ALE MIAŁAM GŁUPI SEN PRZED CHWILĄ !!!!!!!!

Skoro już wyjaśniliśmy kto pierwszy umrze, gruby czy chudy to teraz wam napisze co mi się właśnie z 15 minut temu śniło. Tak jak dzieci w szkole biorą do domu na wakacje roślinki czy chomiki z pracowni biologicznej, żeby ktoś się nimi zaopiekował, tak mi się śniło że mój prowadzący dał mi do domu na święta, żebym się zaopiekowała... bombę atomową :/ I ja się nią zajmowałam, pilnowałam żeby jej się nic nie stało, rozbierałam ją żeby sobie pooglądać ten uran.... Masakra :D Podświadomość jest zdumiewająca :)

myślałam, że dał ci siebie samego na przechowanie wakacyjne :)

ale z ciebie majsterklepka :D

jestem inż.... erotyka moich snów ogranicza się do bomb atomowych

nie brak ci wyobrazni :D ale to bardzo dobrze , tak wielu nie ma jej wcale

hehe mam nadzieję ze ten sen nie jest znakiem że powinnam się oddać w ręce ONZ'tu zanim mi odbije i rzeczywiście zacznę z bombami atomowymi latać

heheh latac mozesz do woli bylebys nie rozrzucala gdzie popadnie :D

:D ale mówię Ci, w salonie u moich rodziców z tą bombą siedziałam i sobie ją rozkrecałam żeby zobaczyć jak jest zbudowana :) Skąd mi się taki sen wziął nie wiem. Może moja podświadomość pomieszała zdjęcia czarnobyla które wczoraj widziałam, z \"Szeregowcem Rayanem\" którego widziałam przed wczoraj i automatyką której uczyłam się w sobotę? :) Szaleństwo.