tylko odwracam wzrok i ide dalej

a mnie wyjatkowo obrzydza samo wyobrazenie dziecka dojacego taka macierzynska mleczna piers z wielkim sutkiem jest odpychajace i tylko dla matek naturalne i nie chodzi o to, czy piers widac, czy nie karmienie piersia w miejscu publicznym bez zazenowania jest wstretne i tyle tylko wiejskie baby maja chyba problem ze zrozumieniem,ze natura to nie kultura i nie obruszajcie sie tak na okreslenia cyc- zaczerpniete z tego wlasnie forum, ani wymiona etc. bo same karmiac publicznie i pokazujac blada brzydka nabrzmiala mlekiem piers prowokujecie skojarzenia z dojna krowa i wymionami kobiety karmiace w domu, poza publicznoscia jakos nie zasluzyly na okreslenie wymiona, wiec wystarczy troche pomyslec, zamiast od razu gdakac jak kwoka

oł maj gat to już kolejny temat w którym mamy podobne poglądy :) hehe miło mi :)

no ba, spotkalysmy sie nawet na temacie, ktore Nam Panie stad dotkniete wytknieciem ograniczenia skasowaly ;p

w dupie z takimi co mają inne zdanie niż my :)

:) :) :) :) tutaj jak nie moher to wiejska matka polka

tylko zeby zakrywaly piers dziecko glodne nakarmic trzeba byle nie w restauuuuuuuuuuuuuuurancyji:) czego swiadkiem bylam-i nie bylo to dyskretne wrec obsluga sali podeszla do owej mamy i przyniesli serwetke na co mamusia sie wielce zdenerwowala

ja nie wiem gdzie wy mieszkacie, ze takie sceny widujecie :o jeden jedyny raz w swoim zyciu widzialam matkę karmiącą w centrum handlowym, siedziala na ławeczce, pierś i dzidziusia przykryla pieluchą tetrową, ze nic nie było widac co "kraj" to obyczaj....

ja mieszkam w warszawie i często mam takie widoki szczególnie teraz gdy wyż demograficzny z przed 30 lat rozmnożył się ;)

Franko i reszto popieram zdanie o obrzydliwym widoku jakim jest wielka nabrzmiała pierś ociekająca mlekiem i ksztuszące się niemowlę, w miejscu, gdzie zarazy i bakterie rządzą. Ciekawe, że te same kobiety które roszczą sobie prawo do machania cyckami przed oczami innych, za chwilę skrytykują kogoś za zbyt duży dekolt lub skąpe ubranie. Karmiłam synka 10 miesięcy, ani razu nie zrobiłam tego na dworze, broń Boże w miejscu publicznym, a przebywając \"w gościach\" grzecznie przepraszałam i zmieniałam pomieszczenie. Po prostu z szacunku dla innych i dla siebie. Wszystko jest kwestią odpoweidzialnej organizacji czasu i miejsca. To głupie wychodzić z domu z głodnym niemowlakiem, po to by za chwile rorbierac się na ulicy i odstawiać matkę polkę. P.S. karmienie nie jest wcale przyjemne, przeciwnie to okropne uczucie. Pozdrawiam

z jednej strony się zgadzam- można to robić trochę dyskretniej, zakryć trochę tą pierś czy coś, nakarmić małe przed wyjściem z domu.. ale z drugiej strony czasem wychodzimy na dłużej- niemowlak je np. co 2 h. I co? mam zmieniać swoje plany, wszystko przestawiać i lecieć szybko do domu, żeby nie narażać społeczeństwa na okropny widok matki karmiącej piersią??? Kobieta, która nie karmi piersią, świadomie decyduje się na to, że w takiej syt. musi coś wymyślić. Podgrzać mleczko gdzieś po drodze u znajomej np, czy dać na tą chwilę coś zastępczego. Ale dlaczego skoro ja idę i wiem, że mam w staniku dwa źródła pokarmu, który uspokoi dziecko i mi umożliwi dalszą wędrówkę i załatwianie swoich spraw, to czemu mam z tego rezygnować??? Nie rozumiem jednego- jak kobieta rodzi dziecko, to każdy karm piersią, karm piersią. Bo to, bo tamto. Bo tak najlepiej, bla bla. Niech któraś powie, że nie chce karmić, to zaraz polecą na nią takie gromy, ze dziewczyna się w końcu złamie i tak zacznie karmić, jak to będzie prawdopodobnie u mnie... Ale jak przychodzi co do czego, to nagle karmienie jest obrzydliwe. Może najlepiej to nie wychodzić za bardzo z domu, uwięzić się przy dziecku, bo trzeba karmić, a na zewnątrz nie wolno, bo to obrzydliwe. Także dajcie sobie spokój z tymi kazaniami- są sytuacje, kiedy trzeba tą pierś wyjąć, nakarmić dziecko, nawet w miejscu publicznym. Wtedy kiedy się da, zrobić to dyskretnie, w innym pomieszczeniu, nie przy ludziach, bo to jednak sytuacja intymna. Ale kiedy się nie da, to trudno: usiąść, nakarmić dziecko, ewentualnie trochę tą pierś okryć jakąś chustą czy pieluchą, mieć nakarmione dziecko i mieć możliwość być choć trochę wolna przy małym dziecku. koniec kropka.

Tilly - :):) :) popieram tylko nie wiem, dlaczego te karykaturalne matki polki jeszcze nie skasowaly topicu; zbulwersowane tym,ze ktos ma insze zdanie od maminych wyroczni watpliwego obycia:) jak tylko nakramia gdzies w sklepie dzieci, to skasuja jak nic :)

temat był już kasowany chyba ze 3 razy. a mnie już krytykowały że chodzę z brzuchem a powinnam siedzieć w domu niź go pokazywać (bo jestem w ciąży) i że jestem nienormalna bo nie chcę karmić piersią bo się brzydzę, ale już nie wiem czy na tym forum czy innym, ale to nieważne :)

eMka86 my nie mówimy STOP karmieniu, my mówimy STOP karmieniu bez przykrywania piersi :) dla mnie karmienie samo w sobie jest okropne, mam z tym problem, sama nie będę karmić ale inne jak chcą niech to robią tylko chodzi mi i innym o to że jak się jest w miejscu publicznym można przecież pierś zakryć szmatką, pieluchą czy czymś takim a często się widzi jak kobieta wystawia pierś bez krępacji i karmi. I właśnie takie zachowanie jest bulwersujące i jak dla mnie niemiłe w odbiorze, a tu tylko są komentarze "to nie patrz" chętnie ale skąd mam wiedzieć gdzie w danej chwili i miejscu jest taka która się obnaża aby na nią nie wpaść ;)

a tu cisza ! gdzie się wszystkie podziały??

może uznały nas za tępe przypadki nie będące w stanie zrozumieć tak światłych istot i wyczytują gdzieś lotne myśli k-5 :)

chyba tak, więc czekam na kolejny fajny temat :)