Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rokuleczka

zakochałam się w kimś kto traktuje mnie jak fuckin-frienda!

Polecane posty

Gość do rokuleczki
a ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokuleczka
30, a ja 28 heh jesteśmy dorośli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabertynka
tez tak kiedys mialam, wspolczuje, nic z tego nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shgfhrsfg
Rokuleczka, ja mam dokladnie aki sam prolem....chyba musz znim skonczyc, bo mnie to wykancza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokuleczka
shgfhrsfg a długo juz jestescie w tym układzie??? ja tez jestem wykonczona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA ZAWSZE ZACZYNAM OD ŁÓŻKA
Nie wyobrażam sobie, aby budować cokolwiek nie przekonując się na początku jak jest w łóżku. Na początku to znaczy na ogół trzecia randka. Dziewczynom wydaje się, że jak się później oddadzą to facet bardziej je pokocha. Trochę to mylenie uczucia z niezaspokojeniem. Faktycznie, jak się faceta odrzuci, wygłodzi to facet - jeżeli mu zależy - chodzi po ścianach. Tylko wierzcie mi, nie ma to nic wspólnego z późniejszym uczuciem. Cierpliwy facet poczeka, zaspokoi się i jak będzie do kitu pójdzie sobie dalej. Tymczasem biedna dziewczyna straci czas i narobi sobie próżnych nadziei. Spotkałem ostatnio dziewczynę, której dotyk i zapach przyprawia mnie o zawrót głowy. Nie zwróciłem na nią początkowo uwagi, dopiero na jakiejś imprezie zacząłem z nią tańczyć i nasze ciała się od razu porozumiały. Od razy wydała mi się piękniejsza, ciekawsza i bardziej godna zainteresowania. Dopiero zaczynamy się kochać. Odkrywamy siebie, swoje ciała, cieszymy się wiosną i tym co się dzieje. Gdybyśmy ze sobą nie sypiali to wszystko byłoby mdłe i nijakie. A tak emocje aż buzują.Nie mogę się doczekać spotkania. Każda literka w smsie od niej skrzy się jak iskierka a sam jej głos przez telefon powoduje, że mam ochotę wszystko rzucić i jechać do niej w środku nocy. Niedługo się znamy więc na każdym spotkaniu oboje jesteśmy lekko onieśmieleni. Musimy trochę porozmawiać, napić się wina, przełamać lody a to co się dzieje potem... :) ... ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mi by się taka zabawa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×