Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda D.

nie ma za co żyć... z dnia na dzień zostalismy bez grosza.

Polecane posty

Gość Gadający Zgred
jak nie mozna zajsc w ciaze to po co sie w ogole leczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda D.
jak nie mozna zajsc w ciaze to po co sie w ogole leczyc? no ludzie.. ręce opadają. po to się własnie leczyłam, żeby się upewnić: czy będę mamą czy nie! a skąd miałabym mieć pewność, że nie zajdę w ciążę? to że przez dwa lata się nie udało to jeszcze nie oznacza, że już nie ma szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem tej nagongi na autorkę skupiacie się na tym że wydawała pieniądze, swoje pieniądze na leczenie niepłodności, na spełnienie swoich i męża marzeń... ona szuka tu pomocy, a przywalanie jej na pewno nie pomoże trzymaj się i nie poddawaj, kiedyś będzie napewno lepiej wierzę, że masz teraz trudny czas ale jeśli będziecie trzymać się razem jakoś go przetrzymacie, dacie radę praca - jeśli się ją bardzo szuka, na pewno się znajdzie. nawet jeśli nie będzie taka jaką on by sobie wymarzył życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdo nie tłumacz się
dziewczyno! Ten, co Cię tak miesza z błotem to jest jakiś oszołom, zwolennik mistycznych metod samoleczenia, odpowiednich diet, życia na wodzie lub żywienia się światłem, czy innych bzdur. Przecież to śmierdzi na odległość! Rady, by nie słuchać lekarzy i leczyć się samemu. Taaa, ciekawe jak się wyleczy, jak mu np. ząb zacznie napierdalać :O Nie trać energii na tłumaczenie się głupcom i dziwakom. Jest Ci teraz bardzo potrzebna. Rozumiem Cię (o ile to możliwe). Teraz mamy kasę, żyjemy w miarę normalnie, ale też drżę o przyszłość. Wystarczy moment i możemy zostać na lodzie. A jeśli nie będę mogła mieć NASZEGO dziecka (mojego i męża), to nie będę miała go wcale. I w doopie mam pierdoły o adopcji. Trzymaj się, będzie dobrze. Mąż w końcu znajdzie pracę i wyjdziecie na prostą. Teraz jest źle, ale trzeba to przetrzymać. Próba dla was i waszej miłości. Będzie dobrze, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda D.
tego się nie da przeliczyć na pieniądze, tego się nie da oszacować - opłaca się lub nie. to po prostu siedzi w człowieku. ta chęć podarowania życia małej niewinnej istotce, ta chęć powołania do życia owocu naszej miłości.. wiem jedno - jesli wyjdziemy na prostą i jesli finansowo będzie nas na to stać - będziemy kontynuować leczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
to bylo pytanie do tej osoby ktora pytala jak sie leczyc z nieplodnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
Jaka była przyczyna bezpłodności? Jaka diagnoza i na co cię leczyli, skoro wiedzieli co jest pryczyną to czemy cię nie wyleczyli? Gdzie tu logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama swojego synka
Gadający Zgred - może po to, żeby właśnie zajść w ciążę? Wiesz, tak to już jest, że leczenie ma na celu doprowadzenie organizmu do sprawności. Jak nie można mówić (z powodu zapalenia gardła, krtani lub innego) to też podejmuje się leczenie. I wyobraź sobie, że niektóre kuracje mogą nawet zakończyć się powodzeniem. Chyba, że ty do laryngologa też nie idziesz, bo przecież może zedrzeć z ciebie kasę i wmawiać ci, że jeszcze odzyskasz głos,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda D.
ja nie jestem bezpłodna! nie ma takiej diagnozy!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama swojego synka
to była oczywiście odpowiedź na pytanie: jak nie mozna zajsc w ciaze to po co sie w ogole leczyc? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda D.
wiem, że sobie poradzimy. ale jest mi ciężko, boje się, bo nie wiem jak to długo jeszcze potrwa. serce mi krwawi jak patrzę na męża, jak widzę jak on się tym zamartwia. zawsze powtarzał, że mam się niczym nie martwić, że on nie pozwoli by mi czegokolwiek brakowało, że zapewni spokojne życie nam i naszemu dziecku... on nie dopuszcza do siebie myśli, że z powodu głupich pieniędzy możemy nie zostać rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Jeśli chodzi o antybiotyk to ja bym na waszym miejscu poszła do MOPS-u. Oni tam leki traktują szczególnie i powinni dofinansowac. Wszystko zależy jednak na kogo się trafi. No i to trochę trwa niestety...Mojej matce finansowali leki na depresję, a one też nie są niezbędne do życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
No to jak to, to co oni tam robia, leczysz sie i leczysz, jak ja ide do lekarza to sie ide WYLECDZYC a nie LECZYC przez 20 lat na gardlo. To oszustwo jest zwykle i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda D.
wiem, że jestem szczęściarą, że mam Jego. wiem, że póki mamy siebie to będzie dobrze. ale jak długo? jak długo można tak wegetować? dobija mnie to wszystko, przygniata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
to to leczenie nieplodnosci polega na podawaniu ANTYBIOTYKOW?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
napastwliwy kretyn to widocznie mial z toba cos do czynienia, ja niejestem napastliwy tylko PYTAM normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama swojego synka
zgredzie, najpierw trochę się dokształć, a potem wypowiadaj. Przyczyną niepłodności mogą być na przykład nawracające stany zapalne. A to się leczy antybiotykami, jakby nie było. Czasami natomiast, najpierw trzeba wyleczyć antybiotykami zapalenie, żeby podjąć kolejne kroki leczenia. Różnie bywa. Przyczyną niepłodności mogą być również zaburzenia hormonalne. Nie wiem, czy już wiesz, ale cykl u kobiety trwa 30 dni. Sama diagnostyka trwa trochę, bo niektóre badania trzeba przeprowadzać w określonych dniach cyklu. Zdarza się, że kobieta ma cykle bezowulacyjne. Istnieją różne leki na wywołanie owulacji i jedne działają na niektóre kobiety, inne nie. Osobiście wydaje mi się, że ten temat jest zbyt skomplikowany, jak na twoje proste rozumowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
Pytanie bylo odnosnie wpisu "Jeśli chodzi o antybiotyk to ja bym na waszym miejscu poszła do MOPS-u". Logiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
mama swojego synka Dziekuje za informacje, bo inni tylko potrafia ujadac i wyzywac nie odnoszac sie do meritum. CZYLI> mam racje! To jest fikcja to leczenie nieplodnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Ja polecam wyslac meza do pracy za granice na 2-3 miesiace. Bedzie wam ciezko ale dostaniecie troche grosza wtedy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem egoistka
do zainteresowanej moim ewentualnym leczeniem - w moim przypadku dziecko wiaze sie z zagrozeniem zycia wiec wybacz ze nie bede za wszelka cene podejmowala leczenia. nawet jesli beda "spore szanse". w koncu jestem egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
do kretynki ktora mnie wyzywa od kretynow, wez te swoje madrosci wsadz sobie w torebke i idz sie pieprzyc z kim popadnie. Ppoki co to mam prawo zadawac pytania. I powtrzoe to leczenie nic nie pomoze, jak sami piszecie, sa rozne leki na jedna dziala na inna nie. TO OD CZEGO SA CI LEKARZE? PRzeciez to sa kretyni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesamowite tak nabierac na zapewnienia lekarzy.......dziwie sie ze ludzie sie jeszcze nabieraja na obietnice ehh rozumiem ze taka opinie zamin zaczeliscie wyrzucac kase mieliscie od 2-3 lekarzy ze wade ktora pani ma da sie wyleczyc.? ale rozumiem dla nadziei ludzie wydadza kazda kase szkoda ze rosadku brak...a i odnosze wrazenie ze maz byle jakiej roboty nie wezmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredzie gadaj jak sie leczyc
naturalnie jak jestes taki mądry, piszesz cos a potem nie potrafisz uzasadnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
najpierw to sobie zrob staleg o nicka bo nie wiem do kogo gadam. LEczenie na chybil trafil to jakis idiotyzm! Trzeba byc totalnym idiota zeby wydawac kase na strzelanie do siebie. Jak nie wiesz o tym to idz pogadaj z lekarzem, jak nie bedzie chcial powiedziec to powiedz zeby ci to dal na pismie! Wtedy powie ci ze nie mozna tak sobie lykac antybiotykow i innych lekarstw na chybil trafil. Natomiast jezeli sa problemy rzecyziwscie z zapaleniem, z owulacja to to jak najbardziej da sie leczyc bez trucia sie chemia. Systematyczne i odpoweidnie odejscie pozwala wyleczyc sie, to znaczy wyleczeyc ta rzekoma nieplodnosc. OCzywiscie nie w przypadku kedy ktos ma jakies mechaniczne uszkodzenia czy inne trwale bledy uniemozliwiajace zajscie w ciaze. No ale to jest jasne bo wtedy tym bardziej leczenie jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
A ja nie mam pojęcia, jak tu wszyscy szybko wydają wyroki na tematy, w których są zupełnie zieloni. Niepłodnosc można podobno skutecznie leczyc, nie wiem po co szerzycie tu jakieś teorie spiskowe...Że jedna osoba gdzieś została naciągnięta to musi to dotyczyc wszystkich...Nawet babka nie powiedziała co jej dokładnie jest.. Ja by, na jej miejscu starała się za wszelką cenę kontynuowac leczenie, zanim będzie za późno. Na pieniądze będzie jeszcze więcej czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
w ogole sie nie leczyc u szarlatanow! i do tego jeszcze pieniadze wydawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
po jakiego chuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×