To związek-niezwiązek

Wyobraźcie sobie: ładną, zgrabną dziewczyne, ineteigentna itp, ale wychowaną w biedzie, w domu alkoholika, bez swojego miejsca, na świecie, w życiu...Ona ma tylko złe wspomnienia i marzenia On wychowywał się w kilku krajach, chodził do najleoszych szkół, ma pieniądze, pozzycję, mimo ,że jest jeszcze młody oona jak się zakochała nie wiedziała,że jest zamożny, po prostu pokochała, ale teraz się waha, bo jak on może ją pokochać? Zaakceptować z jakiej rodziny pochodzi? Przecież dzieli ich taka przepaść...I może on a wogóle nie powinna mu nic mówić o swojej przeszłości?

czemu mowisz o sobie w 3 os?

ycjłeczna, inny kraj, mentalność to za dużo prawda?

Bo chciałam barać dystansu...Ale nic z tego, boję się,że jemu nie podobać się,że pochodzę z biednej rodziny. O jest zodiakalnym bykiem, a czytałam,że byki nigdy nie wiążą się z kimś kto ma choćby niższą pozycję społeczną!!!

toksyczny związek bo taki wzorzec wyniosłaś z domu, ale to można zmienić psychoterapią, będzie dobrze! :)

wake up

ja go kochm, ale nie chcę go sracić, więc może niemówić bo jest zodiaklanym bykiem więc nie zaakceptuje

wake up

no, najgorsze jest to że jest Bykiem :O z Bykiem nie masz szans. :O

hahah bo zodiakalne byki nie wiaza sie z kims kto ma nizsza pozycje spoleczna:D 7/10 rozwalilas mnie tym tekstem:D:D:D

River17 a wczoraj pisałaś, że nie masz nikogo, nikogo nie będziesz mieć, nie wierzysz w miłość, nikt Cię nie chce....... I że zastanawiasz się nad seksem za kasę :P I że nikogo nie masz na oku :D:D Więc może to taka Twoja fantazja.... Taka, Twoja wymarzona przyszłość? :P

Jak go nie chcesz sracić to mu nie mów:) A co do ciężkiego diabła głupi zodiak ma do tego?!

no co wierzę w astrologię, nie mieszkamy razem jeśli on jest taki jak zodiaklany byk to aż się boję...i ,że naprawdę taki jest, że nie zaakcetuje, bo wtedy całam miłość pryśnie

Wczoraj puisałam,że nie mam nikogo, a nie że nikogo nie mam na oku, otóż mam , tylko na razie znamy sie jak zanjomi i od kilku dni myslę, że to nie ma sensu, więc próbuję wmówić sobie,że nic do niego nie czuję...a moja koleżanka ineresuję się astrologią, nawet ja podobnież jestem typową panną więc to może racja? bo ja przy jego rodzinie wy[padam na biedną, zresztą wielu przeciętnych ludzi też....

wake up

śmieszy Cię to, to idź stąd, idiota