PIGUŁKI ANTYKONCEPCYJNE KONTRA DIETA

Witam drokie koleżanki, od kilku lat biore pigłułki anty... nigdy wcześniej nie widziałąm po swoim organiźmie problemów z tym związanych moja waga zawsze wachała sie miedzy 60 a 63 kg. Brałam pigułki Cillest i jedyne o co mogłabym je podejżewać że mi zaszkodziły to celulit, chociaż tu też mogłabym polemizowac bo celulit ma co druga kobieta. wiadomo jak kazda kobietatez sie odchudzałam ale to co gubiłam wracało wiec dietowałąm sie czesto ale od jakiegoś czasu mam problem.... zmieniłam pigułki na Novenette pół roku temu. Od tamtego czasu moja waga skoczyła do 66-67 kilo... masakra bo niby gruba nie jestem ( 168 cm) ale czuje się fatalnie.... co gorsza od początku roku raz w tyg chodze na basen i raz w tyg chodze na fitness nie jem dużo staram się jeśc duzo warzyw i nabiału a mało chleba i ziemniaków, ograniczam ostatnio napoje gazowane, nie chce przejsc na diete rygorystyczna bo kg predej czy pózniej by wróciły a teraz waga stoi w miejscu.... masakra 66 kg :/ czy wina może leżeć po stronie pigułek.... czy sadzicie że np plastry antykoncepcyjne są lepsze jeśli chodzi o mnożliwość zgubienia tych zbednych kg.... niewiem co robic

UPPP

ja bralam tabletki te same tylko odwrotnie niz ty i to wlasnie po cilescie przytylam z mniej wiecej 61 62 na 67 a teraz mam novynette i waga stoi w miejscu.szkoda ze spasc nie spada ale i dobrze ze nie rosnie juz sa osoby ktore nawet po plastrach przytyja czy zastrzykach a jakies tam tabl wagi im nie rusza.hormony to indywidualna sprawa.jeszcze nie maja takich sr anty ktore wszystkim kobieta by pasowaly