Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megusia82

CZY ZAPROSIć ALKOHOLIKA NA WESELE??

Polecane posty

Gość megusia82

Witajcie, mam poważny problem, bo mój ojciec to nałogowy alkoholik, całe życie się mną nie interesował, tylko potrafił kłócić się, wyzywać i przepijać wszystko. Matka, po jego ekscesach, nawet i miesięcznych, trochę się gniewała, kłóciła z nim, a później wszystko wracało do normy. W związku z tym, że się mną nie interesował nigdy, na studia nie dawał, jak mnie widzi to nawet do mnie nie zagada nie zamierzałam go zapraszać na wesele. Aż tu nagle matka mi oświadczyła, ze jak go nie zaproszę to ona też nie przyjedzie!!! MÓJ NARZECZONY MIAŁ NADZIEJĘ, ŻE COŚ SIĘ ZMIENI W JEGO ZACHOWANIU, ŻE MOŻE W KOŃCU SIĘ MNĄ ZAINTERESUJE i będzie ok, aż stracił ostatnio nadzieję. A rodzina typu wujek, babcia upiera się aby ojca zaprosić, chociaż całe życie doświadczali przez niego krzywd.Czy macie podobny problem?? Co robicie z tym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem podobny problem
z bratem żony. Poprosiliśmy go, żeby nie postarał się nie psuć zabawy itp. O dziwo, bo się tego nie spodziewaliśmy, bardzo się kontrolował i zachowywał się porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica....
Ja mam podobny problem z wujkiem i kuzynem:(, ale jednak ich zapraszam, najwyżej sie ich wyprowadzi jak narobią wiochy. Ojca nie zapraszam, bo nigdy z nim kontaktu ne miałam, mimo że mieszka obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
zaproś na ślub. na wesele nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusia82
mi nie chodzi o gorzałę, tylko on po pijaku to się tylko awanturować umie i z łapami biega do wszystkich a w trakcie wesela to do domu łatwo nie będzie go odtransportować, bo wesele jest u młodego i miałby 400 km do domu, a sam nie wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem - przyszly tesc jest alkoholikiem, przyjezdza z daleka specjalnie na nasz slub. Dochodzi jeszcze dodatkowy zgrzyt - mama mojego narzeczonego sie z nim rozwiodla, i wyjechala na druga polkule. I boimy sie, czy tesciu nie bedzie robil awantury. Planujemy z nim porozmawiac i poprosic, by sie kontrolowal. Do tego przyjaciel mojego taty ma miec na niego oko - to znaczy obserwowac jego zachowanie, i w razie czego interweniowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica....
to zorganizujcie wczesniej jakieś miejsce, gdzie go bedize można przetrzymać do wytrzeźwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusia82
mamy zorganizowane noclegi w Bursie, dom narzeczonego też est duży, ale tam go nie chce widzieć, ale on nie jest typem, który po pijaku idzie spać, tylko szuka zaczepki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusia82
generalnie oprócz tego, że to pijak to jest to dla mnie obca całkowicie osoba, która mną sie nigdy nie interesowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica....
to go na izbe wytrzeźwień odwieźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica....
albo zapytaj sie mamy czy w razie czego bedzie go pilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Wasz dzień, jedyny(teoretycznie) w życiu, nie pozwól, żeby ktokolwiek zepsuł ci zabawę. Piszesz, że nigdy się Tobą nie interesował , jest kłótliwy i agresywny. Rób jak uważasz, zaproś na ślub tylko albo na ślub i na wesele a jak zacznie ci psuć zabawę to go po ciuchu wyprosisz( napewno znajdzie się kilka silnych mężczyzn którzy go wyprowadzą). Twoja matka jest dziwna, ale chyba to normalne w takich związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusia82
wiesz, moja mama to mu kazała iść na leczenie, to jej powiedział wprost że nie pójdzie, nigdy jej nie słuchał, to czy tym razem by posłuchał to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusia82
moja matka jest niewiele więcej warta od niego, tyle że nie pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie wlasnie dziwie Twojej mamie. Moze po prostu ona sie obawia,ze jesli Ty jego nie zaprosisz to jej sie oberwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhgtff
ja bym go nie zaprosiła...skoro cale zycie cie mial w dupie i byl ojcem tylko pod wzgledem biologicznym...to po cholere?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
albo inaczej.powiedz ja go zaprosze ale ty-tu do tej osoby ktora chce zeby byl na weselu-go bedziesz pilnowac zeby wiochyb z wesela nie zrobil i zeby nie chlal.ciekawe co ta osoba powie swoja droga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akwarium
wiesz co, mój ojciec jest identyczny i na swój ślub go nie zaprosiłam. Mama trochę nalegała, ale ucięłam dyskusję 1 zdaniem i nie było tematu. w końcu jesteś dorosła i ty decydujesz kogo zapraszać, po co ma ci pijak wiochy naqrobić, zepsuje ci ten dzień i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusia82
hm.... myślisz, że człowiek, który całe życie wszystko przepijał, no dosłownie co się dało i na każdym miejscu ja oszukiwał, teraz będzie jej słuchał??? ja myślę, że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tak powiedziala moja mama swemu bratu jak chcial zaprosic na wesele swego syna mego trunkowego mocno dziadka a swego ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jeszcze mama powie,ze chce podziekowania dla rodzicow i piosenka ,,Cudownych rodzicow mam, w dedykacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusia82
moja matka ostatnio wprowadzała sobie jakieś ustalenia weselne i jak jej powiedziałam, że ja sie nie zgadzam to do tej pory ze mną nie rozmawia, a minął już miesiąc. Dobrze, że nie mieszkamy ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusia82
aha, ona kosztów weselnych nie pokrywa mnie traktuje jak dwuletnie dziecko jakim prawem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megusia, moze raz powinnas sie postawic mamie i powiedziec co sadzisz o jej zachowaniu. Mama moze wyrazic swoje zdanie a nie probowac je narzucac, a Ty mozesz wziac jej opinie pod uwage,ale absolutnie nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akwarium
matka się opamięta i przyjdzie tak czy siak, a ojca NIE ZAPRASZAJ dla swojego dobra, dla dobra męża i także dla matki. Po co wstyd przed rodziną męża, upokorzenie, nerwy i taka obłuda. wieli mi tatuś, całe życie 0 zainteresowania, a teraz zaprosić go na wesele, phi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"matka się opamięta i przyjdzie tak czy siak" dokładnie, teraz stosuje wobec ciebie szantaż emocjonalny , żeby wymusić zaproszenie ojca. To chyba taka kobieta która dba o pozory, wszystko musi byc idealne ale tylko na zewnątrz. Jeżeli tak to napewno na weselu się zjawi, żeby (w jej mniemaniu) wstydu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaproś ojca jedynie na ślub - tak wypada, jest Twoim ojcem (choćby z nazwy). Ale na wesele nie zapraszaj. Na weselu człowiek ma się bawić, a nie chodzić spiętym, jak w gorsecie prababki. Zaryzykuj nawet gniew matki, to TWÓJ dzień a nie Twoich rodziców. Oni mieli swój dawno, dawno temu. Z ojcem nie łączy Cię nic, prócz złych wspomnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megusia82
wiesz Ewelina, propo ustaleń weselnych, naprawdę pierdół, na które nie chciała się zgodzić, to powiedziałam jej, że nie może decydować o moich sprawach i narzucać wiecznie swojej woli, ale nie spodobało jej sie to słyszałam tez od dalszej rodziny, że działkę na dom która mi obiecała dać, już mi nie da oraz, że zniechęci niektórych gości w kwestii przyjazdu na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akwarium
bez urazy, ale traktuje cię jak dziecko bo na to pozwalasz. Ja usamodzielniłam się zaraz po liceum, sama zarabiałam na studia, wyprowadziłąm się, założyłam rodzinę, z matką mam świetne relacje, z ojcem nie gadam pod kilku lat. Z jakiej racji miałam go zapraszać, człowieka, który zniszczył mi dzieciństwo, zaburzył moje postrzeganie świata, sprawił, że byłam/jestem dzieckiem alkoholika, czułam się gorsza, że tak źle wpłynął na mój kształtujący się charakter. Miałam wpływ na decyzję, ze wyrzucam tego człowieka ze swojego życia, a nie zaproszenie go na ślub było tego dowodem, bardzo dobre posunięcie, nie czułam się spięta, mogłam się cieszyć tym dniem a nie czekać kiedy zacznie wyczyniać swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama wystawia o sobie świadectwo. Dorosła kobieta a zachowuje się, jak rozkapryszona nastolatka. Niektórzy nigdy nie dorosną do roli matki. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×