Czy boicie się świńskiej grypy?

Pytanie na serio, proszę bez żartów :) Dwa dni temu zarażonych było ponad 1000 osób, dziś już 2500... Wiadomo, bez paniki. Jednak wirus w ciągu zaledwie kilku dni rozprzestrzenia się w zawrotnym tempie! Jest już nawet w Austrii, coraz bliżej Polski. Ludzie zaczynają kupować leki przeciwko grypie i maski. Powiem Wam, że zaczynam się bać... Spekulacje są takie, że w przypadku rozprzestrzenienia się wirusa zginąć może... 1/3 osób żyjących na Ziemi.

Nie panikuj, nawet ci zarazeni wyzdrowieli w większości. Obawiamy się ale bez przesady.

No tak, leki podobno są dość skuteczne :)

nie obawiam się. Mam nadzieję, że w końcu mnie trafi, przekręcę się i nareszcie będę miała święty spokój :(

nie mysle o tej grypie... wiec sie nie obawiam

nie

ja w sumie nie byłam w Meksyku ani nikt z mojego otoczenia ,od tygodnia razem z córka mamy objawy przeziebienia które jest uciażliwe ,ale jednak boje sie iśc do lekarza.

Co roku tysiace umieraja na raka, w wypadkach samochodowych, miliony z glodu... swinska grypa to przy tym pikus.

boję się ale jeszcze nie panikuję, chociaż dzisiaj już miałam lekką schize w kolejce do kasy, gdy jakaś baba kaszlała :o

Nie boje sie. Sztucznie wywolany problem zakladow farmaceutycznych.

w wydarzeniach przed chwilą przekazano komunikat chyba WHO, że osiągnęło 5 stopnień w 6 stopniowej skali... a 6 to już ogłoszenie stanu pandemii... dalej sądzicie, że to nie problem? w Polsce jest tlyko 1 laboratorium, które potwierdzi obecność wirusa. zanim tam wyślą tę próbkę, chorzy padną :(

dlaczego nie wstrzymają lotów z Meksyku tak jak w Argentynie czy na Kubie? :/ później będą się dziwić ile osób ginie :(

Boje sie i to bardzo

TAK JUŻ JESTEM POSRANY ZE STRACHU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dla mnie jakieś to takie odległe jest, zacznę się bać jak wykryją przypadek w Polsce

tak szczerze, to ja się boję:/ codziennie czytam na ten temat i mam przerażenie w oczach... tym bardziej ze ja studiuje w berlinie i na mojej uczelni jest bardzo duzo osob z ameryki łacińskiej...

Obawy mam, ale nie panikuje.

świńska grypa, w odróżnieniu od zwykłej, atakuje i zabija osoby młode i zdrowe. Jest sie czego bać.

właśnie... to jest o wiele bardziej niezbiezpieczne i szybciej się rozprzestrzenia niż wirus ptasiej grypy wtedy... ludzie panikowali niepotrzebnie. ale teraz naprawdę robi się niebezpiecznie i zaczęłam się bać :(

ten świat pada

to spisek globalistów, którzy chcą wykosić 2/3 ludzkości gdyby komukolwiek naprawde zależało na dobru ludzi, to by wszystkie loty były wstrzymane z i do miejsc gdzie były przypadki zachorowań ale ja wam powiem - jako polacy nie mamy sie co bac, bo przenoszone z czlowieka na czlowieka sa mniej grozne niz z trzody chlewnej na czlowieka nie porownujmy tego do hiszpanki, bo to inna bajka

www.swinskagrypa.pl

przenoszone przez swinie,poczytaj

przynajmniej wszyscy umrzemy razem

jak przeczytalam o tym 5 stopniu to sie zaczelam bac :(

ja już chyba zacznę robić to wszystko, czego nie zrobiłabym normalnie.. masakrycznie się boję, juz chyba i tak jestesm hipochondryczka.