Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misia35

rodzice mojego meza nie przyjda na chrzciny naszego synka...

Polecane posty

Tesciu rok temu jak bylam w ciazy z drugim synkiem mnie wyzwal i od tamtej pory nie utrzymujemy kontaktu.Maz ze starszym synem jezdzil do nich jak bylismy na wakacjach w tamtym roku sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzesssi12
nieźle. olej ich trudno mają coś z głową ciężarną wyzywać? wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majtki poporodowe
czemu cie wyzwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka 111
Nie rozumiem czemu sie tym przejmujesz . My z mężem chrzcilismy naszego synka w wielkanoc i nie było ani jego rodzicow ani moich . Mielismy ich prosic na kolanach żeby przyjechali ? jak nie to nie . Skup sie na tym , ze najwazniejsze jest w tym to zeby ochrzcic dziecko , a nie goscie . U nas byli tylko chrzestni , zjedlismy wspolnie obiad i tez bylo milo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam przejmujesz sie.......
moja teściowa nie była na naszym ślubie i żyje. Bardzo się cieszę z tego powodu że w tym szczególnym dniu nie musiałam użerać się z wariatką, mąż również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettrerter
jak chcecie, to twój mąż może ich zaprosić - ale nie nalegać Spójrz na to tak - to ich strata, nie twoja, bo ty i tak nie będziessz miała przyjemnosci z tego, ze przyjdą - ani dziecka, bo jemu to wszystko jedno. Olej to, coesz sie z tym ,którzy przyjdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawka maja tylko do Kosciola przyjsc.Wyzwal mie bo dziewczyny jego braci mi tylek obrobily i powiedzialam tesciowej ze niechce je na oczy widziec,pozniej tescie przyjechali do nas i za chwilke zjawia sie jak gdyby nic jeden z braci z dziewczyna i co zrobilam? niewytrzymam i wyprosilam ja,tesciu kazal mi sie leczyc itd.itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettrerter
no trochę przesadziłas z tym wypraszaniem, ale trzeba zrozumieć, że cieżarna to ma różne takie odwałki Ale jeśli tylko ci powiedział, że masz sieleczyc, to też zadna tragedia sie nie stała. Ja bym na waszym miejscu siępogodziła, a mediatorem powinien byc twój maż. Z dziewczynami szwagrów nie musisz sielubic, to jest całkiem inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej wyciągnąć rękę do zgody ???? Lepiej trzeba było zrobić raban lub wyjaśnić sprawę z dziewczynami które obrobiły Tobie cztery litery niż iść na skargę do teściów :) Mnie to tylko ciekawi czy wyrzuciłaś je ze swojego domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettrerter
Na drugi raz reaguj wtedy, kiedy cos się dzieje. Jak ci laski obrobiły tyłek, to dzwonisz i mówisz, ze sobie nie zyczysz. A jak juz przyszła, to mogłas jakos złośliwie nawiazać do tych ich ploteczek i traktowac ją bardzo chłodno. Takie wyrzucanki są trochęnie na miejscu, zwłaszcza ze wzgledu na innych gosci, którzy są skrępowani w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia35 napisała że wyprosiła nie teściów tylko dziewczynę swojego szwagra!!! Ja też bym tak zrobiła... Ale powiem Ci szczerze,że sama nie wiem co bym mogła Ci poradzić, ciężka sprawa, ale r=teraz to chyba już kwestia kultury i ogłady Twojego teścia, to on Cię wyzwał, a Ty miałaś powody, żeby się zdenerwować!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ze obrobily mi tylek moim tescia ?! nagadaly cuda niewidy!!! tak powiedzialam ze jak mowie cos do tesciow to niezwracaja na mie uwagi itd.itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj zaproszenie na mszę oraz na poczęstunek jeśli takowy będzie. A co z tym zaproszeniem zrobią to już ich sprawa.Nie nalegaj,nie błagaj.Sama zobaczysz jak im zależy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettrerter
Musisz rozróżnic Są 2 rzeczy: twoje stosunki z tesciami i twoje stosunki ze "szwagierkami". To, że się potrzaskałas ze szwagierkami, nie znaczy, że nie możesz siepogodzic z tesciami. Twoje zachowanie było o tyle niestosowne, że mając gosci zaproszonych, nie powinnas ich narażac na karczemne awantury. Wobec tego przeprosiłabym teściów, ze naraziłam ich na taka nie przyjemną sytuację. O swoich zatargach z tymi laskami nie wspomniałabym słowem, bo to nie jest w ogóle sprawa teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest sprawa tesciow bo ,,obgadalismy ,, ze szwagierkami wlasnie ich!!! a one powiedzialy tescia zupelnie cos innego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettrerter
Nie, to nie jest sprawa teściów. Jest tak - ty obgadałas teściów z tymi laskami - o to teściowie mogą mieć do ciebie żal. One nagadały cos teściom, o co ty masz zal do nich. Ty wywaliłaś szwagierkę z domu. Tesciowie maja tu zal do ciebie, bo naraziłaś ich na nieprzyjemną sytuację, kiedy to gospodarz domu wyrzuca gosci. Mozesz przeprosić teściów za robienie zamieszania w czasie ich wizyty. Mozesz przeprosic teściów za obgadyweanie ich - bo rozumiem, że ich obgadałaś, tylko nie tak, jak one to przedstawiły - ale jednak obgadałas Ale nie musisz sieusprawiedliwiać, dlaczego nie chcesz mieć w domu swoich szwagierek i dlaczego ich nie lubisz. Nie chcesz i to twoja sprawa, a nie ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×