Do narzekających facetów

Jak widzę wasze wieczne utyskiwania na forum to mi się odechciewa czytać . A to, że cipka za mało wygolona, a to, że ubranie nie takie, a to, że słownictwo za mało szlachetne... Zastanówcie się może nad własnym słownictwem, ubiorem i dbałością o części intymne . Wystarczy się przejść pierwszą lepszą ulicą miasta żeby zobaczyć dandysa z kapeluszem kowbojskim za 5 zł, albo pięknie ukształtowany mięsień piwny a na nim koszulka a\'la Hawaje :D A potem taki \"mięśniak\" narzeka, że dziewczyny są wredne, bez gustu i polotu :D :D

w imieniu narzekających: i vice versa! :)

Popieram wielbiciela :D , a mi to lotto w czym chodza baby po ulicach, moga sobie nawet w worku od ziemniakow chodzic , ich problem :D

ja tam nie narzekam zona jest, wlasny dom jest, dobra praca jest :)

Jeżeli wam to lotto, to nie pisałam do was :P Wkurzają mnie utyskiwacze, którzy ciągle stawiają wymagania dziewczynom nie mając NIC do zaoferowania .

wystepujesz w imieniu grupy, ktorej nie reprezentujesz? ;) Ja Cie jeszcze narzekajacego nie widzialam :P

wielbicielu a Ty to czemu ---> chyba mogę występować w imieniu grupy, nie będąc jej członkiem? ;)

wielbicielu a Ty to czemu ---> aaaaa, pytasz o powody... no nie wiem, empatia? :D:p

kobieta bez faceta nic nie znaczy więc się dostosuje

pytalam o powody :D asz prawo, w koncu wolny kraj :D A empatia jest wielka cnota ;)

Julek ale marudzisz :D Sam się dostosuj, skoro jesteś na forum magazynu dla kobiet Kafeteria ;)

ja bym się nie przejmowała "tą" grupą mężczyzn :) i tak ich nigdy na ulicy nie zobaczysz bo zaszywają się w swoich małych ciasnych norkach spędzając dnie i noce przed kompem :D

mniej więcej za kilkadziesiąt minut na tym forum po raz 1 345 546 powstanie temat nie mam faceta, jestem samotna , jestem nikim ps. ja tu tylko wyśmiewam i szydzę

Julek a czy oprócz szydzenia masz coś konstruktywnego do przekazania? Zresztą gdyby Ci było tu z nami źle to pewnie byś sobie poszedł

ja szydzę konstruktywnie a po czym wnosisz ,że tu mi źle ? ps. tylko nie pisz ,że po szchodach :p

Nie napiszę. Nie będę schodzić do Twojego poziomu ;)

chciałaś napisać nie będziesz się wspinać na mój poziom ale udawaj sobie ,że jesteś lepsza

Na szczęście nie muszę tego udawać :) Ty nie masz poziomu :D

żyj w swoich urojeniach ;) ty dla mnie nie jesteś żadnym wyznacznikiem a twoje opinie porównywalne są z informacjami z okładki faktu

Nie moja sprawa co czytujesz

ale wreszcie nie zaprzeczasz swoim urojeniom , już jest jakaś poprawa ;)

Raczej ciężko się kłócić z Tobą, osobą psychicznie niezrównoważoną, w kwestii urojeń. Bywaj. Nic konstruktywnego nie wynika z tej dyskusji.

czytaj post z 14:20