mam wykupiona wycieczke do meksyku!!!

mam leciec 14 maja, co ja mam teraz zrobic?zwroca mi piniadze jak zrezygnuje??

regulamin twojego biura podrozy ??? Ja bym leciala :)

jedź jeśli życie ci nie miłe swoją drogą mały apel do samobójców meksyk stoi przed wami otworem :D

jak chcesz to leć , ale nie wracaj do PL żeby tym syfem innych pozarażać - idiotka

nielicz na to.... ja mam na 26maja i w itace niechcieli mi kaski oddać, a z tego co wiem to ma być zakaz odwiedzania karjów dotkniętych ŚG ze względu na pandemię

wykupilam ja juz dawno, skad moglam wiedziec ze wybuchnie epidemia? nie wie ktos jak to wtglada ze strony prawnej?czy w takim przypadku zwroca mi pieniadze? ta wycieczka nie byla tania, a wiadomo ze nie pojade

do kazdej wycieczki do meksyku swinska grypa gratis :-) w limowanej ofercie mamy rowniez pradki grypy dla najblizszych. w przypadku wykupienia wycieckzi do dnia 15 maja, fiolka z pradkami zostanie przeslana kurierem bezplatnie.

tyle pieniedze przepadnie?

Zadwoń do Itaki i zapytaj po prostu. A gdzie jedziesz konkretnie? Jesli na sam Jukatan na wypoczynek to bym jechała. Tam jeszcze nie doszła grypa. Poza tym trzymając sie pewnych zasad nic Tobie nie grozi mysle. Sama mam bilet na wrzesien ale najwyzej zrezygnuje jesli sie nie uspokoi do tego czasu. Media panikują, rozstrząsają itd. Jesli chcesz zwiedzać i cos zobaczyc lub jest to objazdowka to nie jedz bo szkoda kasy. Wszystkie miejsca takie jak Chichen Itza, Teotichuacan, czy Koba są zamknięte dla zwiedzających :O

Polecisz i wrócisz z wirusem do Polski... super :O

ja na jukatan.z biura traveligo. boje sie,nie wiem czy warto ryzykowac

W SUMIE MOŻESZ ZAPYTAĆ CZY EWENTUALNIE MOŻESZ ZMIENIĆ MIEJSCE WYCIECZKI TZN. NP. ZAMIAST DO MEKSYKU TO DO HISZPANII

musze sie jutro przejsc do tego biura i popytam. ale troche mnei doluje ta sytuacja

Grypa i tak juz jest w Europie i nawet w Polsce, nie ma takiej siły zeby jej uniknąc. Czy to znaczy ze za miesiac wszyscy bedziemy siedziec w domu i nawet do pracy nie pojdziemy??? Dzwon do biura na infolinie i odwołaj.

macie tu nie wracaćjak polecicie - co za ludzie - a potem normalnie niewinni będą musieli się męczyć z takim debilami bo przywloką ze sobą ten cały syf - nie wracać póki was tam nie wyleczą - powinni po waszym wyjeżdzie pozamykać granice i możecie sobie siedzieć do usranego w tym Meksyku

na biednego nie trafiło :p

w Pl jeszcze nie ma ale będzie przez taką np.autorkę

NA TWOIM MIEJSCU ZREZYGNOWAŁABYM Z WYCIECZKI JEDNAK JEST DUŻE RYZYKO.... KASY SZKODA ALE LEPIEJ ŻEBY PRZEPADŁA NIŻ GDYBYŚ MIAŁA BYĆ CHORA

moja mama zna kogos kto jedzie do meksyku z dziewczyna i oni wiedza o tej grypie i oni moiwa ze to tylko przeziebienie i od tego sie nie umiera jacy debile ale dobrze robisz ze pogadasz PS: czy w angli jest ta grypa? napenwo bendzie gdy oni wroca (jelsi przezyja)

zbieralam na ten wyjazd cale wakacje,ana nic nie wydawalam;/ lecz faktem jest,ze szkoda zycia. ale te pieniadze to dla mnie majatek.zawsze marzylam o meksyku:(

jak ja nie lubię takich "ciułaczy" kasa to tylko kasa - mamona i tyle , ale nie - ty się tam powleczesz nawet gdyby tam epidemia dżumy wybuchła bo kasy szkoda - chcesz to leć , ale nie życzę sobie abyś później jakimś cudem zaraziła mnie albo kogoś z moich bliskich - ludzie pracujżcy w szpitalu do którego trafisz też mają rodziny i też nie uśmiecha im się narażać siebie bo jakaś paniusia na własne życzenia przywlokła choróbsko ze sobą z wycieczki - bo właśnie tak jest - na własne życzenie ryzykujesz

:( czy ktos rozumie moje beznadziejne polozenie?

jesteś pewna, że nie oddadzą Ci kasy, jak jest w umowie ?

po pierwsze,nie jestem jakas tam paniusia, tylko zwykla dziewczyna,ktora jak piszesz ciułała na ten wyjazd i szkoda mi tych pieniedzy, a po drugie zalozylam topic,zeby spyatac czy moze ktos wie czy zwroca mi pienizde jak zrezygnuje. poniewaz chce zrezygnowac,bo boje sie ryzyka

wydaje mi sie,ze nie zwroca;( pojde jutro do nich do biura i chyba sie tam rozplcze

no to zwykła dziewczyno- zadzwoń do tego biura podróży i się dowiesz - różnie bywa - tylko tam nie jedź

musisz przeciez mieć umowe, a tam powinno być napisane jak wygląda sprawa w przypadku rezygnacji z wyjazdu !!!

teraz juz nie zadzwonie,bo po godzinach pracy juz jest. przeraza mnie ta grypa,boje sie,ze i tak dotrze do Pl, bo ci z biura podrozy wydaje mi sie,ze sami powinni poodwoływac te wycieczki dla bezpieczenstwa ogolnego

tak,mam jakies papiery i umowe,ale to w krakowie w domu,a teraz jestem u mojego chlopaka,wiec jutro wroce do domu,wezme umowy i przejde sie do nich