czy wasi narzeczeni też tak robią??

:-/ twojego pustactwa juz nawet nie ma co komentowac.

princesso kochana inteligencja nie grzeszysz a podszywanie sie pode mnie napewno Ci jej nie zwiekszy hahahahhahaha powodzenia zatem hahahah a jesli jeszcze jakis czarny kotek napisze to podszyw, princessa sie lansuje hahhahahahahhahahadobranoc wiec

pędzę zatem czym prędzej, bo mam już za dużo dawki karbidu w pokoju, aż się boję zapalić światlo

poco mam sie podszywac . nie musze zeby swoje zdanie wyrazic pustaczku.jak widzisz nie ja jedna mam zdanie ze takie zachowanie do najlepszego nie nalezy.

kotek popedzil pierdnac kolo swojego faceta.aco. niech popachnie przed snem

kotek .. pewnie sama jestes bo masz taka pusta czache jak zaprezentowalas albo tez pierdnelas raz tak pod nos ze ten ktos sobie juz ciebie darowal. a teraz sie rozpisujesz po ludziach bo ktos ci wytknal zes swinka.

A ja mam taka propozycje skoro takie jestescie wszystkie wyluzowane i naturalne to moze wysrajcie sie na srodku pokoju, wkoncu to tylko fizjologia!!! Wiadomo ze jak ktos sobie czasem beknie albo cos mu sie wymsknie to nie robie z tego tragedi, ale jak mozna kurwa mac pierdziec przy drugiej osobie i potem siedziec w tym smrodzie?! Mojemu facetowi czasami zdarzy sie puscic baka ale nie robi tego celowo bo mu sie niechce wyjsc do łazienki. Ktos napisał ze jesli nie puszcza sie bąków itp przy narzeczonym/nej to jest sie sztywniakiem- to ja dziekuje bardzo za takie wyluzowanie! Czym innym jest sztywniactwo a czym innym kultura osobista. Zachowujecie sie troche jak zwierzątka.

coz, dla niektorych kobiet fakt ze ich facet nie krepuje sie ich obecnoscia: drapie po genitaliach, pierdzi, beka, mlaska, czka, grzebie paluchem w tylku i nosie jest oznaka luzu, naruralosci oraz bliskosci... coz zrobic

Ale temat!! no, no !!Ja uważam, że do swobodnego puszczania bąków jest pomieszczenie zwane WC.!! Osobiście skrzętnie z tego tam korzystam a umilam sobie dodatkowo czas czytanie jakies kolorowej babskiej gazetki. Mojemu Panu zalecam wtedy puszczenie fajnej muzyki w radio.I jest OK !!

wszystko jest dopuszczalne o ile nie jest robione celowo. kazdemu sie czasem wyrwie mały bączek czy głośniej sie odbije - trudno, takie życie. trzeba powiedziec "przepraszam" i przejsc nad tym do porządku dziennego. i juz sie uspokojcie.

Czy Wy naprawdę musicie z tego robić sensację !? Bardzo często pierdzę w toalecie bo tak mi się tam zanosi, a kiedy jestem sama to się nie krępuję bo o co ? Przecież to chyba normalne !!!

normalne? jak dla ciebie to normalne ze przy kolesiu pierdzisz to z czasem on sioe rozejrzy za dziewczyna ktora bedzie kulturalnie sie zachowywala ktora bedzie go pociagala bo nie bedzie mu sie kojarzyla z e smierdzacymi bakami jak jego zona .

ja ze swoim mężem prowadzę konkurs na lepsze bąki :P

żółwikk a ty dalej swoje, jak dziecko :P

no to bardzo kobieca musisz wredniak byc w takim momencie...:-/ zalosne

ej no ale taka prawda. bo co. tak po 5 latach np. bedzie mu milej spedzic czas z poznana dziewczyna ktora nie pierdzi nie beka , zachowuje sie jak piwnna sie kobitka zachowywac a nie niuchac ciagle baki zony i zgadywac co tez jadla w ciagu dnia

najlepiej zatakc se dupe korkiemm zeby nie pierdziec bo nie wypada zaszyc ryja zeby nie bekac i jeszce co srac kurwa uszami? pojebalo was chyba

o chryste - przecież to był post z ironią. hehehehehe

oj no dobrze ale wclae juz by mnie nie zdziwilo gdyby nie byl. i nikt nie musi sobie niczego zaszywac. wystarczy wyjsc do drugiego pokoju. to nie takie trudne.